Luzy na wałku rozrządu-mocowanie zębatki wałka

[Gość brutus20060]

Bo było skręcone śrubą. Zablokować wałki, poskładać rozrząd z głową, podokręcać momentami i obeszłoby się chyba bez nowych wałków.

Po co wogóle ktoś zdejmował koło rozrządu? Z ciekawości? Wymiana rozrządu to wywalenie paska, pompy wody, rolek i napinacza. I wsadzenie nowych.

 

Zdjął bo miał wymienić uszczelniacze..niby...w sumie to nie wiem,po co. Chyba dla tych uszczelniaczy. Nie jestem fachowiec i zdałem się na "mechanika"W sumie to najpierw zdjął dolną zębatkę bo tam często ścina no i faktycznie był prawie cały ściety.Więc pewnie dlatego sprawdził górną....

 

[ArKos]

Zrobiłem takich rozrządów kilkadziesiąt. Nie spotkałem sytuacji jakiegoś ścinania czy innych cudów na kiju. Nawet w silnikach po strzale paska nie ścina klinów ani nic.

 

[Gość brutus20060]

Zrobiłem takich rozrządów kilkadziesiąt. Nie spotkałem sytuacji jakiegoś ścinania czy innych cudów na kiju. Nawet w silnikach po strzale paska nie ścina klinów ani nic.

 

No trudno,w poniedziałek mają być nowe wałki .Przymierzymy na próbę,jak bedzie podobny luz to niech skręca stary z nowymi zębatkami. I niech sie modli,czy bez blokad nie przestawił wałka bo bedzie problem.Dzięki za pomocne uwagi i poświęcony czas. Pozdrawiam.