Wymiana rozrządu Opel 1.9cdti 2.0cdti

[ArKos]

Przebieg wymiany rozrządu w obu tego typu silnikach jest na tyle podobny, że można uznać to za jedno.

 

Poradnik na podstawie Opla Insignia 2.0 cdti.

 

Demontujemy puszkę filtra powietrza - luzujemy cybant na rurze turbiny (zielona strzałka), odpinamy wtyczki (niebieska strzałka), wyjmujemy 2 zaczepy trzymające peszle z instalacją (żółta strzałka).

 

 

Odkręcamy całkowicie 3 śruby łapy silnika umieszczone na nadkolu. Luzujemy lekko 3 śruby kluczem 15 (niebieskie strzałki). Odkręcamy górną pokrywkę rozrządu - imbus, śrubek jest 7 (czerwone kółeczka). Wcześniej demontujemy plastikowy dekiel na silniku.

 

 

Auto w górę - demontujemy plastikowe nadkole. 3 wkręty na torxa, 4 spinki karoseryjne.

 

 

Po wyjęciu nadkola mamy na widoku wszystko, co będzie potrzebne. Oczkową 15 obracamy w prawo napinacz paska wielorowkowego i blokujemy go, po czym możemy zdjąć swobodnie pasek. Blokować napinacz można cienkim wkrętakiem, coś krótkiego o średnicy ok. 3mm.

 

 

Teraz można torxem odkręcić 4 śruby i zdjąć koło pasowe wału

 

 

Pod silnik podkładamy coś, co umożliwi lekkie uniesienie silnika. Na przykłąd kobyłka + gruby gumowy klocek pod misę i można uzyskać ok. 1cm pomiędzy łapą a nadkolem. Tyle wystarczy, aby można włożyć klocek drewniany pomiędzy misę a sanki.

 

 

 

 

 

Odkręcamy z dołu kluczem 13 2 śruby (żółte strzałki) obudowy rozrządu. Zielona strzałka wskazuje rolkę paska wielorowkowego, której nie trzeba demontować - chyba, że wymaga wymiany.

 

 

Następnie od góry odkręcamy całkowicie 3 śruby kluczem 15 (poduszka silnika), wyjmujemy łapę z poduszką i odkręcamy kluczem 13 śrubę (zielona strzałka) i 3 śruby kluczem 15 (żółte strzałki). Wyjmujemy obudowę rozrządu.

 

 

Nad turbiną znajduje się spora zaślepka - odkręcamy ją torxem i przygotowujemy blokadę wałka.

 

 

Na kołach rozrządu są widoczne cechy, na kole wału również. Warto wiedzieć, że są, bo dalej okaże się, jakie to ułatwienie - można na upartego spokojnie poradzić sobie bez blokad.

 

 

 

 

Blokada wałka ma trzpień na sprężynie. Wkręcamy ją i obracamy wałem w prawo, abo zgodziły się cechy wału. Jeśli blokada zaskoczy wcześniej, to trzeba ją usunąć i dalej kręcić. Do chwili, gdy nie zgodzi się cecha wału i nie zaskoczy blokada wałka, nie ma co zdejmować starego paska.

 

 

 

Jak jest ok, to kluczem 12 odkręcamy śrubę napinacza (żółta) a potem rolki po prawej stronie (zielona) kluczem 22.

 

 

Zrzucamy stary pasek.

 

 

KAŻDY pasek po 150.000km wygląda podobnie - jest mocno zniszczony, naddarty, wręcz na granicy wytrzymałości. Jazda z takim paskiem to ryzyko.

 

UWAGA

 

Jeśli masz samochód po gwarancji, to nie czekaj na 150.000km aby wymienić rozrząd. Wymieniaj częściej, według mnie 90.000km będzie dobrym terminem. Proszę, nie pierwszy już przypadek, gdzie pasek po 150.000km wygląda jak po wojnie. Nie muszę pisać, co by się stało, gdyby się zerwał?

 

 

 

 

Fajny, prawda?

 

Dobra, zakłądamy nowy rozrząd w odwrotnej kolejności do demontażu.

 

WAŻNE

 

Pasek posiada oznakowanie, które ma się pokrywać z cechami na kołach. Najpierw trzeba odszukać, które pasują na górne koła. Zakładamy następująco: najpierw wał i pilnujemy, aby się nie przesunęło nic. Potem przechodzimy przez prawą rolkę, prawe koło (czyli wałek) i pompę wysokiego ciśnienia.

 

 

 

Jeśli idealnie się zgrywa, to montujemy napinacz. Naciągamy go tak, aby strzałka napinacza była nad otworkiem jego podstawy.

 

 

Następnie dynamometrem dociągamy zgodnie z instrukcją

 

 

Sprawdzamy dokładnie ułożenie paska, naciąg i całość.

 

WAŻNE

 

Wykonujemy ręcznie obrót wału o 720*. Musi się obracać normalnie, beż żadnych mechanicznych utrudnień. Zwracam też uwagę, że pasek ma oznaczenia, w którym kierunku ma się kręcić, a ma kręcić się zgodnie z ruchem wskazówek zegara czyli W PRAWO. Na pasku są duże strzałki.

 

 

 

Jeżeli po ręcznym obracaniu wału wszystko jest w porządku, to można powoli skłądać do kupy w odwrotnej kolejności do demontażu.

Przykręcamy pokrywę rozrządu - czerwone kółka czyli długie śruby momentem 48Nm, zielone kółka czyli krótkie śruby momentem 24Nm.

 

 

Montujemy łapę silnika z poduszką, wyciągamy klocek między sankami i misą itp.

 

Potem montujemy górną pokrywkę rozrządu - 7 śrubek na imbus dokręcamy momentem 3Nm.

 

 

Po poskładaniu wszystkiego chwilka stresu, czyli uruchomienie. Działą, jest ok, to ok. Skoro wszystko zrobione prawidłowo, to MUSI działać prawidłowo.

 

Miłej zabawy...