ArKos Opublikowano 24 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2014 Opel Insignia, skrzynia manualna. Oczywiście wzorując się na tym poradniku, można sobie bezproblemowo poradzić z innymi modelami - obecnie wszystkie mają linki zmiany biegów, bardzo podobną konstrukcję blokad, a sposób i założenia i działania są identyczne. Nasz rodzimy producent wykonuje blokady BEAR LOCK, które oprócz prostej konstrukcji ce*** ojejciujejciu! ***ą się niską ceną (od 180-260zł zależnie do modelu auta), prostotą montażu i są dość dokłądnie wykonane - nie ma żadnych problemów przy montażu, że coś tam nie pasuje lub jest krzywo. Zaczynamy od zdjęcia bocznych paneli-zaślepek tunelu środkowego. Następnie odkręcamy po 2 wkręty z każdej strony - jeden na dole, jeden u góry, gdzie łączy ze sobą tunel środkowy z deską. Potem z tyłu mamy po jednej śrubce z każdej strony, na dole, ok. 10cm od końca tunelu. Nasadka 7mm. Po odkręceniu środkowego tunelu cofamy go do tyłu o kilka cm. Uważamy na 2 wąsiki dekora popielniczki, można je połamać. Zyskujemy trochę przestrzeni pomagającej odłączyć gniazdo zapalniczki, zdemontować popielniczkę, zdemontować dekor pod lewarkiem, wyjąć ramkę mieszka biegów itp. Popielniczkę delikatnie wypinamy z zatrzasków po bokach, a potem dekor pod wajchą biegów przesuwamy do przodu i wyjmujemy. Pod wzmocnieniem bocznym widać 2 wtyczki - dużą z fioletowym zatrzaskiem i małą zieloną - leci w niej USB. Można sobie odkręcić to wzmocnienie, 3 śruby na klucz 13mm i wszystko na wierzchu. Będzie łatwiej rozpiąć wtyczki. Zabieramy się za odkręcenie 3 śrub (klucz 10mm) trzymających kosz lewarka zmiany biegów. Musimy je całkowicie wyjąć - jest to kłopotliwe, bo mają kołnierz, który powoduje problem przy wyciąganiu ich. Po prostu solidnymi kombinerkami trzeba je wyszarpać po chamsku. Teraz bawimy się w robienie miejsca na mocowanie blokady. Trzeba się pozbyć nadmiaru plastiku przy mocowaniu kosza. Pomimo, że blokada ma tulejki, to lekko opiera się o plastik kosza i po prostu kombinerkami czy szczypcami trzeba ogolić ranty przy 3 śrubach, które odkręciliśmy. Okej, rozpakowujemy... Przymierzamy "na sucho" blokadę. Zawarte z blokadą śruby mają zrywalne łby, więc proponuję delikatnie dokręcać podczas mierzenia, pasowania i przycinania plastików. Sprawdzamy, czy blokada siedzi na tulejkach i dociska kosz lewarka. Wkładamy bolec i zaznaczamy, w którym miejscu trzeba wyciąć kosz lewarka, aby bolec CAŁKOWICIE SWOBODNIE mógł wchodzić aż do końca. Po zaznaczeniu jazda - tniemy brzeszczotem lub w ruch kombinerki i robimy bolcowi miejsce. Bierzemy uchwyt linki, demontujemy lewą część blokady (tą, która zasłania całkowicie od góry mechanizm linek) i po wrzuceniu wstecznego biegu zakładamy uchwyt na prawą linkę, imbusem 3 dokręcamy mocno 2 śrubki w uchwycie. Należy go tak wypozycjonować, aby po dokręceniu bolec mógł wchodzić w ucho BEZ ŻADNEGO OCIERANIA. Należy również BARDZO DOKŁADNIE sprawdzić jakość przełączania biegów. Nie może być żadnych oporów ani problemów z przełączeniem biegów, a wsteczny powinien wchodzić jak przed montażem blokady, czyli jak w masło. Jeśli jest ok to jedziemy dalej. Okej. Teraz czas na cięcie środkowego tunelu. Musimy rozszerzyć jego dół i wsadzić go. Dopychamy do przodu aby trafił w bolce ustalające - tak jakby był normalnie zamontowany. Zamek blokady mocno wystaje w bok i musimy mu zrobić miejsce. Zaznaczamy linie cięcia, nie robimy "na oko". Zwróćcie uwagę, że tunel powietrzny opiera się o obudowę zamka blokady - niestety nie da się inaczej, przy montażu troszkę trzeba się pobawić, aby był szczelny (bezpośrednio nad zamkiem Bear Locka jest łączenie tuneli powietrznych). Da radę, miejsca trzeba z 0,5cm więc tunel się podda bez problemu. Po wycięciu miejsca na zamek blokady zakłądamy środkowy tunel tak, jak ma być na gotowo. Sprawdzamy, czy nigdzie nie pręży, nie odkształca się coś, czy miejsca na śrubki się pokrywają itp. Jeśli tak, to demontujemy środkowy tunel... Poniżej kilka narzędzi jakich używałem, widać, że to nie żadne super specjalistyczne ustrojstwa . Po zdemontowaniu tunelu dowalamy na maksa 3 śruby mocujące blokadę - aż do zerwania łba. Teraz NIE MA MOŻLIWOŚCI ich odkręcenia. Jedyna to szlifierka kątowa albo wiertara i dzieło zniszczenia... Widać też oryginalną śrubę i jej przetłoczenie, o którym wspomniałem wcześniej. Ona jest na klucz 10 i nie można ich użyć pomimo, że pasują, bo taką blokadę da się zdemontować w kilka minut... Po zerwaniu śrub i skręceniu blokady wkładamy tunel. Cofamy czynności, czyli spinamy wtyczki - dużą z fioletem i małą zieloną. Przykręcamy tunel środkowy. wkładamy dekory, popielniczkę i podłączamy zapalniczkę a potem spinamy do kupy. Montujemy lewą zaślepkę. Teraz po stronie pasażera malutka walka. Od spodu musimy nacechować sobie prostokąt o wielkości obudowy zamka blokady. Uważnie i dokłądnie, bo będziemy to wycinać, więc jak ktoś spieprzy, to zapłąci kilkaset złotych za nowy dywan przedni. Pomaga wykorzystanie oryginalnego (dołączonego do blokady) gumowego elementu maskującego. Nożem do tapet wycinamy okienko, nakładamy wykładzinę na zamek blokady, dajemy gumowe wykończenie, zakłądamy prawą zaślepkę i cieszymy się z takiego widoku: WAŻNE: W momencie działania blokady, czyli wrzucony wsteczy i bolec w blokadzie wciśnięty do końca, bierzemy klucz i otwieramy blokadę. BOLEC MUSI SAM WYSKOCZYĆ bez absolutnie żadnego oporu. W trakcie montażu nawet sto razy sprawdzaj, bo jak coś spaprasz, to będziesz się użerał strasznie. Miłej zabawy... Gdyby ktoś nie czuł się na siłach, to mogę zamontować... ok. 2-3h i zrobione   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5899-monta%C5%BC-blokady-bieg%C3%B3w-opel-insignia/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi