posiadam punto 2 / 2000r. / 1.2 sx.

[Gość Pietes007]

posiadam punto 2 / 2000r. / 1.2 sx. Mam następujący problem. auto nieodpala. sytacja wyglada tak,; Od roku czasu jeździlem na dwoch akumulatorach na zmiane, dlatego, ze po 2 lub 3 dniach rozladowywaly sie ( moze w okresie wiosenno letnim dluzej - 2 tygodnie). Wymieniono mi alternator, i dalej bylo to samo. Powiedziano mi, ze to jest wina akumulatora - kupilem kolejny. Niestety problem z uciekaniem pradu zostal. szukalem sam rozwiazania, odlaczajac radio, problem zostal. odlaczalem oswietlenie wewnetrzne i nic. zapalniczke nic, centralny zamek - nic. Nie mam alarmu jedynie imobilaizer w kluczyku. w tym tygodniu samochod w ogole nie odpalil, ani na jednym, ani na drugim akumulatorze. Kontrolki sie swiecily, ale przygasaly w chwili przekrecenia kluczyka slychac bylo jakies cykanie jedno lub dwa. (dodam ze akumulatory byly ladowane na prostowniku i sprawdzone w innym pojeździe - tam pojazd odpalil bez problemu). Gdzie tkwi problem?

 

[Gość Arkom]

Może masz jakiś opór na rozruszniku i akumulator nie ma " siły" żeby nim zakręcić, nie słychać że rozrusznik jakoś źle chodzi?? Co do samego uciekania prądu to naładuj aku podłącz go i na odłączonym radiu itp potrzyj jedną klemą o kołek na aku jeżeli bd duża iskra to świadczy o tym że prąd gdzieś zmyka, jeżeli takiej iskry nie bd lub będzie ale bardzo mała to będzie to raczej wina aku. Osobiście trudno powiedzieć co to może być, możesz mieć złe ładowanie ( sprawdź je tzn jakiej jest bez obciążenia i jakie z nim - światła dmuchawa itp )

 

[Krhid]

Na początek amperomierz w dłoń, i sprawdź czy jest jakiś pobór prądu na wyłączonym aucie.

Bez radia, bez oświetlenia i bez włączonego zapłonu.

 

Potem odpalasz autko, i mając wszystko wyłączone, bierzesz woltomierz i sprawdzasz napięcie na klemach... - idealne napięcie powinno się zmieścić w 13,8V-14,4V - ale trzeba wziąć też poprawkę na miernik (zwłaszcza tańszy)... potem włączasz wsio co się da... czyli światła mijania i długie, ogrzewanie tylnej szyby, dmuchawę na maksa i mierzysz napięcie na klemach ponownie - jeśli spadnie poniżej 12V to będzie oznaczać że nie doładowywuje aku...

 

A jeszcze jedno pytanko... może wydać się dziwne ale często ten mały pier*** robi duże problemy... jak masz ikonkę akumulatora w liczniku... w niektórych samochodach, ta ikonka jest podświetlona żaróweczką 3watt ... zamiast normalnych 0,5watt`a ... - brak tej żarówki w liczniku lub jej przepalenie pozostawia otwarty obwód, przez co alternator w ogóle nie ładuje...

 

Jest to banalna usterka, o której wielu elektryków często zapomina (zwłaszcza że nie stosuje się tego rozwiązania już w sumie od dawna)... przez co wymienia się masę niepotrzebnych elementów... - nie wiem czy w Punto też jest takie rozwiązanie... ale czy po przekręceniu kluczyka na zapłon, świeci Ci się ikonka akumulatora ?

 

[Gość slawek3710]

A może zamiast samemu kombinować i się denerwować to oddaj go do elektryka.Bo jak masz gdzieś zwarcie to jeszcze spalisz sobie auto. Sprawdź rozrusznik może padł wyjmij izobacz czy się kręci lub daj do sprawdzenia.

 

[Gość Pietes007]

dziekuje za opowiedz - jesliktoas z waszych podpowiedzi bedzie trafna to dam wam "pomogl"

 

[ Dodano: 2013-04-07, 15:48 ]

wybaczcie , jeszcze jedno , nie znam sie ani na elektryce ani na mechanice, amumulator na odlaczony od klem ma 12,5 v , czyli sraka pewnie?

 

[Krhid]

Jeśli akumulator odłączony, sam w sobie ma 12,5V to jest jak najbardziej w pożądku

Gdyby miał poniżej 11V wtedy można by się zastanowić...

 

A na przyszłość... AKU samo w sobie ma 12-12,8V ... alternator celowo ma dawać wyższe napięcie do 14,4V na pracującym silniku - żeby to wsio jakoś pracowało i miało jeszcze zapas doładować akumulator...

 

[Gość Pietes007]

ok dzieki za opowiedz - ale wrzucilem go na prostownik i ten mi pokazal pomaranczowa kontrolke- oznaczajaca rozladowanie aku - gdy sie podladuje to kontrolka na prostowniku jest zielona - musze sprawdzic aku amperomierzem po naladowaniu- ciekawe ile wtedy pokaze

 

[Krhid]

musze sprawdzic aku amperomierzem po naladowaniu

Woltomierzem

 

[Gość Pietes007]

racja woltomierzem. wczoraj aku mial 12,5 v odpiety od klem

po doladowaniu na prostowniku aku uzyskal 13.9 v , a po niecalej godzinie mial 13.3v - nie podpiety do klem

 

po pzekeceniu kluczyka rozrusznik wynal ze 3 proby obrotu- ale silnik nie odpalil

co to oznacza?

 

[Gość Valdi_33]

Sprawdź rozrusznik. Jak akumulator ma ok 13v, to najprawdopodobniej masz duży luz na tulejkach rozrusznika i pobiera dużo prądu i rozładowuje akumulator, a podaje za mały prąd na zapłon.