Skocz do zawartości

Corsa C z10xe stuka po rozgrzaniu silnika, czasem brak mocy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, na początek chciałem się przedstawić, nazywam się Adam i od stycznia jestem średnio zadowolonym właścicielem Corsy C z silnikiem 1.0 12V:)

 

Mam z nim kilka problemów, mianowicie, ten najważniejszy czyli głośne stukanie silnika po rozgrzaniu- pojawia się od 80 paru stopni, jest jednostajne, słychać je wyraźniej podczas ruszania z miejsca, z rana na zimnym silniku nie słychać praktycznie nic, nawet przez chwilę. Myślałem że to rozrząd ale wg. mechanika są to popychacze (słuchałem stetoskopem i te stuki wydają się być najmocniejsze przy kołach zębatych- w okolicach 1 tłoku).

Poniżej link do filmu z tymi dźwiękami- może to coś Wam drodzy forumowicze ułatwi:)

 

 

W samochodzie zdarza się także że na 1 i 2 biegu się jakby dławi, tzn. nie dosłownie, tylko jakby nie miał mocy, można mu wcisnąć gaz do dechy a on sobie jedzie jakby miał czas... ktoś zasugerował zapchany katalizator, ja ze swojej strony to czyściłem już egr, przepustnicę, przepływomierz, wymieniła olej, filtry. Ostatnio zalałem go środkiem STP do czyszczenia wtrysków, jest jakby lepiej z tym brakiem mocy ale jeszcze występuje....

 

Dziękuję za pomoc i pozdrawiam!

Adam

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/4744-corsa-c-z10xe-stuka-po-rozgrzaniu-silnika-czasem-brak-mocy/
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Witam, wydaje mi się niestety ze to jednak rozrząd. Ale warto tez zaznaczyć ze te 3 cylindrowe silniki opla tak właśnie chodzą tzn jak kosiarka :-| .

 

1.0 12V

Największy niewypał oplowski na przestrzeni ostatnich 3 dekad...

 

głośne stukanie silnika po rozgrzaniu- pojawia się od 80 paru stopni, jest jednostajne, słychać je wyraźniej podczas ruszania z miejsca, z rana na zimnym silniku nie słychać praktycznie nic, nawet przez chwilę.

Olej robi się rzadszy a tym samym spada ciśnienie w układzie smarowania silnika.

 

Myślałem że to rozrząd ale wg. mechanika są to popychacze

Stukot z filmu wskazuje właśnie na popychacze.

 

zdarza się także że na 1 i 2 biegu się jakby dławi, tzn. nie dosłownie, tylko jakby nie miał mocy, można mu wcisnąć gaz do dechy a on sobie jedzie jakby miał czas..

Jeśli zawór nie otworzy się do końca, to tłok nie zaciągnie wystarczającej ilości powietrza. Sonda widząc zbyt bogatą mieszanke spowoduje zmniejszenie dawki paliwa. Mniej mieszanki = mniejsza moc.

 

Popychacze najlepiej odżałować i kupić oryginały albo ew. dobre zamienniki - INA, FEBI. Nie warto kupować tandety po 20-30 zeta za sztukę, bo długo nie pożyją.

 

Dziękuje za zainteresowanie tematem.

 

czy warto przed ew. wymianą popychaczy sprawdzić ciśnienie oleju? może coś pompa nie domaga? olej jest pół syntetyczny, przebieg wg licznika 122tys...

 

Orientuje się ktoś może czy w tym wynalazku można wymienić popychacze bez zdejmowania walka? jak to można wykonać np w silnikach opla 8V?

 

 

 

Kolego Arkos, mówisz o zaworze Egr? może by zaślepić? jak go sprawdzałem to grzybek ładnie chodził, elektromagnes też szybko reagował po podpięciu zasilania...

 

 

aha, czy jest możliwość zdjęcia wałków bez ruszania pokrywy rozrządu? tzn zablokowania dolnego wału blokadą, wykręcenia kół, zdjęcia z nich łańcucha, wykręcenia wałków, wymiany popychaczy i złożenia tego spowrotem do kupy ustawiając wałki i tarczę czujnika blokadami? czy jest to raczej nie wykonalne w ten sposób?

 

Pozdrawiam

 

czy warto przed ew. wymianą popychaczy sprawdzić ciśnienie oleju?

Warto.

 

Orientuje się ktoś może czy w tym wynalazku można wymienić popychacze bez zdejmowania walka? jak to można wykonać np w silnikach opla 8V?

Trzeba wałki zrzucić.

 

mówisz o zaworze Egr?

Nie, o zaworze w cylindrze. Ssącym tudzież wydechowym.

 

czy jest możliwość zdjęcia wałków bez ruszania pokrywy rozrządu?

Pokrywa rozrządu to pokrywa rozrządu i trzeba ją zdemontować. Można zablokować wał, złapać trytytkami łańcuch rozrządu do kółek wałków i zdjąć, a potem je założyć. Przy okazji proponuję wymienić ślizgi łańcucha rozrządu - niewiele kosztują a dużo dają (hałas łańcucha na wytartych ślizgach).

 

poniżej jeszcze link do nagrania z dyktafonu, chyba najlepiej odzwierciedla dziwięki wydawane przez ten motor:

 

http://w874.wrzuta.pl/audio/550N6zmuVcS/glos_010

 

byłem jeszcze dzisiaj o 2 mechaników, jeden stwierdził że rozrząd, drugi że rozrząd i prawdopodobnie pęknięty wałek rozrządu:-/ chociaż pokrywę chciałem już 3 razy i nie zauważyłem żadnej nieprawidłowości na wałku...

sam już nie wiem co z tym wynalazkiem począć

 

prawdopodobnie pęknięty wałek rozrządu

Wtedy ginie ciśnienie oleju...

 

Motasz sie za bardzo. Ugadaj sie z jakimś mechaniorem na pomiar ciśnienia oleju. Na tej podstawie da się wstępnie stwierdzić, czy to wina pompy oleju bo dogorywa, czy popychaczy. Mechanik z doświadczeniem jest w stanie odróżnić stukanie popychaczy od rzężenia łańcucha. Używałeś stetoskopu... jeśli dźwięk dobiega z góry spod pokrywy, to popychacze. Jeśli z boku od strony rozrządu, a u góry jest prawie cicho, to rozrząd.

Rozrząd rzęzi ale nie stuka. Tu słychać miarowe klepanie tak jak to popychacze robią.

Moim zdaniem można zdjąć boczną pokrywę rozrządu i zobaczyć, czy łańcuch jest luźny upewniając się, czy to jego wina. Oprócz łańcucha nie ma co hałasować w rozrządzie. Wytarte ślizgi są przyczyną luźnego łańcucha lub samo zużycie łańcucha, ale to musiałoby być ze 200.000 najechane, żeby był wytarty łańcuch.

Uważam, że chyba jednak mechanicy chcą więcej zarobić, bo wymiana popychaczy jest zdecydowanie tańsza od wymiany rozrządu i dlatego sugerują rozrząd. Na moje ucho to popychacze mają za niskie ciśnienie oleju albo wskutek ich zużycia albo ze względu na zdychającą pompę oleju.

 

Gość bobekas85

zgodze sie z poprzednikiem tzn najwyrazniej jest to wina popychaczy a co do rozrzadu to w tych silnikach czesto sie wymieniało bo łancuch sie naciaga i rzezi

pozdrawiam

 

Gość Anonymous

Mi się wydaje ze popychacze było by słychać na zimnym a tu sytuacja zaczyna się na gorącym silniku. Tak jak ArKos mówi spróbuj zdjąć boczna osłonę zajrzeć czy łańcuch nie jest luźny. Można zrobić parę obrotów wałem żeby zobaczyć jak się zachowuje.

 

Gość bartong

witam po przerwie, sprawa stukania juz załatwiona, wymienione popychacze i kompletny rorząd.... jednak dalej pozostał problem braku mocy przy ruszaniu, w związku z tym ze popychacze nowe INA więc odpada diagnoza zawieszającego się zaworu.. jakieś pomysły? objawy zaniku mocy nie uległy zmianie, komp nie wyrzuca błędów, problem pojawia sie po rozgrzaniu silnika, egr i przepustnica wyczyszczone, przepływka też. Przy ruszaniu można dusić gaz do oporu a samochód jak żółw, tylko przy bardzo powolnym ruszaniu daje jakoś radę, jak się go gazuje na luzie to tak jakby sie dusił, z wydechu wtedy "pryka"

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania