Skocz do zawartości

kopci białym, mlecznym dymem


Gość bar75

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Proszę o radę, ostatnio autko strasznie kopciło białym, mlecznym dymem, w trasie sukcesywnie brakowało mu mocy, aż trzeba było go holowac. U mechanika okazało się ,że to uszczelki: pod głowicą i (chyba) zaworowe.Po "naprawie" i przejechaniu 30 km samochód zaczął sie grzac- fakt 40 min w korku,znowu zaczął kopcic białym dymem. Nie tak bardzo jak przed naprawą, ale dosyc zauważalnie. Po moim tel. do mechanika kazał mi dolac wody(!) do chłodnicy, dolałam płynu. Nic się nie zmieniło, pytanie: czy jechac do mechanika i go opiep...., czy może to normale? może musi sie coś wypalic albo takie tam? Nie mam zielonego pojęcia, szlag mnie trafia bo ubyło mi 700zł, co prawda samochód jedzie, ale dymi jak cholera i mam wrażenie że coraz głośniej "chodzi".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie: czy jechac do mechanika i go opiep...., czy może to normale?

Jechać i zareklamować naprawę skoro po naprawie płynu nie nalał i nie odpowietrzył układu chłodzenia to coś nie tak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, będę u niego w poniedziałek, mam tylko nadzieję,że gdyby poszła sama głowica to by to zauważył!

Powinien zauważyć, a może blok silnika pęknięty?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinien zauważyć,

 

To że powinien zauważyć i o tym powiedzieć nie znaczy że tak zrobił... bo przecież jak ktoś się nie zna... i znów się coś zepsuje to wróci do niego żeby dalej dać się oskubać :(

 

Przykład: -> wczoraj oglądałem astrę f 1,4/16v wuja... gościu w warsztacie miał wymienić rozrząd, olej, filtry, tarcze z klockami... za wszystko skroił 1300zł... tłumacząc że musiał coś tam jeszcze wymienić... od razu poleciałem posprawdzać wszystko...

teoretycznie się wsio zgadzało poza jedną rzeczą... w bagażniku miał niby swoje stare zjechane klocki i tarcze... a guzik... tarcze i klocki miał nie wymienione, tylko mu jakiś badziew ze szrotu "dał" żeby myślał że ma nowe :( ...

 

Reasumując: proponuję podjechać do innego warsztatu żeby ktoś to obejrzał i mniej więcej ocenił co faktycznie było robione.

Bo to że gościu skroił 700zł nie znaczy że zdjął głowicę... może po prostu wlał do układu jakiś środek licząc że go uszczelni....

 

Ewentualnie druga opcja jest taka że zdjął głowicę, wyczyścił i bez planowania, na pałę założył z powrotem. Często z czymś takim można się spotkać wśród mechaników "starszej" daty bądź po prostu "papudroków" :(

 

Mając opinię innego warsztatu można jechać i wykłócać się o swoje :)...

Jak mi w zakładzie źle wymienili uszczelniacze zaworowe, to odwiedziłem 6 innych warsztatów oraz rzeczoznawcę motoryzacyjnego... poszło na to trochę pieniążków ale w ramach nazwijmy to reklamacji odzyskałem co do złotówki ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód wstawiłam do innego mechanika po "protekcji", prawdopodobnie to pierścienie, ale będę wiedziała jak rozbierze jeszcze raz wszystko. Tyle, że można było z odrobiną dobrej woli i ciut więcej fachowej znajomości zrobic to za pierwszym razem. Oczywiście nie wykluczył braku splanowania głowicy. Szkoda tylko tych kilku stów! Zobaczymy, odezwę się jak już będę wiedziec na 100% - o ile to możliwe! Dziękuję za porady!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bar75, wielce to prawdopodobne, bo Twój silnik ma ogólnie słaby "dół". Ja bym się rozejrzał za innym silnikiem, bo jak ten rozbierzecie, to pewnie się każe, że cylindry są w złym stanie i będzie dylemat, szlif, czy zmiana bloku.

 

Ja bym chyba od razu szukał x18xe1 :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Po pierwszym mechaniku spodziewałbym się wszystkiego nawet tego, że nie przykręcił dobrze głowicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

?Po puierwsze skoro dymi na biało lub siwo to pali płyn, jak by dół był do bani to na czarno.

Co do tego ze po przejechaniu jakiejś tam odleglości to samo to zmień mechanika.

Głowice dokreca się różnie ale zazwyczaj chodzi o momenty dokrecania czyli wszystkie śróby jednakowym momentem i w odpowiedniej kolejności.

Skoro nowa uszczelka puszcza plyt to jest dwie rzeczy: albo nierówne dokrecenie głowicy albo brak planowania pod nową uszczelkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak by dół był do bani to na czarno.

Mylisz się :P

 

Jak autko bierze "szczyptę" oleju, to jest to niebieska chmurka, jak bierze dużo i bardzo dużo oleju, to jest to gęsty biało kremowo niebieski dym.

 

Czarny to jest jak silnik zalewa paliwem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania