Klekot zaworow.

[Gość NRJ]

Witam.

Otoz niedawno w mojej hondzie (1.7 benza 125KM)regolowany byl luz zaworowy ze wzgledu na na glosna prace rozrzadu.Poprawilo sie tylko w niewielkim stopniu gdyz w pewnym przedziale obrotow dalej to slychac .Odczuwalny klekot slychac takze przy redukcji biegow kiedy wciskam sprzeglo a obroty spadja. Co moze byc przyczyna tzw.klekotu?

Za sugestie i odpowiedzi z gory dziekuje.

 

[Grzes997]

A nie masz ty hydraulicznych kasowników luzów zaworów bo jeśli tak to żadna regulacja nie pomoże jedynie wymiana regulatorów.

 

[Gość 993cm3]

Co moze byc przyczyna tzw.klekotu?

Zużyciu uległ siłownik zmiennych faz rozrządu lub "elektrozawór", który nie puszcza olej do siłownika przez co ma "sucho" i stuka. Mowa o siłowniku faz ( przestawia wałek o pewien kąt, nie chodzi mi o zmienne czasy otwarcia zaworów - czyli przełączanie z krzywki ekonomicznej na dynamiczną)

Na jałowych obrotach klekocze jak diesel? Nie odczuwasz spadku mocy?

Podejdź do auta, odpal, podnieś maskę, przystaw ucho do pokrywy głowicy i nasłu*** ojejciujejciu! *** czy klekot jest "równomierny" na całej długości pod pokrywą czy dobiega z okolicy koła pasowego wałka rozrządu.

 

[Gość Dawid]

A nie masz ty hydraulicznych kasowników luzów zaworów bo jeśli tak to żadna regulacja nie pomoże jedynie wymiana regulatorów.

Chodzi ci o tzw popychacz hydrauliczny? Jeżeli tak to miałem przygodę z omegą ale w moim przypadku klekot było słychać tylko podczas przyspieszania, podjeżdżania pod górę, przy równej pracy na stałych obrotach milkł. Wymiana popychaczy pomogła.

Łatwo można rozpoznać zużyty popychacz przytykając rurkę czy większy śrubokręt do silnika po kolei m.w. na wysokości zaworów. Zużyte wydają charakterystyczny dźwięk, klekot.