Gość Opel Tigra Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Hej Mam od niedawna Opla Tigrę, od początku tego romansu płata mi figle, jestem jednak wyrozumiały gdyż w tym roku kończy osiemnastkę i może w koncu dorosnie. Najpierw nabiła mnie na koszty holowania z niemieckiej autostrady ale to już jej wybaczyłem Po tamtej naprawie (było to pierwszego dnia po zakupie ) zaraz po wyjechaniu na trasę przez Niemcy na autostradzie zaczęło coś stukać w silniku, mam wrażenie że usłyszałem to w (D) bo ciszej się jedzie ich autostradą. Było to bardzo lekkie stukanie o dość dużej częstotliwości i występowało tylko gdy trzymałem obroty na jednakowym poziomie przez dłuższy czas. Zauważyłem też że ma to pewien związek z gaśnięciem i zapalaniem się naprzemian kontrolki Check Engine (spinaczem wybadałem kod 47 - EGR). Od tamtej pory, a minęło już kilka miesięcy stukanie się dość mocno nasiliło. Teraz lekkie stukanie przechodzi już w solidne klekotanie, głośniej o wiele od "mruczenia" Diesel'a. W dalszym ciągu występuje jedynie gdy trzymam jednostajne obroty powyżej 2200, i tylko przy rozgrzanym silniku (po upływie ~10min od startu). Do tego zauważyłem że jedna ze świec a co za tym idzie jeden z kabli, wyjątkowo szybko się brudzi czymś czarnym, podczas gdy pozostałe świece i styki kabli są czyste. Dodam jeszcze że szarpie trochę przy rozgrzanym silniku, ale jest to spowodowane brudem na tej jednej świecy jak sądzę(teraz przy -15 jakoś nie szarpie, nie wiem czemu wogóle o wiele ładniej silnik chodzi). Moje pytanie zatem jest następujące: Czy zawory można samemu naprawić/wymienić/wyregulować, i czy jeśli jeździłem tak długo na zepsutych zaworach ma to jeszcze sens czy lepiej auto kasować? Wielu znajomych mi mówi że winne temu wszystkiemu są zawory i złe ich położenie. Ponoć puszczają jakieś niespalone gazy do EGR i też on dostaje przez to w kość, niszczą świece, i ogólnie niszczą silnik. Ogólnie rzecz biorąc nie mam jakiejś awersji do tego auta (że jest damskie czy coś) ani też nie pałam do niego miłością, szkoda jednak byłoby złomować bo jest ona w miarę praktyczna i całkiem pojemna. Z góry dziękuję za jakies sugestie i pozdrawiam   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/3143-zawory-opel-tigra-mk1/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes997 Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 EGR zawsze możesz zaślepić, było to opisywane na forum a na skróty kupujesz puszkę piwa z której musisz je uwolnić w międzyczasie wykręcasz EGR i wycinasz z puszki uszczelkę bez otworów przez które przelatują gazy, wszystko razem skręcasz i masz już spokój z EGR, co do zaworów to trzeba y sprawdzić ciśnienie sprężania w cylindrach, można się pokusić o wymianę świec, a zaworami zajął bym się na końcu, czyli sprawdzanie ciśnienia jeśli jest wszędzie mniej więcej takie samo to zawory ok szukać przyczyny w świecach i kablach wysokiego napięcia.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/3143-zawory-opel-tigra-mk1/#findComment-17543 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opel Tigra Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Świece wymieniałem całkiem niedawno bo były już w nienajlepszej formie, niestety za kable tu sobie krzyczą równowartość 500zł więc poczekam z tym aż podjadę do Polski. Nie wydaje mi się jednak żeby coś z nimi było nie tak bo są wizualnie w dobrej kondycji, czyste, elastyczne, jeszcze poszyściłem styki specjalnym czyscikiem do elektroniki. Martwi mnie jednak ten stukot bo jeśli coś stuka to się napewno zepsuje prędzej czy później. O EGR czytałem, wiem zatem że należy użyć puszki od LECHa , napewno się o to pokuszę jak zrobi się cieplej bo widzę że z tego same korzyści Nie za bardzo jednak wiem jak zbadać ciśnienie w cylindrach, potrzebuję do tego specjalne narzędzia? Ciśnieniomierz? to chyba zostawię jednak diagnoście, nie chcę czegoś przypadkiem spaprać...   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/3143-zawory-opel-tigra-mk1/#findComment-17569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szymon 1587cm3 Opublikowano 5 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2012 Kawałek prostego kija, wkrecic go na obroty przy ktorych stuka i osluchac silnik przykladajac jedna strone kija do glowicy i bloku a druga plaska reka przylozyc kij do ucha. Osłuchasz i bedziesz wiedzial ktory cylinder i na jakiej wysokosci. Potem mozna myslec dalej cokolwiek. Nie ma prostrzej metody jesli chcesz uniknac mechanika. Stukac moze wszystko; zawory, popychacz, sworzen, panewki, wytarty walek + jakies luzne niedokrecone badziewie na silniku (i przy danych obrotach zaczyna stukac) i wiele innych klamotow Kompresje mierzy sie manometrem z odpowiednia koncowka (skala 0-17bar wystarczy). Wykrecasz wszystkie swiece, wkrecasz po kolei w kazdy cylinder miernik. gaz w podloge i krecisz motorem az wskazówka stanie. Jesli na ktoryms wynik wyjdzie zanizony to wlewasz 15ml oleju silnikowego i powtarzasz pomiar. Twoj silnik powinien miec 14-16bar w zaleznosci od stanu   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/3143-zawory-opel-tigra-mk1/#findComment-17571 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się