ArKos Opublikowano 13 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2010 Zaczynamy wszystko wygladalo w ten sposob wziolem najpierw stary pilnik trojkatny zaostrzylem go na koncu i sciagnolem lakier z zewnatrz i powstalo nam cos takiego nastepnie uzylem odrdzewiacza zamalowalm wszystkie miejsca korozli i zostawilem na noc na drugi dzien przy pomocy wiertarki i papieru sciernego w formie wiatracza wziolem sie do czyszczenia rudej medny efekt taki nastepnie czyscimy wszystko czyms w stylu rozpuszczalnik co pomoze nam odtluscic powierzchnie prze polozeniem podkladu, pozniej oklejamy miejsca w ktorych bedzie klasc podklad i malujemy... no i co ? podklad polozony znow musimy oklejac do malowania juz lakierem wiec powierzchwnie rowniez odtluszczamy i malujemy efektem koncowym podziele sie z wami wieczorem moze bo zdjecia mam na drugim kompie no i prosze o to zdjecia ja kto wygla po zrobieniu cennik podklad - zalatwiony lakier - 25 zl nabicie lakieru do puszki -15 zl odrdzewiacz - 9zl pedzelki 2 szt - 5 zl tasma malarska 2 szt - 10 zl? gazety - od babci papier scierny na wiertarke - 15zl boll do konserwacji progow i nadkoli - 15zl razem: 95zl uwagi: nie wyszlo wszytko jak sie chcialo po czysczeniu wiertarka powstaly zaglebienia ktore nalezaloby wyrownac szpachla mi sie tego nie chcialo robic troche iwdac nierownosci po pomalowaniu ale nie razi w oczy. generalnie dobranie lakieru do orginalnego graniczy z cudem zawsze bedzie to troszke chocby minimalny inny odcien. Autor: golden2912 Źródło: http://forum.opel24.com   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/299-nadwozie-konserwacja-i-od%C5%9Bwie%C5%BCenie-prog%C3%B3w-astra-f/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi