czy pusta puszka po katalizatorze...

[Gość punciak]

Witam mam pytanie został uszkodzony katalizator w skutek czego wykruszyłem go z puszki by była nie drożna, nie mam kaski żeby wsadzać nowy katalizator po za tym auto mam tylko na dojazdy do pracy 10km dziennie...

 

Puszka jest pusta i moje obawy są ze będzie się w niej gromadziło dużo spalin...

 

Czy lepiej zostawić puszkę pusta czy w jej miejsce wspawać strumienice?

 

 

[Gość szymon 1587cm3]

Zostawic pusta. Przynajmniej diagnosta na przegladzie stwierdzajac ze spaliny przekraczaja normy spojrzy na oryginalny katalizator (pusta puszke po nim) i powie ze niedlugo do wymiany

 

[Gość automux]

Też tak myślę strumienica to nie jest dobry pomysł.

 

[Gość punciak]

a to ze zostanie pusta puszka nie będzie sprawiała ze w nie będzie się gromadzić dużo spalin bo tak jak na zdjęciu jest troszkę duza w w środku pusta...

 

[Gość Kamil55]

Nic nie powinno sie dziać.

Ja sam tak już jeżdżę z 2 lata i nic sie nie dzieje. Przynajmniej na przeglądzie nie mam problemu.

 

A ze strumienicą to też nie jest tak że zakładasz ją gdzie Ci się podoba dlatego pusta puszka nie jest złym rozwiązaniem.

 

[Gość automux]

Kolego puszkę możesz wstawić gdzie chcesz ale był kiedyś wątek gdzie i dlaczego strumienicę wstawiać.