Przegrzewanie sie silnika w trakcie jazdy - Honda CR-V

[Gość hitchee]

Witam Forumowiczów,

 

Mam bardzo poważny problem z moją przegrzewajaca sie Honda CR-V, I generacja, rocznik 2002, 147KM. Z gory przepraszam za grafomanie, ale mam 2 rownolegle problemy ktore moga byc powiazane wiec opisze oba.

 

Kupilem ja prawie rok temu i na poczatku nie bylo z nia zadnych problemow. Ze wzgledu na dosc duze spalanie zalozylem w niej po miesiacu instalacje LPG BRC - poza poczatkowym zapalaniem sie kontrolki check-engine i koniecznoscia doregulowania skladu mieszanki LPG, wszystko chodzilo bez zarzutu przez pierwsze 5 miesiecy (zrobilem kolo 10 tys KM).

 

Pierwsze problemy pojawily sie na poczatku zimy - silnik zaczal sie niedogrzewac, w zwiazku z czym zostal wymieniony termostat (drogi zamiennik). I tu pierwszy raz pojawil sie problem z ktorym walcze od pol roku - silnik zaczal sie z kolei przegrzewac w trakcie jazdy! O dziwo kiedy silnik chodzi na postoju obwod otwiera sie normalnie, wentylatory sie wlaczaja - natomiast w trakcie jazdy, nawet na 5 biegu i predkosica 90km/h silnik sie grzeje (musze wlaczac nagrzewanie kabiny zeby nie zagotowac jednostki). Po podniesieniu klapy dolna rura chlodnicy jest letnia - wyglada na to ze albo nie otwiera sie termostat albo nie ma odpowiedniego obiegu cieczy. Objawy sa zarowno w trakcie jazdy na gazie i na benzynie.

 

Od tej pory u dwoch roznych mechanikow wymienilem:

- 3x termostat (zawsze innej firmy, Wahler, Vernet, niby dopasowany do tego modelu)

- 2x pompe wody

- chlodnice

 

Prosze o sugestie co to moze byc. Przychodza mi do glowy jeszcze dwie opcje:

- uszczelka pod glowica lub glowica, chociaz raczej nie zauwazam zapowietrzenia ukladu chlodzenia, rowniez olej jest czysty i nie ma sladu przesaczania sie plynu chlodniczego

- Gazownik podlaczyl reduktor gazu do ukladu wodnego w miejscu czegos co po angielsku nazywa sie "water bypass hose", tuz przy termostacie - jak pisalem wyzej przez pierwsze kilka miesiecy nie bylo problemu, ale zastanawiam sie czy odprowadzenie dosc dlugimi przewodami cieczy do ogrzania reduktora nie zakluca cyrkulacji plynu chlodniczego. Zarowno mieszacz gazu jak i reduktor sa umieszczone dosc wysoko ponad blokiem silnika.

 

Bardzo prosze o pomoc. Dodam jeszcze, ze mam dodatkowy problem, ktory moze byc zwiazany z opisanym powyzej, chociaz nie wiem. Z grubsza w tym samym czasie w ktorym zaczely sie pojawiac problemy z temperatura, auto zaczelo dziwnie przyszarpywac przy zmianie biegow (nieplynnie wchodzic w kolejny bieg), z czasem pojawily sie problemy z obrotami opadajacymi prawie do zera przy dojezdzaniu do swiatel, az do gasniecia silnika. Problemy te sa najbardziej wyeksponowane przy zimnym silniku i tuz po wylaczeniu sie ssania (obroty potrafia czasami falowac, ale przede wszystkim opadaja niekontrolowanie praktycznie do 0 i z trudem podrywaja sie do 1000). Jak silnik sie mocno dogrzeje, to objawy praktycznie zanikaja. Do tej pory wymienilem:

- silnik krokowy (na uzywany, niewielka poprawa na poczatku)

- przewody wysokiego napiecia i swiece (praktycznie bez poprawy)

Zastanawiam sie czy to kwestia ukladu dolotowego powietrza, wtryskow, czy moze jakis problem zwiazany z przegrzewajacym sie silnikiem.

 

Prosze o sugestie, chetnie udziele dodatkowych informacji jak rowniez zobowiazuje sie do umieszczenia tutaj ostatecznego rozwiazania problemu (jesli takie sie znajdzie).

 

Pozdrawiam

 

[ArKos]

Skoro termostat był wymieniany kilka razy, to musi to być kwestią niewłaściwego wpiecia reduktora w układ chłodzenia. Water bypass hose to obwód wodny i niekoniecznie musi on być odpowiedni do włączenia reduktora w obwód chłodzenia. Reduktor zawsze włącza się równolegle do nagrzewnicy, stosując trójniki.

Co do wysokości reduktora - nie jest istotne, na jakiej on jest wysokości. Istotne jest, aby był poniżej dna zbiornika wyrównawczego - wtedy mamy pewność, że nie będzie w nim siedziało powietrze.

Podjedź do jakiegoś gazownika, ale takiego, który nie montował tej instalacji. Niech on oszacuje, czy przypadkiem nie należy przepiąć reduktora zgodnie z tym, co napisałem.

Jaka to instalacja? Sekwencja?

 

[Gość hitchee]

Skoro termostat był wymieniany kilka razy, to musi to być kwestią niewłaściwego wpiecia reduktora w układ chłodzenia. Water bypass hose to obwód wodny i niekoniecznie musi on być odpowiedni do włączenia reduktora w obwód chłodzenia. Reduktor zawsze włącza się równolegle do nagrzewnicy, stosując trójniki.

Co do wysokości reduktora - nie jest istotne, na jakiej on jest wysokości. Istotne jest, aby był poniżej dna zbiornika wyrównawczego - wtedy mamy pewność, że nie będzie w nim siedziało powietrze.

Podjedź do jakiegoś gazownika, ale takiego, który nie montował tej instalacji. Niech on oszacuje, czy przypadkiem nie należy przepiąć reduktora zgodnie z tym, co napisałem.

Jaka to instalacja? Sekwencja?

 

ArKos, dzieki za szybka odpowiedz!

 

Przewody od reduktora maja u mnie ponad pol metra dlugosci w kazdym kierunku (biegna od bloku po lewej stronie silnika az na prawa strone) co dodatkowo moze zwiekszac problem.

 

Reduktor jest u mnie na pewno powyzej dna zbiorniczka wyrownawczego - czy jest to zawsze wbrew sztuce i wymaga modyfikacji?

Gdzies czytalem z kolei ze jesli mieszalnik gazu jest za nisko to jest to niebezpieczne dla silnika?

 

Moja instalacja to sekwencja BRC. Facet u ktorego ja robilem ma bardzo dobre opinie we Wroclawiu, ale Honda CR-V nie jest powszechnym autem wiec mogl mu sie zdarzyc blad. Postaram wie odwiedzic jakiegos innego gazownika i skonsultowac kwestie reduktora. Dzieki!

 

[ArKos]

Reduktor jest u mnie na pewno powyzej dna zbiorniczka wyrownawczego - czy jest to zawsze wbrew sztuce i wymaga modyfikacji?

 

Zdecydowanie tak. Zgodnie z założeniami konstrukcyjnymi najwyższym punktem układu chłodzenia musi być zbiornik wyrównawczy - w żadnym wypadku parownik.

 

Przewody od reduktora maja u mnie ponad pol metra dlugosci w kazdym kierunku (biegna od bloku po lewej stronie silnika az na prawa strone) co dodatkowo moze zwiekszac problem.

 

Długość tych przewodów ma zdecydowanie drugorzędne znaczenie.

 

Honda CR-V nie jest powszechnym autem wiec mogl mu sie zdarzyc blad.

 

Profesjonalista nie popełnia szkolnych błędów. Błędem szkolnym jest umieszczenie parownika powyżej zbiornika wyrównawczego. Nigdy się tak nie robi, ponieważ układ może w parowniku trzymać powietrze i może być to przyczyną takiego zachowania, jak jest u ciebie.

Może zanim pojedziesz do gaziarza, to po prostu obniż parownik - zamocuj go gdzieś poniżej zbiornika wyrównawczego i problem może ustąpić.

 

[Gość hitchee]

ArKos, dzieki za odpowiedzi.

 

Dzisiaj bylem na badaniu zawartosci spalin w ukladzie chlodzenia - niestety gosc wykryl obecnosc spalin wiec sprawdzaja sie najgorsze przypuszczenia, ze jest to albo uszczelka pod glowica albo sama glowica. Facet stwierdzil, ze kumulowanie sie spalin w bloku silnika moze spowodowac nieprawidlowa prace termostatu i jego nieotwieranie sie.

 

Teraz pozostaje kwestia ustalenia, czy uszkodzenie uszczelki/glowicy to wina instalacji LPG (uszczelka w tym aucie jest metalowa i przy 8 latach i 120 tysiacach powinna chyba wytrzymac dluzej) czy tez kupilem to auto juz w takim stanie a poprzedni wlasciciel (mechanik) ukryl te wade montujac termostat ktory przepuszczal obieg caly czas (pierwszy raz problemy pojawily sie zima jak silnik zaczal sie niedogrzewac).