Skocz do zawartości

Astra F 1.7 TDS brak ładowania, obrotomierz nie działa


Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Mam kolejny problem z asterką... Zaczęło się od tego, że ślizgał się pasek klinowy na alternatorze przez co często nie ładował i przerywał obrotomierz. O tym, że nie ładował dowiedziałem się dopiero kiedy aku padł bo lampka się nie świeciła. Przed chwilą naciągnąłem pasek, nie słychać żeby się ślizgał ale obrotomierz wciąż nie działa i ładowania też nie ma - po odpaleniu auta na aku jest 11.9V, gdzie przy zgaszonym 12.4V - z tego co czytałem powinien ładować 13,5 - 14,5V. Zanim pasek się ślizgał wszystko było ok. Jest gdzieś jakiś bezpiecznik albo przekaźnik od ładowania i obrotomierza?

Dodatkowo coś się skopało (chyba) z podgrzewaniem świec. Wczoraj mechanik wymieniał bezpiecznik od podgrzewania. Gdzie on się znajduje? Pod kierownicą wszystkie całe. Napięcie na świece powinno iść tylko wtedy gdy pali się żółta lampka podgrzewania pod zegarami a u mnie teraz napięcie jest cały czas od momentu włączenia stacyjki i po odpaleniu tak samo -ok 10.8V czyli w normie. Co tam może być nie tak?

 

PS. sorki że napisałem w tym dziale, powinienem wrzucić do elektryki...

 

Przesunąłem tam gdzie trzeba/ Szymon

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1758-astra-f-17-tds-brak-%C5%82adowania-obrotomierz-nie-dzia%C5%82a/
Udostępnij na innych stronach

Gość szymon 1587cm3
aku padł bo lampka się nie świeciła.

 

A teraz jak sie zachowuje? Swieci przy właczonym zapłonie?

Gasnie po odpaleniu czy sie swieci?

 

Jest gdzieś jakiś bezpiecznik albo przekaźnik od ładowania i obrotomierza?

 

Nie ma.

 

Napięcie na świece powinno iść tylko wtedy gdy pali się żółta lampka podgrzewania

 

Nie, to ze lampka sie pali znaczy tyle ze swiece sa w fazie podgrzewania, jak zgasnie to sa nagrzane. Sterownik grzeje swiece jeszcze w zaleznosci od temperatury pod maska (około 30-40sek). Dopiero po upływie tego czasu odcina napiecie dochodzace do swiec.

 

Czyli ze świecami jest ok.

Co do lampki ładowania zachowuje się tak jak powinna: Włączam zapłon - lampka świeci, odpalam auto - lampka gaśnie.

 

[ Dodano: 2011-02-18, 20:22 ]

sorki, źle napisałem, sprawdziłem właśnie jeszcze raz i lampka w ogóle nie świeci czy na odpalony silnik czy nie. Wcześniej świeciła na 100%

 

Gość szymon 1587cm3

Jesli wcale nie swieci to sprawdz okablowanie, zwłaszcza cienki przewód od wzbudzenia czy sie nie wypiał lub urwał. Jesli przewód jest ok to sprawdz czy sama zarówka swieci. Jesli sie spali to ładowania nie bedzie, obrotów tez :roll:

 

Posprawdzaj wszystkie połączenia a szczególnie między alternatorem a akumulatorem, może być tak że jest zbieg okoliczności i zepsuł się alternator, co do obrotomierza i innych bajerów jak jest zbyt niskie napięcie to te bajery nie chcą pokazywać, sterownik tez może świrować i cały czas podawać napięcie na grzanie świec,jak masz prostownik naładuj akumulator i odpal maszynę i będzie wszystko ok i zmierz jakie jest ładowania jak go nie będzie alternator do naprawy, sam alternator możesz tez zmierzyć w samochodzie wpinając się miernikiem bezpośrednio do niego czyli minus miernika na masę alternatora a plus do dużej śruby oczywiście silnik musi pracować.

 

Mierzyłem tak jak pisałeś przy samym alternatorze i ładowania nie ma. Intuicja mówi mi, że wszystkie połączenia są OK. Aku naładowany prostownikiem i nic się nie zmieniło po za napięciem na świecach - teraz 11V, wcześniej 10,8V. Jak sprawdzić regulator napięcia czy jest sprawny? Jak strzeli to też nie będzie ładowania prawda?

 

[ Dodano: 2011-02-19, 15:03 ]

Sprawdziłem kable między akumulatorem a alternatorem i wszystko jest w porządku. Zdejmę alternator i sprawdzę diody i szczotki. Wciąż nie wiem tylko jak sprawdzić ten regulator napięcia. Prawdopodobnie jest zabudowany w alternatorze bo nigdzie go nie widać.

 

Wciąż nie wiem tylko jak sprawdzić ten regulator napięcia. Prawdopodobnie jest zabudowany w alternatorze bo nigdzie go nie widać.

 

Tak jest w środku, posprawdzaj jak szczotki wyglądają być może starczy jak szczotki wymienisz.

 

Gość szymon 1587cm3

zarówke sprawdzałes? :-|

 

Skoro zarówka sie nie swieci wcale to alternator sie nie wzbudza = nie bedzie ładowania.

zarówke łatwiej sprawdzic niz wyciagac i rozbierac alternator ;)

 

zarówke sprawdzałes? :-|

 

O tej żarówce to poważnie? No nie wiem co łatwiej zdjąć. Do alternatora łatwe dojście, najgorzej zdjąć pompę wspomagania hamulców a w przypadku żarówki to sporo trzeba wykręca, żeby zdjąć zegary... Dzisiaj już nie mam możliwości tego zrobić, jutro zacznę rozkręcać.

 

Gość szymon 1587cm3

Nie trzeba wyjmowac licznika...

Włacz zapłon i cieniutkim przewodem który dochodzi do alternatora dotknij do masy - jak sie zaswieci to jest ok, jak nie to jest spalona i ładowania nie bedzie.

 

Pewnie bedziesz miał dwa cienkie przewody przy alternatorze, jeden to wzbudzenie, drugi obrotomierz

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania