Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wymiana sprzęgła Fiat Punto II 1.2 8V

 

W wersji 1,2 16V, 1,4 16V, 1,1 8V będzie analogicznie – jest to niemal to samo Fiat robi dużo rzeczy pod „jedno kopyto”

 

Poradnik przeznaczony dla osób którzy nie są kompletnie „zieloni” – nie będę tłumaczyć dokładnie wszystkiego, bo książkę można napisać. Do montażu i demontażu skrzyni jest potrzeba druga osoba.

 

Narzędzia:

 

2 podnośniki hydrauliczne

Zestaw kluczy nasadowych z długą 18-tką

Zestaw płaskich kluczy

 

Części:

Sprzęgło kpl – tarcza, docisk, łożysko oporowe.

Smar do przegubów + opaski. UWAGA smar grafitowy taki ze stacji benzynowej w puszcze to nie jest smar do przegubów – jest dużo gęstszy i nadaje się do smarowania siodeł ciągników siodłowych a nie przegubów. Kupujemy w motoryzacyjnym smar do przegubów.

 

Ewentualnie:

Drążek reakcyjny zespołu napędowego tzw. lizak

Poduszka silnika nad skrzynią

Olej przekładniowy 75W90

Simmeringi:

- wału korbowego, nr corteco: 12015268B 74x88x8 (lub inna wersja – jest mniejszy)

- półoś lewa: 12015267B 36x56x10/13,5

- prawa: 12015266B 36x54x10/13,5

- wałek sprzęgłowy: 12014345B 19,8x40x5,5/8

Sprzęgło:

 

1.jpg

 

Fabrycznie na pierwszy montaż szło sprzęgło AP lub Valeo. W oryginalne 2x droższe różni się tylko tym, że jest w fiatowskim pudełku.

AP ma to do siebie, że pedał sprzęgła jest bardzo twardy, Valeo chodzi lżej, natomiast jeśli kupimy LUK-a to nie czuć w ogóle że się sprzęgło naciska.

Valeo daje łożysko oporowe SKF ;)

 

2.jpg

 

Inne:

 

3.jpg

 

Drążek reakcyjny (u góry), Simmeringi półosi napędowych (z lewej) UWAGA: Prawy jest inny od lewego, Simmering wału korbowego (z prawej) są 3 wersje do silników fire i trudno określić który jest do którego silnika - najlepiej udać się do sklepu i kupić - 30zł lub 120 z obudową i nie trzeba się bawić w wyjmowanie go i wsadzanie.

 

 

4.jpg

 

Simmering wałka sprzęgłowego.

 

 

 

Operacja jest przeprowadzona w spartańskich warunkach.

Jak mamy do dyspozycji kanał to już jest lepiej, a najlepiej taki z podnośnikiem. Pod blokiem nie bawiłbym się w to, bo można się za dnia nie wyrobić. Ja pożyczyłem garaż od sąsiada.

 

1. Podnosimy stronę kierowcy i podpieramy pieńkami, betonikami – czymś solidnym co wytrzyma ciężar auta i im więcej tym lepiej, następnie delikatnie opuszczamy auto, żeby się delikatnie na tym oparło i utrzymało naszą „konstrukcję” w odpowiedniej pozycji, ponieważ jakby podnośnik gwałtownie opadł to pod wpływem uderzenia mogłoby się to rozsypać, przewrócić itp. Najlepiej użyć do podpierania auta podstawek do tego przeznaczonych.

 

5.JPG

 

2. Odkręcamy skrzynkę akumulatora: 3 śruby M8.

 

6.JPG

 

3. Zdejmujemy opaski osłonek przegubów, odkręcamy plastikowe nadkole, odkręcamy i wybijamy lewą końcówkę drążka kierowniczego ze zwrotnicy, luzujemy śruby mcphersona, górną wyciągamy. Odpinamy opaski przegubów wewnętrznych, podkładamy cos na podłogę bo smar wyleci, i wykorzystując to, że 1 srubę mcphersona mamy wyjętą wyjmujemy półoś ze skrzyni, następnie zabezpieczamy krzyzak półosi workiem, żeby syf się nie dostał, amortyzator ustawiamy w pozycji początkowej i wsadzamy śrubę lub coś innego.

 

7.JPG

 

4. Odpinamy opaskę przegubu wewnętrznego od strony pasażera i przed wyjęciem skrzyni podkładamy coś żeby smar nie zabrudził wydechu i podłogi w garażu.

5. Odkręcamy rozrusznik - 2 sruby od strony silnika i jedna od strony skrzyni biegów.

6. Wykręcamy sondę lambda za katalizatorem -jeśli ją mamy – będzie przeszkadzać.

 

8.JPG

 

7. Odpinamy linki biegów – za główką wystarczy złapać płaską 11-tką i przekręcić – bez problemu zeskakują, oraz odkręcamy blaszkę do której są przykręcone linki – 3 śruby M8.

 

9.JPG

 

10.JPG

 

8. Odkręcamy siłownik sprzęgła i masę skrzyni. Tu nie jestem pewien czy tłoczek siłownika nie wyskoczy i nie rozleje się płyn hamulcowy, więc owinąłem go paskiem. Tłoczek z dużą siłą wybija.

 

11.JPG

 

 

9. Skrzynia trzyma się na 6 śrub i jedną nakrętkę. Śruby mają gwinty M12, M10, natomiast łby 18, 17, 15, nakrętka 18. Nakrętka znajduje się pod rozrusznikiem i trudno się do niej dostać. Najlepszy byłby klucz pneumatyczny. Ale bez tego też się da tylko trzeba się namęczyć.

 

 

Odkręciłem wszystkie śruby za wyjątkiem dwóch M12 (na samym początku zostały poluzowane i dokręcone nie za mocno) - z boku przy katalizatorze oraz od góry. Następnie podłożyłem podnośnik hydrauliczny pod miskę olejową i oddzieliłem ją deską i delikatnie uniosłem silnik, drugi podnośnik podłożyłem pod skrzynie biegów. Odkręcamy drążek reakcyjny - wcześniej luzujemy jego śruby żeby szybko go wykręcić.

 

Odkręcamy nakrętkę z mocowania silnika, opuszczamy silnik ze skrzynią na tyle, żeby wyskoczył z poduszki, następnie jedna osoba trzyma skrzynię od góry a druga odkręca 2 śruby, po czym należy wysunąć skrzynię w kierunku koła i położyć ją na podłodze.

 

12.JPG

 

13.JPG

 

14.JPG

 

 

 

Odkręcamy docisk sprzęgła - 6 śrub M6 i całość mamy w rękach.

 

 

Zatarte łożysko oporowe (objawy które u mnie występowały to napady świstu w okolicach 2200rpm, przy dotknięciu pedału sprzęgła świst ustępował (138 000km)).

 

15.JPG

 

 

10. Montaż:

 

Odtłuszczamy koło zamachowe oraz powierzchnię cierną docisku, przykładamy tarczę sprzęgła do koła zamachowego i wsadzamy wiertło 11mm lub przyrząd centrujący który czasami w zestawach sprzęgieł jest, przykładamy docisk, dokręcamy po kolei śruby docisku, etapami – po jednym obrocie aż docisk złapie tarczę, centrujemy na „oko” wiertłem tak żeby tarcza w miarę możliwości była po środku. Jeśli mamy przyrząd centrujący to zadanie jest ułatwione, dokręcamy dalej etapami śruby do końca, później kluczem dynamometrycznym 20Nm maksymalnie. Warto przed wkręceniem gwint przesmarować klejem do śrub.

 

16.JPG

 

Smarujemy miejsce styku łożyska oporowego z „widełkami” smarem który jest w komplecie ze sprzęgłem w saszetce, zakładamy łożysko oporowe – powinno mieć zatrzaski i trzymać się dobrze widełek w skrzyni.

 

Przystępujemy do montażu skrzyni:

 

Na lewarku hydr. podnieść do poziomu w jakim ma być, podjeżdżamy bliżej, najpierw wsadzamy w dziurę szpilkę która jest w skrzyni pod rozrusznikiem potem w miarę możliwości równo dobijamy do silnika - poruszać jednocześnie pchając, jak wałek sprzęgłowy nie wskoczy w tarczę to wrzucamy bieg i np. kręcimy przegubem jednocześnie pchając - i w tym momencie u mnie wskoczyło... zaraz 2 górne śruby wkręcamy blachami przez które mają przechodzić (wspornikami przewodów itp. przejmujemy się potem - można 1 śrubę wykręcić i wkręcić jak silnik już wisi na poduchach.) No i oczywiście patrzymy też czy krzyżak półosi wchodzi w skrzynię.

 

Następnie podnosimy lewarkiem skrzynię i manewrujemy tak, żeby szpila wskoczyła w poduchę silnika, dalej do góry po czym łapiemy nakrętką i dokręcamy i silnik wisi już na poduszkach.

 

Resztę skręcamy w odwrotnej kolejności, momenty dokręcania śrub skrzyni - ~80Nm będzie ok.

Nie zapomnieć o zaaplikowaniu smaru do przegubów.

 

Jeśli chodzi o simmeringi które można przy okazji zmienić to odsyłam linkiem tu: http://fiatpunto.com.pl/topic22791.html

 

Chciałem profilaktycznie je wymienić, ale nie miałem już siły.

 

 

ipIV

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1602-wymiana-sprz%C4%99g%C5%82a-punto-ii/
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania