Skocz do zawartości

VW Golf II trudny rozruch silnika, zimny silnik, słaby aku


Gość rogart83

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

Wpisuję się tu pierwszy raz Uważam ze wpisuje problem do właściwego działu ale gdybym się mylił proszę o przesunięcie go w odpowiednie miejsce. Ale do rzeczy.

 

Najpierw nakreślę w czym rzecz: po ostatniej fali mrozów ( -10 do -15 °C) w kraju miałem problem z odpaleniem auta. Auto stało 3 dni bez uruchamiania (28.11-01.12) i po tym czasie nie mogłem go uruchomić kontrolki się zaświeciły rozrusznik zaczął kręcić ale bardzo powoli-anemicznie. Pierwsza myśl-pewnie aku zdechł. Wziąłem prostownik, wyjąłem aku z auta przyniosłem do domu poczekałem ok 2h żeby sie zaaklimatyzował ( zaraz po przyniesieniu na ściankach aku zebrał się szron-nie wiem czy ma to znaczenie) całą noc się ładował potem go podłączyłem ale nadal kręcił bardzo słabo(02.12). Temperatura wtedy wynosiła juz tylko -3 do -5 St °C

Następnie poprosiłem kolegę żeby użyczył mi prądu(03.12) Najpierw przez ok 15 min silnik kolegi ładował mój układ potem spróbowałem uruchomić auto ale nie było żadnych efektów rozrusznik dalej niemrawo pracował. Wziąłem aku do domu znowu podładować (po ok.3h ładowania wskazywał naładowanie). po tych zabiegach silnik nadal nie mógł odpalić (04.12) rozrusznik kręcił słabo i jak w poprzednich przypadkach po długim kręceniu nie dawał żadnych efektów swej pracy nawet tempo kręcenia mu spadało. Wyjąłęm aku z auta

Auto postało ok tygodnia kiedy temp były juz w granicach zera wsadziłem aku i auto ożyło(10.11)praktycznie z miejsca bez długiego kręcenia rozrusznikiem.

Pojeździłem nim z pół godziny zęby sie rozgrzał, poładował. Potem wyłączyłem silnik i po ok 5-10 minutach chciałem odpalić znowu dla sprawdzenia. Rozrusznik podjął pracę o wiele szybciej niż ostatnio i po przydługawym kręceniu rozkręcił sie na tyle ze odpalił auto.

W chwili obecnej próby odpalenia wyglądają podobnie - przydługawe kręcenie do skutku ( wcześniej było to momentalne) . Podmieniłem akumulator na próbę i sytuacja jest taka sama.

Jakoś od 2-3 tygodni przed tymi zdarzeniami zauważyłem, że auto jakoś gorzej odpala potrzebny jest dłuższy czas kręcenia ale w porównaniu z tym co teraz to prawie nie było widoczne. być może powinienem to napisać na początku ale uważałem ze nie ma to bezpośredniego związku.

Teraz trochę do sprzętu: VW Golf MkII 1.8 benzyna r. prod. 1986 automat, Aku: Varta Black Power 55Ah 420 V 2 letni - jeśli potrzeba więcej danych proszę o napisanie na pewno dodam więcej szczegółów i opisów.

 

 

Czy można na tej podstawie zdiagnozować problem i wyciągnąć jakieś wnioski- mogą byc nawet te najmniej prawdopodobne i mało poważne

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo prawdopodobne a w zasadzie prawie pewne:

rozrusznik do roboty

w rozruszniku wirnik jest łożyskowany na 2 tulejkach (przednia i tylna)

tuleje są z mosiądzu a oś wirnika ze stali

tak więc stali nic a mosiądz sie wyciera, robią sie opiłki

smar który tam jest trzyma te opiłki

jeśli luz będzie zbyt duży, to oś wirnika będzie opierać się o stojan (część stała rozrusznika) i to dodatkowy opór

dodatkowy opór to zwiększony pobór prądu i może go już nie starczyć na wytworzenie mocnej iskry

koszt tulejek to dosłownie kilka złotych... najwięcej zabawy jest z wymontowaniem rozrusznika

jeśli sam będziesz robił to ze 20-30zł wyjdzie, jeśli do fachowca (po zadanym pytaniu widzę że chyba jednak) to kompleksowa regeneracja przywracająca rozrusznik do stanu "extra" to ok. 100-120zł - nowe tulejki, szczotki itepe

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość szymon 1587cm3

Tak jak wyzej, mozna jeszcze ewentualnie sprawdzic połaczenia elektryczne. Głównie mase silnik-karoseria i akumulator-karoseria (brak przejscia, zerwana, uszkodzona)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi Rozrusznik będzie wymagał sprawdzenia dokładniejszego lub wymiany. Co do masy do podczas wyciągania akumulatora posprawdzałem wszystkie styki i poczyściłem je - sądzę że dobrze to zrobiłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania