Skocz do zawartości

Jeep XJ - wahacze własnej produkcji


Rekomendowane odpowiedzi

Uff – skończyłem wreszcie produkcję przednich wahaczy do mojego kioska 8)

 

W temacie tym informacji tu na forum jest sporo, ale nie znalazłem nigdzie rysunków, więc wstawiam swoje „wypociny”, które zachęcą może niektórych do pójścia w moje ślady :mrgreen:

 

Zacznijmy od tego, że kupiłem najpierw tuleje poliuretanowe w DEUTER-MOTOSPORT z Olkusza – mimo, że na ich stronie w kategorii „JEEP” nie ma wyszczególnionych osobno polibuszy do poszczególnych elementów /tylko cały komplet/ to spokojnie można się z nimi dogadać i kupić tylko te elementy, które są nam potrzebne – są nawet na tyle „kumaci” i w porządku, że jak przysłali mi małe tuleje do górnych wahaczy /a chciałem tylko do dolnych/ to ten drugi komplet /dużych/ sprzedali mi za pół ceny – w związku z takim rozwojem wypadków „musiałem” zrobić również górne wahacze, chociaż na początku chciałem dorabiać tylko dolne.

 

Do określenia długości wahaczy skorzystałem ze znalezionej tabelki:

 

Lift.........DOLNE…GÓRNE

********************************

SERIA.....15.75....... 15.00

2”.............15.92....... 14.88

3”.............16.09....... 14.92

4”.............16.33....... 15.03

4.5”..........16.47....... 15.11

5”.............16.62....... 15.21

6”.............16.97....... 15.44

7”.............17.36....... 15.74

8”.............17.81....... 16.09

9”.............18.30....... 16.50

10”...........18.82....... 16.96

*wymiary oczywiście w calach – należy pomnożyć przez 25.4, żeby uzyskać milimetry

 

W moim przypadku /3”/ jest to 16.09 dla wahacza dolnego i 14.92 dla górnego – wymiary są oczywiście mierzone od środka do środka tulei.

 

Przed przystąpieniem do rozrysowywania elementów wahaczy przeszukałem nasze /i kilka innych/ forum nie mogąc nigdzie znaleźć rysunków tulei do polibuszy – jedyna informacja jaka mi się przewinęła to, że tuleje nie mają równych średnic na całej długości - po rozłożeniu starej /oryginalnej/ tulei metalowo-gumowej i zmierzeniu średnic polibuszy okazało się to prawdą – polibusze mają większą średnicę od strony dużego kołnierza, a mniejszą od małego, tak samo jak oryginalna tuleja metalowa ze starego wahacza.

 

Pierwszym krokiem było zrobienie tulei do polibuszy:

 

00tuleje.jpg

 

Ich średnica wewnętrzna jest o jakieś pół milimetra mniejsza /na całej długości/ niż średnica polibuszy, żeby te ciasno „siedziały” i nie miały luzów.

Jak widać do dolnych wahaczy potrzeba 4 tuleje /do dwóch po dwie :P / a do górnych tylko 2, a to dlatego, że z przodu górne wahacze są mocowane do mostu w inny sposób i tam tuleje /polibusze/ są zamocowane w gniazdach na stałe przyspawanych do mostu.

Przednie mocowanie górnych wahaczy powinno wyglądać mniej więcej tak:

 

Elementy

 

01elementgrnegoczcisk.jpg

 

Gotowa część

 

02elementgrnegocao.jpg

 

Elementy składowe przygotowane do spawania

 

03elementgrnegozdjcie.jpg

 

Należy przy tym zaznaczyć, że najpierw kupiłem rury grubościenne /ścianka 6.3mm/, a potem zrobiłem rysunki wszystkich elementów zależnych od ich średnic

Cały wahacz górny wygląda na rysunku tak

 

05wahaczgrny.jpg

 

Z tego wynika rysunek rury wahacza

 

04ruragrnegowahacza.jpg

 

No i na koniec gotowe, wyspawane wahacze górne

 

06wahaczgrny.jpg

 

Analogicznie dla wahaczy dolnych:

Rysunek całości

 

08wahaczdolny.jpg

 

Rura

 

07ruradolnegowahacza.jpg

 

Gotowe elementy po spawaniu

 

09wahaczdolny.jpg

 

Wahacze zostały po spawaniu oszlifowane, wyczyszczone i poazotowane /twardość powierzchni ponad 500 HV + antykorozyjność/ - potem dopiero dałem je do lakierowania.

 

Wkładanie polibuszy do gotowych wahaczy jest dosyć proste – trzeba oczywiście tylko pamiętać, że one są odrobinę „stożkowe” i powinny być włożone od właściwej strony.

Ja ścisnąłem polibusze opaską

 

10wciskanietulei.jpg

 

i włożyłem do tulei wahacza

 

11wciskanietulei.jpg

 

Po zdjęciu opaski nasmarowałem solidnie smarem silikonowym

 

12wciskanietulei.jpg

 

i wcisnąłem na swoje miejsce.

 

Wahacze gotowe do założenia na auto

 

13gotowe.jpg

 

Kilka uwag do montażu:

* Tulejki polibuszy są odrobinę za długie – trzeba je poskracać tak ze 2 mm

* Wyjmowanie starych tulei gumowych, wprasowanych w uszy mostu nie jest wcale trudne – pomysł podsunął mi glodomor , który przyjechał dzisiaj mnie odwiedzić i pomagał mi przy montażu górnych wahaczy – wystarczy długa śruba M10 /ja miałem szpilkę i 2 nakrętki/, parę podkładek /w tym jedna duża/ i duuuża nasadka – moja miała rozmiar chyba 40

 

14wyciaganiegumy.jpg

 

Najpierw w ten sposób trzeba wytargać metalową tulejkę ze środka, a potem przy pomocy dużej podkładki wychodzi sama guma.

 

Na poniższym zdjęciu założona tuleja poliuretanowa w miejsce starej gumowej

 

15tuleja.jpg

 

* Tuleje górnych polibuszy mają taką samą wewnętrzną średnicę jak dolnych /14mm/ więc oryginalne śruby górnych wahaczy /M10/ się nie nadadzą – trzeba sobie „zorganizować” takie z dolnych wahaczy – ja swoje dostałem od Misiek_87 – oczywiście otwory mocowania górnych wahaczy przy podłużnicy trzeba rozwiercić wiertłem fi14

 

Wszystko zamontowane i gotowe do drogi

 

16gotowej.jpg

 

17gotowe.jpg

 

 

 

 

Autor: Leo_1969

Źródło: http://www.jeep.org.pl

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/1158-jeep-xj-wahacze-w%C5%82asnej-produkcji/
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania