Gość Bartas Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Opisze krok po kroku jak zrobić aby LEDY nie straciły na jakości świecenia i nie paliły się często. W poprzednim autku instalacja była wyposażona w grube kabelki przez co te małe LEDziki szybko się hajcowały (u mnie ok. 3miechy), po czym postanowiłem coś z tym zrobić. Rozebrałem LEDA poprzez żyletką przejechałem przez całą obwódkę LEDa: Następnie odlutowujemy w moim przypadku dwa rezystory po 265ohm po czym pozostanie mam takie coś: Następnie dolutowujemy na + (węższa nóżka w LEDzie) rezystor wcześniej dobrany czyli minimalnie 800ohm a najlepiej jak będzie 1kohm a na - (szersza nóżka w LEDzie) zwykły drucik po czym wygląda to tak: Wkładamy to wszystko do środka i na te obwódki co na początku rozklejaliśmy żyletką lekko smarujemy klejem. Wystające nóżki zaginamy i odcinamy i mamy gotowego LEDa do auta który u mnie był prawie rok może świeci dalej ale to już musi powiedzieć nowy właściciel. Wygląda to tak: Wyjaśnienie dlaczego taki rezystor. Wylicza się to ze wzoru: R= U/I R - rezystancja U - napięcie zasilania I - natężenie czyli prąd diody który ma 0,015 R= 12V / 0,015= 800ohm W przypadku seryjnego rezystora 530ohm wychodzi napięcie 7,95V czyli jednak trochę mało. W obu przypadka trzeba dodać jeszcze 3V diody czyli po modyfikacji LEDa przystosowaliśmy do 15V czyli z lekkim zapasem bo na zapalonym silniku 14,4V Myślę że to w czymś komuś kiedyś pomoże. Autor: kornat Źródło: http://www.toledoclubpolska.pl   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/722-elektryka-modyfikacja-led%C3%B3w-w5w-seat-toledo-ii/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi