Gość Bartas Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Kupiłem nowe mieszki na biegi i ręczny bo stare były już ściuchrane. Mieszki są z grubej czarnej skóry. Cała operacja wydawała się banalnie prosta zanim nie zabrałem się do pracy. O ile mieszek od lewarka zmiany biegów można dość prosto wymienić o tyle ten od ręcznego to już nie "takie proste " i trzeba zdejmować z auta cały tunel z podłokietnikiem. Żeby wyciągnąć osłonę z biegułowni wystarczy ją po prostu zdjąć, wychodzi lekko i nie powinno to nastręczać nikomu problemu. Teraz rozbieramy podłokietnik: Odkręcamy blachowkręt ukryty pod plastikową osłonką - z drugiej strony od kierowcy jest taki sam. Następnie wyjmujemy popielniczkę i osłonę zapalniczki, tam są kolejne 2 śrubki. Potem odkręcamy 3 śrubki w podłokietniku. Następnie zdejmujemy osłonę z lewarka biegów, wrzucamy na wsteczny, podnosimy ile tylko można hamulec ręczny i ściągamy cały tunel. Ciężko to wyłazi i trzeba to robić ostrożnie. Wywalamy podłokietnik do góry pupą i ukazuje na się fuszera pracowników Forda, osłona ręcznego jest przymocowana do jednorazowej ramki która jest zgrzana z całym tunelem. Zdjąłem ją rozgrzewając każdy spaw lutownicą. Uchwyty będą potrzebne do ponownego montażu, mieszek do ramki przymocowany jest spinaczami które trzeba wydłubać. Oczywiście połamałem ją w trzech miejscach i trzeba był kleić. Na nowym mieszku trzeba zrobić nacięcia żeby wsadzić tą ramkę. W mojej wersji osłona trzyma się tylko na tych nacięciach , nie robiłem żadnych dodatkowych mocowań/spinek. Jak już uda nam się jakoś to zamocować wkładamy ramkę na miejsce i mocujemy - użyłem żywicy, przy okazji okleiłem duże powierzchnie żywicą ze szklaną matą żeby usztywnić całość (na fotce widać początek zabawy z żywicą) i pokleiłem co się dało. Ręczny już mamy to zabieramy się za lewarek biegów. Ramka składa się 2 części, jednej dość solidnej i drugiej takiej badziewnej. Nowe mieszki są z bardzo grubej skóry (oryginalnie z jakiegoś cienkiego badziewia) i tej drugiej ramki już nie udało mi się sensownie założyć, być może też kupiłem badziew i droższe byłyby delikatniejsze (moje kosztowały coś około 30 zł za komplet 2 mieszki). Całość również pospinana jest spinaczami które trzeba zdjąć. Przymocowałem ją tak ja od ręcznego czyli zrobiłem nacięcia. A ponieważ ramka jest solidna przykręciłem wkrętami. Kiedy nam wszystko powysycha montujemy całość na aucie poprawiamy wszystko, skręcamy i… już Całość razem z czasem potrzebnym do wyschnięcia żywicy zajęła mi około 3h. Autor: alfatech Źródło: http://www.cougarklub.pl   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/716-nadwozie-wymiana-os%C5%82on-mieszk%C3%B3w-ford-cougar/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi