Gość Katka12 Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Witam, 1,5 roku temu kupiłam samochód Peugot 307 1,6HDI 90 KM z 2006 roku. Po ok 3 miesiącach spod maski zaczoł dochodzić dziwny stukot. Pierwsze objawy zaczeły się pojawiać przy jeździe powyżęj 3 tys obrotów. Stukot ustępował na tydzień , pojawiał się na 3 dni i tak wkółko. Wymieniony został łańcuch spinający wałki + napinacz. Stukot ustąpił na miesiąc.Na ten moment po ostatniej trasie stukot utrzymuje się od 2 miesiecy bez względu na to czy silnik jest ciepły czy zimny. Przy coraz wyższych obrotach staje się coraz głośniejszy. Po wyrzeceniu na bieg jałowy stuk jest prawie nie zauważalny. Dochodzące odgłosy nie mają wpływu na jakość jazdy. Auto nie przerywa, nie traci na mocy. Lekko kopci. KOmputer nie wukazuje błędów. Proszę o rade. Nie chce wstawiać auta do serwisu by było naprawiane metodą prób i błędów. Po dianostyce u dwóch mechaników były dwie wersje: wtryski bądź hydraulika..... POMOCY!   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Nie słyszałem tego ale bardzo prawdopodobne jest, że hydraulika siadła. Na pracującym silniku odkręć kolek wlewu oleju, jak dźwięk się zwiększy to najprawdopodobniej hydraulika. Warto by też spr jakie ciśnienie oleju jest w silniku. Ewentualnie możesz zaryzykować i dla samego testu jedynie, wlać motodokrota jak ucichnie to wtryski można wyeliminować i stawiać na hydraulikę.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kryssyl Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 przerabiałem i nie poradzielm,remont głowicy nowa hydraulika,druga pompa oleju,drugie wtryski druga pompa CR,dalej stuka   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 Nie ma skutku bez przyczyny, jeżeli tak nie było a jest to MUSI być coś nie tak.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się