brak oleju czy to koniec silnika

[Gość slawek7]

Proszę poradźcie bo po prostu wyjde z siebie.

jestem 400km od domu. Po zatrzymaniu sie na miejscu cos mi nie pasowało bo tył samochodu w oleju i kapie z niego. Szybko do bagneta a on caly suchy. No trafi mnie chyba. Okazalo sieeże wykręcił sie korek od pierwszego napelniania pompy oleju. Po pristu popuszczal olwj i odkrecony byl moze z trzy obroty. W każdym razie sucho. Dolalem z 2 litry oleju tyle chyba wyciekło bo po tylu bagnet caly mokry. 

Powiedzcie czy silnik złom czy remont. Jak sprawdziv czy nie ma przetarcia w silniku. 

Co najgorsze w tej wersji 1.2 to spradzilem ze cienienie kontrolka pokazuje tylko przy starcie silnika. Jak chodzi i odlacze przewod od czujnika to pokazuje ok nie zapala sie wiec pewnie dlatego nic niepokojacego w drodze nie bylo. Wiem że panikuje i mecze Wad ale dotad silkik byl jak igla cacy a to mi tak nerwy psuje ze mam ochote nawet remont robic. 

 

[Gość szymon 1587cm3]

Jeśli jeszcze się kręci to żyje.

Sprawdz cisnienie oleju, jak wartość będzie książkowa to nic się nie stało.

 

[Gość slawek7]

Ja np mam nową pompe oleju i obawiam ze juz moze nie byc w takim stanie jak nowa. Bardziej chodzi mi o rysy i przytarcia na niej.

 

[Gość szymon 1587cm3]

cisnienie oleju zmierz

 

[Gość slawek7]

Pomierzone.

Silnik zimny 5 bar

silnik rozgrzany bieg jałowy 2.5bara a przy 4tys obr/min 5.5bara

 

Nie ma wiem czy to dobrze ze na jałowym ma 2.5 bo niby powinno byc 1.5 silnik byl goracy choc dokładniej tem oleju nie mialem czym sprawdzić.

 

Jedno zauważyłem. Siadł rozrząd. Charczy jak diesel po odpaleniu

 

 

zmierzyl bym kompresję ale chciałbym sie upewnić. Mierzy sie na rozgrzanym. Ale zabronione jest odkrecanie swiec na goracym silniku z obawy o gwint swiecy. Wiec jak sie to robi?

 

[Gość szymon 1587cm3]

1,5bara to raczej minimalne cisnienie na gorącym silniku. Jak dla mnie jest ok.

 

słychać łańcuch czy szklanki?

 

Ja przed pomiarem kompresji wykręcam świece i dokręcam je słabiej niz normalnie, silnik nagrzewam na jałowym - później nie ma problemu z wykręceniem.

 

[Gość slawek7]

Raczej na pewno łańcuch bo kiedyś tak miałem. Ewidentnie dochodzi to ze stony rozrzadu. Bardzo slychac tez tarcie łańcucha na początku po odpaleniu. Trudono wytlumaczyc ale to jest charakterystyczne. Wczesniej nic takiego nie było.

Zauwazylem też ze leje się z uszczelniacza wału od strony rozrzadu. To tez mnie martwi bo nowe. Z rego co zauwazylem tam cisnienia nie ma tylko grawitacyjne smarowanie piasty. Czyzby piasta ma juz taki wżer.