Gość Piotras666666 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witam! Poniżej krótka fotorelacja z wymiany kokpitu w skodzie Felicji Cała operacja 2 godziny bez potrzeby odkręcania kokpitu z pozycji komory silnika. Oczywiście na początek należy wyciągnąć czarny plastik z zegarów oraz licznik. Podstawą jest odkręcenie widocznych z zewnątrz śrub. Jest ich tam 5. Dwie pod schowkiem, dwie pod nawiewami i jedna pod włącznikami świateł mijania: Następnie należy odkręcić 6 (u mnie było 5) śrub dosyć felernie umiejscowionych pod kokpitem. Trzeba ich szukać ręką ponieważ są całkowicie schowane. Trzy za zegarami, dwie za schowkiem i jedna przy nawiewach. Teraz zostanie nam najtrudniejsze... Dwie śruby trzymające górny kokpit po bokach. Nie ma do nich dostępu i nie da się ich odkręcić nie wyciągając całego kokpitu. Ja postanowiłem delikatnie dłutkiem rozciąć plastik od starego kokpitu i wyciągnąłem całą górę bez odkręcania bocznych śrub. I po wszystkim. Teraz korzystając z okazji wyciąłem te małe kratki wentylacyjne z kokpitu od Favo. Polecam taki myk każdemu ponieważ różnica ogromna. Teraz nie tylko czuć ale i całkiem mocno wieje nawiew na boczne szyby. Ciekawostką jest fakt, że pod kokpitem feli znajduje się deska ze skody Favorit... Mam nadzieję ze komuś sie przyda poniższa prezentacja   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/662-nadwozie-wymiana-kokpitu-skoda-felicja/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi