Skocz do zawartości

[podwozie] wymiana tulei tylnej belki golf3 -metoda termicza


Gość prezesik25

Rekomendowane odpowiedzi

Gość prezesik25

Witajcie

 

W sobotę postanowiłem zaoszczędzić 100 zł za wymianę tulei u mechaniora i sam się zabrałem za wymianę.

Obrałem metodę termiczną wymiany zamiast typowej prasy.

 

Przy okazji wymiany można zaopatrzyć się w nowe linki ręcznego oraz spray do pomalowania tylnych bębnów.

 

Potrzebne narzędzia:

 

- 2 x klucz płaski/oczkowy 19 (śruby trzymająca tylną belkę)

- 2 x klucz płaski/oczkowy 17 (śruby trzymające amortyzator)

- 2 x płaski/oczkowy 10 (rozkontrowanie linki hamulca ręcznego oraz przewodu hamulcowego prz bębnie)

- 1 x płaski/oczkowy 11 (odkręcenie przewodu hamulcowego przy bębnie)

- młotek :) bo bez niego nie robota :)

- lewarek samochodowy

- drugi lewarek (do podlewarowania belki)

- papier ścierny granulacji 200-300

- zamrażarka/zamrażalnik (każdy na pewno ma w domu)

- butla + palnik (do podgrzania końców tylnej belki)

- podstawki/podpórki (dla zabezpieczenia auta pod spodem)

- WD-40 (do zapieczonych śrub)

- pusta butelka (np. po napoju lub benzynce ekstrakcyjnej do złapania płynu hamulcowego)

- jakiś cienki wcześniej wystrugany patyczek (do zatkania przewodu hamulcowego)

 

Zaczynamy od wrzucenia nowych tulei do zamrażalnika (wystarczy pół godziny przed włożeniem ich do belki).

 

Podnosimy auto dość wysoko zdejmujemy koła i zabezpieczamy auto, aby nam nie spadło na głowę

 

20100424003.th.jpg

 

Następnie luzujemy śruby tylnej belki nie wyciągając ich (klucze 19)

 

20100424000.th.jpg

 

odkręcamy amortyzator od belki (klucze 17)

 

20100424001.th.jpg

 

odkręcamy przewód hamulcowy (klucz 10 lub 11) i szykujemy pustą butelkę i patyczek do zatkania przewodu

 

20100424007.th.jpg

 

20100424008.th.jpg

 

odczepiamy przewód hamulcowy wyciągając zawleczkę do góry

 

20100424002.th.jpg

 

oraz odczepiamy od belki z plastikowych zatrzasków

 

20100424009.th.jpg

 

odczepiamy linkę ręcznego wewnątrz auta (2 x klucz płaski 10)

 

20100424006.th.jpg

 

zabezpieczamy belkę drugim lewarkiem, abo nie spadła po wyjęciu śrub

 

20100424011.th.jpg

 

jak już mamy wszystko odkręcone, tj. amortyzator, przewody hamulcowe, linkę ręcznego wewnątrz możemy zabrać się za wyjęcie śrub mocujących belkę

 

20100424010.th.jpg

 

Jeżeli już mamy belkę na zewnątrz zabieramy się za wyjmowanie starych tulei. U mnie wymieniane były 2 lata temu, mechanik wprasowywał je praską smarując tuleje smarem, także mi wyjęcie starych tulei poszło łatwo wybijając je młotkiem.

W cięższych przypadkach jest tak, ze środek z gumą wypada sam, a zostaje tylko zewnętrzna część tulei. Ten element nacinamy wzdłuż i wybijamy przecinakiem ze środka belki.

 

20100424013.th.jpg

 

Po wyjęciu starych tulei czyścimy miejsce papierem ściernym na gładko, aby nie było żadnych zadziorów.

 

20100424014.th.jpg

 

Palnikiem podgrzewamy dość mocno miejsce gdzie spocznie nowa tuleja

 

20100424015.th.jpg

Gdy belka będzie mocno nagrzana druga osoba przynosi nam tuleję z zamrażalnika.

Przykładamy ją do otworu belki i natychmiast po zaprzestaniu grzania nabijamy ją młotkiem (2-3 uderzenia), nowa tuleja powinna wejść do końca. Czynność powinno się wykonać w jak najkrótszym czasie, ponieważ jak belka złapie zimno z tulei to momentalnie się zaciska i tuleja może być wciśnięta tylko do połowy, a wtedy wybijanie i robota od nowa.

 

20100424016.th.jpg

 

Jak mamy nową tuleję na miejscu możemy przekładać linki ręcznego na nowe

 

Odczepiamy stare linki od belki oraz odkręcamy śrubę bębna, zdejmujemy bęben, odczepiamy starą linkę, zaczepiamy nową i zakładamy bęben przykręcając śrubę i ją zabezpieczając.

 

20100424018.th.jpg

20100424019.th.jpg

 

Potem zakładamy belkę do auta. Radzę wziąć sobie do pomocy drugą osobę po podtrzymania belki pod autem w celu włożenia śrub mocujących ją do auta.

Ja męczyłem się sam kładąc belkę na drewnianych klockach i lewarując ją do góry w celu założenia śrub mocujących.

 

UWAGA!!

Śrub nie dokręcamy na max. Niech śruby mocujące belkę będą luźno. Dokręcamy je dopiero po postawieniu auta na kołach!

 

Po skręceniu wszystkiego (linka ręcznego, przewody hamulcowe, amortyzator) możemy pomalować bębny lakierem do wysokich temperatur.

 

20100424020.th.jpg

20100424021.th.jpg

 

 

Na końcu podkładamy pod koła drewniane klocki (abyśmy mieli więcej miejsca do dokręcenia śrub).

 

20100424022.th.jpg

 

No i po robocie!

 

100 zł zaoszczędzone przy całym dniu walki samemu :)

 

Powodzenia!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania