Gość prezesik25 Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Witajcie W sobotę postanowiłem zaoszczędzić 100 zł za wymianę tulei u mechaniora i sam się zabrałem za wymianę. Obrałem metodę termiczną wymiany zamiast typowej prasy. Przy okazji wymiany można zaopatrzyć się w nowe linki ręcznego oraz spray do pomalowania tylnych bębnów. Potrzebne narzędzia: - 2 x klucz płaski/oczkowy 19 (śruby trzymająca tylną belkę) - 2 x klucz płaski/oczkowy 17 (śruby trzymające amortyzator) - 2 x płaski/oczkowy 10 (rozkontrowanie linki hamulca ręcznego oraz przewodu hamulcowego prz bębnie) - 1 x płaski/oczkowy 11 (odkręcenie przewodu hamulcowego przy bębnie) - młotek bo bez niego nie robota - lewarek samochodowy - drugi lewarek (do podlewarowania belki) - papier ścierny granulacji 200-300 - zamrażarka/zamrażalnik (każdy na pewno ma w domu) - butla + palnik (do podgrzania końców tylnej belki) - podstawki/podpórki (dla zabezpieczenia auta pod spodem) - WD-40 (do zapieczonych śrub) - pusta butelka (np. po napoju lub benzynce ekstrakcyjnej do złapania płynu hamulcowego) - jakiś cienki wcześniej wystrugany patyczek (do zatkania przewodu hamulcowego) Zaczynamy od wrzucenia nowych tulei do zamrażalnika (wystarczy pół godziny przed włożeniem ich do belki). Podnosimy auto dość wysoko zdejmujemy koła i zabezpieczamy auto, aby nam nie spadło na głowę Następnie luzujemy śruby tylnej belki nie wyciągając ich (klucze 19) odkręcamy amortyzator od belki (klucze 17) odkręcamy przewód hamulcowy (klucz 10 lub 11) i szykujemy pustą butelkę i patyczek do zatkania przewodu odczepiamy przewód hamulcowy wyciągając zawleczkę do góry oraz odczepiamy od belki z plastikowych zatrzasków odczepiamy linkę ręcznego wewnątrz auta (2 x klucz płaski 10) zabezpieczamy belkę drugim lewarkiem, abo nie spadła po wyjęciu śrub jak już mamy wszystko odkręcone, tj. amortyzator, przewody hamulcowe, linkę ręcznego wewnątrz możemy zabrać się za wyjęcie śrub mocujących belkę Jeżeli już mamy belkę na zewnątrz zabieramy się za wyjmowanie starych tulei. U mnie wymieniane były 2 lata temu, mechanik wprasowywał je praską smarując tuleje smarem, także mi wyjęcie starych tulei poszło łatwo wybijając je młotkiem. W cięższych przypadkach jest tak, ze środek z gumą wypada sam, a zostaje tylko zewnętrzna część tulei. Ten element nacinamy wzdłuż i wybijamy przecinakiem ze środka belki. Po wyjęciu starych tulei czyścimy miejsce papierem ściernym na gładko, aby nie było żadnych zadziorów. Palnikiem podgrzewamy dość mocno miejsce gdzie spocznie nowa tuleja Gdy belka będzie mocno nagrzana druga osoba przynosi nam tuleję z zamrażalnika. Przykładamy ją do otworu belki i natychmiast po zaprzestaniu grzania nabijamy ją młotkiem (2-3 uderzenia), nowa tuleja powinna wejść do końca. Czynność powinno się wykonać w jak najkrótszym czasie, ponieważ jak belka złapie zimno z tulei to momentalnie się zaciska i tuleja może być wciśnięta tylko do połowy, a wtedy wybijanie i robota od nowa. Jak mamy nową tuleję na miejscu możemy przekładać linki ręcznego na nowe Odczepiamy stare linki od belki oraz odkręcamy śrubę bębna, zdejmujemy bęben, odczepiamy starą linkę, zaczepiamy nową i zakładamy bęben przykręcając śrubę i ją zabezpieczając. Potem zakładamy belkę do auta. Radzę wziąć sobie do pomocy drugą osobę po podtrzymania belki pod autem w celu włożenia śrub mocujących ją do auta. Ja męczyłem się sam kładąc belkę na drewnianych klockach i lewarując ją do góry w celu założenia śrub mocujących. UWAGA!! Śrub nie dokręcamy na max. Niech śruby mocujące belkę będą luźno. Dokręcamy je dopiero po postawieniu auta na kołach! Po skręceniu wszystkiego (linka ręcznego, przewody hamulcowe, amortyzator) możemy pomalować bębny lakierem do wysokich temperatur. Na końcu podkładamy pod koła drewniane klocki (abyśmy mieli więcej miejsca do dokręcenia śrub). No i po robocie! 100 zł zaoszczędzone przy całym dniu walki samemu Powodzenia!   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/660-podwozie-wymiana-tulei-tylnej-belki-golf3-metoda-termicza/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi