Gość Bartas Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Dzisiaj poprawiłem sobie mój tempomat. Sprawny powinien działać tak: 1. Suwak na manetce - pozycja max w prawo - tempomat wyłączony całkowicie. 2. Suwak na manetce - pozycja środkowa - tempomat aktywny. 3. Naciśnięcie krótkie przycisku na manetce - zapamiętanie prędkości i utrzymywanie (u mnie działa od 30 km/h) 4. Naciśnięcie jednorazowe tego samego przycisku podczas pracy tempomatu obniżenie prędkości o 1,5 km/h, naciśnięcie tego przycisku i przytrzymanie obniża prędkość aż do puszczenia przycisku. 5. Suwak na manetce - podczas działania tempomatu jednorazowe przesunięcie w lewo - zwiększenie prędkości o 1,5 km/h, przesunięcie w lewo i przytrzymanie podnosi prędkość aż do puszczenia suwaka i ją zapamiętuje (u mnie to już raz działało a raz nie). 6. Po dezaktywacji tempomatu (przy naciśnięciu sprzęgła, hamulca) - jednorazowe przesunięcie suwaka w lewo - powrót do wcześniej zapamiętanej prędkości (u mnie to nie działało a mi to bardzo potrzebne). 7. Jednorazowe przesunięcie suwaka w prawo dezaktywacja tempomatu (czyli to samo jakby nacisnął sprzęgło bądź hamulec). 8. Jeżeli w pamięci tempomatu nie ma zapamiętanej prędkości (np. po włączeniu zapłonu) to można przesunąć jednorazowo suwak w lewo i zaraz potem przesunąć i trzymać suwak jeszcze raz w lewo - samochód przyspiesza i ustawia prędkość po puszczeniu suwaka. Pomyślałem że może rozbiorę cały mechanizm przycisku i suwaka i pooglądam o co tam chodzi. Do tej operacji nie jest konieczne zdjęcie kierownicy i wyciągnięcie manetki. Pierwszy krok to zdjęcie suwaka tempomatu - podważyć cienkim śrubokrętem i zejdzie (lekki zatrzask). Tylna część manetki jest na zatrzaskach - delikatne podważenie małym śrubokrętem z tyłu, najpierw od strony kierownicy i dalej - odchodzi pomału tylna część razem z przełącznikiem. Wyciągnąć tasiemkę przewodzącą z manetki (żeby się nie pourywała jak będziemy manewrować manetką). Przełącznik można cały rozebrać na czynniki pierwsze - nie ma się czego bać żadne sprężynki tam nie powyskakują. U siebie zauważyłem już powycierane miejsca styku. Wszystko oczyściłem ze smaru, styki potraktowałem drobnym papierem ściernym lub śrubokręcikiem, blaszki lekko odgiąłem i nasmarowałem co trzeba białym smarem i poskładałem do kupy. Tempomat działa perfekt. Autor: tomciar Źródło: http://www.a6klub.pl   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi