Gość smk001 Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Witam! Od kilku tygodni zmagam się z moją Astrą. Problem postępował stopniowo, sam z siebie. Silnik to X14NZ, instalacja LPG "1,5 generacji" - przełącznik stag-2W + kontroler lambda stag XL. Na benzynie autko nie ma mocy, gdy chcę ruszyć dusi się a przy dodaniu gazu do dechy obroty nie chcą rosnąć (wręcz spadają). Podczas wolnej jazdy na IV biegu z niskimi obrotami po depnieciu w gaz szarpie jakby wypadały zapłony. Gdy na jałowych obrotach szybko szarpnę linką gazu silnik najpierw dostaje czkawki na pół sekundy a po chwili dopiero się wkręca na obroty (takie brruuuummm ). W/w problemy na benzynie występują niezależnie od pogody. Na gazie zaś, gdy jest sucho jako-tako da się jechać a gdy pada deszcz jest tak jak na benzynie, a dodatkowo strzela w dolot gdy nagle dodam gazu. Póki co sprawdzone/wymienione zostało: - świece NGK Japan BKR5EK - 30kkm przebiegu, wyglądają normalnie - nie za jasne nie za ciemne, nie wypalone/osmolone/zaolejone, wyglądają jednakowo w każdym cylindrze. - kompresja 13/13/13/13, nie bierze oleju ani wody, nie kopci - zapłon ustawiony w warsztacie stroboskopem na znaki na kole pasowym/osłonie rozrządu. (Nie)Przypadkowo po regulacji pokryły się też znaki na aparacie zapłonowym. Wcześniej był minimalnie przyspieszony (znaki na aparacie obrócone zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara o jakieś 2-3mm) - brak różnicy w zachowaniu auta po regulacji. - przewody zapłonowe (wszystkie 5) wymienione miesiąc temu, gdy w deszczu zaczynały się cyrki - LPG ustawione poprawnie, sam regulowałem xl'a na podstawie odczytów podczas jazdy. Po dodaniu gazu jest bogato przez 1-2 sekundy po czym lambda już faluje. - TPS, Lambda sprawne, działają jak należy w programie do gazu (aclpgwin) - Brak checków (spinacz zdradził tylko '12') - Niedawno dałem wydech do wymiany, bo posypały się 13 letnie już tłumiki i łącznik elastyczny - katalizator, który był moim podejrzanym przeszedł oględziny jako "Paaanie, jak nówka, lata pojeździ" Mam cztery typy na winowajcę, niestety nie stać mnie na wymianę wszystkiego jak leci. Są to: MAP, ECU, cewka i moduł zapłonowy. Prosiłbym o poradę kogoś bardziej doświadczonego, bo nie mam już kasy na wymienianie w ciemno... Znalazłem też filmik (nie moje auto), gdzie jest taka sama reakcja na dodanie gazu jak w mojej Astrze. Może to pomoże (dobrze słychać od ok 30 sekundy):   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krhid Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 instalacja LPG "1,5 generacji" Co to znaczy? Pierwsza sprawa - mnie uczono że przy LPG zaleca się wymianę świec częściej niż przy benzynie... np. co 10-15tyś km... dodaniu gazu jest bogato przez 1-2 sekundy Kolejne pytanko - filtr powietrza nie jest zapchany? ... Nie łapie Ci lewego powietrza pod kolektorem ssącym albo między przepustnicą a kolektorem?   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33307 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smk001 Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Generacja 1,5 - taki mój neologizm na moją "modernizację". Instalacja nie jest to typowej centralce od II gen. tylko dołożyłem sobie kontroler z krokowcem w miejsce śruby. Trochę mniej funkcjonalne od np staga 50, bo m. in. sterownik nie czyta obrotów a jedynie lambdę i TPS. Jak kupiłem auto to była I gen. założona (wg papierów w 2003 roku) - gratuluję inwencji gaziarza skoro to auto ma katalizator. Filtr powietrza jest ok, wymieniany był w kwietniu razem z pozostałymi filtrami i olejem. Było to jakieś 3 kkm temu. Pierwsza sprawa - mnie uczono że przy LPG zaleca się wymianę świec częściej niż przy benzynie... np. co 10-15tyś km... Mógłbym się z tym zgodzić, gdyby problem był bardziej dotkliwy na LPG a tutaj właśnie na benzynie jechać nie chce. Tak czy inaczej planuję świece wymienić po wypłacie. Co do lewego powietrza - kiedyś miałem dziurę w tekturowej uszczelce między mikserem a przepustnicą. Poskładałem to wtedy na czerwony silikon bo nigdzie nie dostałem uszczelki. Teraz psikałem sprayem z rurką wszędzie - między kolektorem a głowicą, na korpus wtrysku na wszystkich łączeniach, sprawdziłem wężyki podciśnienia i nigdzie nie lewizny nie ciągnie. Zapomniałem jeszcze dodać, że wolne obroty są ok - nie falują, nie stoją dziwnie wysoko, "pseudo-ssanie" działa jak trzeba (zimny ok 1000-1100 obrotów przez chwilę, potem trzyma 900). Silnik odpala na ciepło z półobrotu a po nocy za 2-4 obrotem rozrusznika, jak to SPI. Dzisiaj tylko na światłach po szybkiej przygazówce na luzie pierdnął w dolot i zgasł, wtedy troszkę musiałem pokręcić aby odpalił.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33309 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krhid Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Przerabiałem kiedyś podobny problem ale w C14NZ ... objaw był taki że miała cały czas strasznie bogato... w tamtym wypadku konieczna była wymiana ECU... na szczęście jest tanie... a przynajmniej do c14nz kosztowało 40zł Przypomina mi się takie duszenie przy "gazowaniu" w moim byłym Kadecie - również C14NZ... w moim przypadku pomogło ustawienie zapłonu "na słuch" ... na ustawionym zapłonie (książkowo za pomocą lampy) miał muła Możesz zrobić mi zdjęcie na którym będzie widać jak masz ustawiony aparat zapłonowy? ... Swoją drogą w X14NZ masz normalnie aparat i kopułkę? ... Kiedy ostatni raz wymieniałeś kopułkę i palec rozdzielacza ?   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33324 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smk001 Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 objaw był taki że miała cały czas strasznie bogato... Teraz coś mi świruje (rozłącza się) kabel (samoróba) do centralki od gazu, ale czekam aż od chińczyka przyjdzie moduł bluetooth to zrobię sobie interfejs bezprzewodowy. Wtedy zobaczę jak gada lambda na benzynie. Może być bogato bo jak pogazuję na luzie to czuć noPB95 w powietrzu. w moim przypadku pomogło ustawienie zapłonu "na słuch" Próbowałem to zrobić, jak nie pokręciłem w zakresie +-5mm od znacznika na aparacie to było gorzej - dlatego się poddałem i pojechałem do warsztatu. Możesz zrobić mi zdjęcie na którym będzie widać jak masz ustawiony aparat zapłonowy? Nie bardzo mam opcje zrobienia fotki po ciemku ale powiem, ze teraz jest idealnie na wytłoczone na aparacie (bosch) znaki. Metalowe ząbki, które na poniższej fotce są oddalone, u mnie się pokrywają. Jak miałem ustawione tak jak na fotce to nie było praktycznie różnicy. Kiedy ostatni raz wymieniałeś kopułkę i palec rozdzielacza ? Kopułka i palec mają około dwa lata, wyglądają całkiem dobrze. Jedyna lipa, to to, ze kopułkę kupiłem po taniości i ma aluminiowe a nei miedziane styki - nie są jednak mocno wytarte/wypalone/zaśniedziałe. Wyczyściłem je zresztą papierem ściernym z odrobiny nalotu. W weekend znów mam 400km do zrobienia... Myślę, że kupię jutro najpierw świece, jak nie pomogą to jeszcze kopułkę a jak i to nie pomoże to również cewkę. Żona obiecała ufundować .   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33328 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krhid Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Jak żona obiecała to może masz coś jeszcze do wymiany? ... A tak na serio u siebie też miałem zgrane, może minimalnie się rozchodzily. To że wygląda ładnie nie znaczy ze np. między palcem a stykiem nie ma przerwy jak stąd do kosmosu. Z tego co pamiętam to palec który wymienia się razem z kopulka kosztuje ok 5zl a kopulka taka lepsza jakieś 40zl. Świece polecam ngk ale zwróć uwagę przy zakupie czy są.made in japan Czy made in france. Te francuskie kosztują tyle samo co japońskie ale żyją.1/3 tego co japońskie. Swoją drogą jak chodzi na benzynie, to weź zobacz czy jak zdejmiesz czapkę z monowtrysku to wtryskiwaczy daje mgielke czy leje/kapie. Pytam bo od jazdy na gazie mogły rozjechac się mapy wtrysku i jeśli na benie nie domaga może nie móc złapać nastawow   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smk001 Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Właśnie przed chwilą przed wyjazdem do pracy zdjąłem kopułkę i popodginałem dość drastycznie styki (wiem, że zaryzykowałem kolizję z palcem/złamanie ale co tam...) i autko zawija asfalt. Do tego odrobinę przyspieszyłem zapłon, że jest tak, jak na fotce wyżej i samochód zmienił się nie do poznania! Ustawienie zapłonu zweryfikuję jeszcze na trasie, bo jak kiedyś tak miałem aprat ustawiony to silniczek dzwonił na benzynie jak sie depnęło gazu do dechy na piątce. W związku z tym na luzaku zamówię sobie z sieci ori kopułkę z palcem boscha i świeczki NGK BKR5EK. Tak czy inaczej pora już na ich wymianę.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krhid Opublikowano 30 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 To że wygląda ładnie nie znaczy ze np. między palcem a stykiem nie ma przerwy jak stąd do kosmosu. popodginałem dość drastycznie styki i autko zawija asfalt. A nie mówiłem ... także jeśli pomogłem kliknij "pomógł" [ Dodano: 2014-05-30, 20:19 ] ori kopułkę z palcem boscha i świeczki NGK BKR5EK. Słuszny wybór na pewno długo posłuży   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33349 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość smk001 Opublikowano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2014 Niestety okazało się, że za szybko pochwaliłem autko. Po wymianie świec, kopułki i palca autko jako-tako jeździ jednak pojawił się problem z wolnymi obrotami. Ewidentnie słychać, że wypadają sobie losowe zapłony powodując falowanie obrotów. Do około 2000 obr/min słychać, że wypadanie występuje, powyżej tego zakresu jest już to niezauważalne. Na benzynie jest gorzej niż na LPG. Zresetowałem ECU i pojeździłem trochę na benzynie ale i to nie pomogło. Na starej, gorszej jakościowo kopułce ze zmniejszoną poniżej fabrycznej przerwą chodził lepiej – wszystko wskazuje na cewkę zapłonową, która kończy żywot i nie wyrabia się dla fabrycznej konfiguracji. Dodatkowo, zaczynam mocno wątpić w pomiar kompresji, jaki dostałem od mechanika. Obawiam się, że nie chciało się cwaniakowi mierzyć i wypisał pomiary z czapki. Niestety wczoraj, gdy odpalałem kolegę z kabli zauważyłem pęcherzyki powietrze wydostające się spod UPG na rogu 4 cylindra od strony wydechu. Akurat mam tam zachlapane olejem spod aparatu zapłonowego i pomogło mi to namierzyć nieszczelność. Niemniej, nie jest jeszcze tragicznie, bo bąbelki są niewielkie i ich powstawanie nie reaguje na obroty – tak, jakby to był tylko kanał wodny lub olejowy. Po wyłączeniu silnika bąbluje jeszcze kilka minut póki silnik jest gorący. Boję się samemu wymieniac UPG choćby z braku klucza dynamometrycznego i spokojnego miejsca, gdzie mógłbym to zrobić. Ile mniej-więcej może kosztować wymiana UPG w tym silniku? Z rozrządu do wymiany będzie raczej sam pasek, bo pompa i napinacz mają tylko 30kkm przejechane.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5908-astra-f-x14nz-brak-mocy-sztrza%C5%82y-na-gazie/#findComment-33494 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się