Gość Kwadi Opublikowano 1 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Mam problem z moim Peugeotem 407 2,0 HDi 136 KM (kiedys). Ogólnie auto nie ma mocy i pochłania duże ilości paliwa 11-12 L 100 km w mieście. Samochód przez ostatnie 6 m-cy praktycznie stał, był czasem odpalany na chwile, przejechał może 500 km. Mam go od niedawna i zacząłem nim normalnie jeździć ale okazuje się ze nie ma już tej mocy co kiedyś i pali strasznie dużo. Pojechałem na komputer (diagnoza trwała około 1,5h). Okazuje sie ze są różnice we wtryskach 4ty około 36% a 1wszy 16% w stosunku do dwóch pozostałych. Ponoć jest tez problem z turbo które czasem dmucha a czasem nie no i w sumie to nie za mocno jeśli się załączy. Mechanik zaproponował mi usługę polegająca na wlaniu jakiegoś preparatu do paliwa i zostawienie pracującego auta na 5h, w tym czasie kilka razy ów mechanik ma go przegazować. Usługa ta ma spowodować przeczyszczenie wtryskiwaczy. Koszt 500 pln. Jak narazie zatankowałem V-powera diesel i przejechałem sie kilka km po autostradzie - auto nie ma mocy a prędkość chwilowa maksymalna to 150 km/h gdzie wcześniej auto śmigało szybciej, chwilami pod górke na 4tym biegu (automat) nie dawał rady i zrzucał bieg. Pytanie: czy jest możliwe ze to jest zamulony, turbina nie pompuje bo była praktycznie nie używana ? W jaki sposób mu pomóc, przegonić go w dłuższa trasę po autostradzie ? Z góry dzięki za pomoc Pozdrawiam   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 1 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2014 Możliwe, że w twojej turbinie jest zmienna geometria łopatek a te lubią się zapiekać/zamulać itp. Można łatwo to sprawdzić zdejmując wężyk z gruchy i próbując zaciągnąć ustali owy wężyk do siebie tzn zassać z niego powietrze jeżeli zobaczysz że czpień który wychodzi z gruchy i wchodzi do turbiny się rusza po wpływem zasysania to geometria raczej ok. Z innych możliwości może być przytkany katalizator/DPF ( zakładam że u Cb DPF występuje). Co do wtrysków to chyba najrozsądniej będzie je wyjąć i podjechać z nimi na sprawdzenie jak rozpylają itp. Tyle na początek ode mnie )   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwadi Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 No własnie nie wiem do końca jak z tym FAPem. Auto jest z lipca 2005 i w rozkodowanym winie istnieje: SILNIK DIESEL TURBO DW10BTED4 FAP PRZENIESIENIE NAPĘDU SKRZYNIA AUTO 4 Bardzo możliwe że właśnie jest to wina FAPu, jakieś 0,5 roku temu wystąpił błąd związany ze spalinami. W przyszły weekend mam zamiar go trochę przegonić po autostradzie, zobaczymy co to pomoże. Znacie jakieś dobre środki które moglibyście polecić jako dodatek do paliwa ?   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 3 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2014 W sumie możesz zobaczyć czy jest czujnik za i przed DPF - em tzn przed jest na pewno za hymm raczej tez sądząc po roczniku, bo jak nie ma za to można by go wypiąć na chwilę i zobaczyć jak chodzi auto jak jednak są dwa czujniki to będzie problem bo takiego myku nie możesz zrobić. Ogólnie można się pozbyć DPF - u   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kwadi Opublikowano 9 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Witam. Problem rozwiązany. Jechałem wczoraj nad morze ze Szczecina, chciałem przepalić auto. Wyjechałem na ekspresówkę, jadę, chwilowa maksymalna prędkość 140-150 km/h. Zatrzymaliśmy sie na chwilę na stacji, podnoszę maskę, patrzę a plastikowy pas na zderzaku jest tłusty. Łapię za wąż gumowy między intercoolerem a kolektorem ssącym a tam pęknięcie na 2-3 cm. Szybka akcja na stacji, kupiona taśma, dziura zaklejona i w drogę. Nie to auto, idzie jak burza, 150 km to żaden problem. Spalanie oczywiście też od razu spadło. Nie wiem jakim sposobem mechanik który przez 1,5h badał komputerem auto, mając otwartą maskę, widząc problem z doładowaniem nie zauważył dziury. Także ostało mi zakupienie nowego węża i w drogę.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość karolwys Opublikowano 10 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2014 w dodatku pewnie bylo slychac syczenie   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się