Gość Arkom Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2013 Ja mimo wszystko popychaczy nie obstawiam. Jakby coś było z nimi nie tak to byś to słyszał, a twierdzisz, że cisza pod maską. Ewentualnie podjedz do innego mechanika i zapytaj się czy to mogą być popychacze, ale ja w to wątpię.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sailor-ro Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Odgrzewam kotleta ... Po kilku miesiącach użytkowania, sprawa ma się tak, podpięcie pod Lexię, pokazało takie błędy jak wyżej, zamieniono wtryskiwacze miejscami (2 z 3), błąd pozostał na drugim, podmieniono cewkę na inną (sprawną, bo wyjętą z jeżdżącego auta),dalej mamy drugi. W sumie, to auto mało używane, ale jednego dnia, jedzie dobrze, drugiego dnia 500 m od bramy, zdycha jeden cylinder, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu, wraca do normy i bez problemu jedzie dalej. Do tego pomiar kompresji, pokazał równe 12 na każdym cylindrze. No i dzisiaj, auto stało u mechanika, który sprawdzał różne rzeczy, po odpaleniu wywalił błąd, na całe szczęście stało się to u niego(bo tak zazwyczaj to błąd się mijał z mechanikiem), podłączył Proxię i z tego co odczytał to stwierdził, że pierwsza sonda nie pracuje,stoi. Druga zmienia wartości. Jak podjechałem do niego i zobaczyłem na ekranie było tak, pokazywała 570,po jakiejś dłuższej chwili zmieniła wartość na 600.Fakt,że nie widziałem co się dzieje po dodaniu gazu,ale zakładam, że mechanik to sprawdził. Nie wyrzuciło błędu sondy. Stwierdził, też że być może przytkany jest kat. Aha i temp. cieczy chłodzącej zarejestrował -40,ale powiem szczerze, że to już nie pierwszy raz,a gdzieś na necie widziałem u innego forumowicza na zrzutach to samo. Co Wy na to? pozdr Michał   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Ta temp cieczy to coś nie tak, wypadałoby spr czujnik temp ECU   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość sailor-ro Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Hmm...a to sprawdzenie na czym miałoby polegać? Sprawdziłem na szybko koszt nowego przed rabatem Vernet 35, bosch 68?Na desce rozdzielczej temp. pokazuje dobrze.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Arkom Opublikowano 31 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2014 Nie wiem dokładnie jak jest u Cb tzn czy masz jeden czujnik temp na deskę i do ECU czy są dwa oddzielne. Co do samego sprawdzenia to najprościej podłączyć pod kompa i patrzeć czy temp na desce pokrywa się z tym co wskazuje ECU. Co do przytkanego kata też istnieje taka możliwość, ile ma najechane kilometrów to auto? Co do sondy w starszych autach w sumie 2001 to tez nie taki młody sondę można sprawdzić mierząc na jej napięcie o ile się nie mylę na wolnych obrotach wartość V powinna oscylować w granicach 1V, na forum było to poruszane wiele razy możesz to sprawdzić. Ja mimo wszystko przyczepiłbym się to tej dziwnej temp na początku, nie mówię, że masz od razu kupować nowy czujnik ale możesz sprawdzić stary, bez kompa też to powinno być możliwe przez pomiar oporności tego czujnika parametr ten powinien wzrastać wraz ze wzrostem temp. Dokładnych wartości Ci nie powiem dla twojego auta.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Łabądek Opublikowano 12 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2014 Witam. Chciałem dołączyć się do tematu i podzielić doświadczeniem. Mam od pół roku Fiata Ulyssesa II 2.0 benz. (to samo co Citroen C8) i z tego co się dowiedziałem to silnik jest identyczny jak w opisywanej C5. Otóż problemy i objawy mam dokładnie identyczne jak już opisywane. Samochód ma ponad 200 tyś. na liczniku, ja zrobiłem na nim ok. 8 tyś.km i odkąd go kupiłem to stale mam problemy z nierówną pracą silnika, wyskakującym check engine, "catalityc converter fault" i "antypollution fault", brakiem mocy, telepaniem zimnego silnika na wolnych obrotach. 1 diagnoza w serwisie citroena: do wymiany katalizator, układ wydechowy i regulacja silnika - po wykonaniu 2 tygodnie spokoju i dalej to samo, 2 diagnoza: do wymiany szklanki popychaczy (podobno fabrycznie wadliwe w tych silnikach) - po wykonaniu 2 tygodnie spokoju i zaczyna znowu wracać do złej pracy. Podobno sondy zostały sprawdzone, świece zostały sprawdzone-poprzedni właściciel niedawno wymienił, przepustnica, cewki zostały sprawdzone, katalizator wymieniałem 2 razy - jeszcze w życiu w żadne auto nie wpakowałem tyle kasy co w to. "Antypollution fault" wyświetlało jak tylko kupiłem auto, po ok.2 tyś. km wstawiona została nowa instalacja gazowa. Zauważyłem jedną zależność, po kasowaniu błędów dopóki jeżdżę na benzynie silnik może nie pracuje idealnie ale nie wyrzuca mi błędów. Jak zaczynam jeździć na gazie wkrótce zaczynają pojawiać się błędy, spada moc silnika, pracuje byle jak i przełączanie z powrotem na benzynę nie za wiele pomaga - silnik pracuje bardziej kulturalnie ale daleko mu do ideału. Najgorsze że dalej nie wiadomo co jest nie tak?!? [ Dodano: 2014-10-17, 22:19 ] Tematu ciąg dalszy - po jakimś czasie. Niestety nikt kogo spotkałem nie potrafił trafnie zdiagnozować wcześniej opisanych problemów z silnikiem 2.0 16V. Przez kolejnych parę miesięcy: - Ktoś radził na forum by wymienić czujnik temperatury silnika - wymieniłem - nic to nie dało, silnika krokowego nie ma - jest przepustnica motoryczna. - Ktoś inny radził by wymienić przepustnicę motoryczną i sterownik - rozebrałem i przeczyściłem zarówno przepustnicę motoryczną jak i sterownik, nic to nie dało, w końcu wymieniłem i jedno i drugie - nic to nie dało, - Wykonano kalibrację przepustnicy wraz z wgraniem od nowa oprogramowania do komputera, tu efekt był najlepszy bo 4 tygodnie był spokój, później znowu problemy wróciły. Później miałem dosyć ładowania kasy w auto, kupiłem tester diagnostyczny i co parę dni jak wywala mi błędy to je kasuję i tak jeżdżę. Można jeździć z błędami ale zauważyłem że wtedy średnie spalanie skacze mi z ok.13 l/100km do 15l/100km. Dalej wywala mi P0170(Usterka dostrajania paliwa) z Antypolution fault i czasami P1112(?)-ten drugi błąd zazwyczaj gdy w momencie ruszania na moment silnik się "zaksztusi" następnie komputer odcina zapłon lub wtrysk na jednym cylindrze i w efekcie silnik pracuje na trzech cylindrach. Wystarczy jednak silnik zgasić i zapalić ponownie by zaczął pracować normalnie na 4 cylindrach. Przełączanie z benzyny na gaz lub odwrotnie nic nie daje ten sam efekt. Zauważyłem jedną rzecz przy pomocy testera: gdy mam włączony zapłon ale silnik nie pracuje to wychylenie przepustnicy w % pokazuje mi zgodnie z wychyleniem pedału gazu natomiast gdy silnik pracuje to wychylenie przepustnicy przez pewien czas zatrzymuje mi się na ok.15% by następnie skoczyć do ok.21% pomimo że cały czas równomiernie zwiększałem nacisk na pedał gazu - może w tym tkwi problem choć nie wiem do czego do "przypiąć", podejrzewam jakiś problem w sterowaniu przez komputer bo przepustnica była wymieniana. Może ktoś wie na 100% co to, bo ten problem psuje mi całą radochę z jazdy.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się