Opel Omega, tryb awaryjny

[Gość Anonymous]

Witam, mój pierwszy post, a zarazem problem z Omega, dlatego też pragnę serdecznie się przywitać z Forumowiczami.

 

 

Zmieniałem dekle z plastików na aluminiowe, bo jak wiadomo w V6 omegi jest to popularny problem. Za pierwszym razem pomieszałem przewody zapłonowe, kierowałem się schematem z Internetu, a nie oznaczeniami cewki, co było moim pierwszym błędem. Problem został naprawiony. Omega odpaliła! Niestety nie nacieszyłem się długo bo skrzynia przeszła w tryb awaryjny. Szybko pod komputerek i błędy immo (?) i zaworu EGR. Gość co mi sprawdzał i kasował błędy, które po ponownym uruchomieniu silnika znów się pojawiły w tej samej ilości, powiedział, że mam połowę rzeczy nie popodłączanych i stąd ten tryb awaryjny. Domyślam się, że są czujniki czujniczki czujnikami pogadaniające. Dlatego też przygotowałem kilka zdjęć, z rzeczami o któych nie mam bladego pojęcia, a nie pamietam jak powinny być zamontowane, bo Omega stoi od poprzedniego piątku (blisko tydzien ) Może podpowiecie mi coś konkretnego co z jakim zdjęciem połączyć. Skrzynia rusza jak to w trybie awaryjnym z 4tego biegu, mogę użyć pierwszego, drugiego, trzeciego w manualnej. Irytują mnie bardzo te trójniki, do których idą przewody podobne do słomki, ale o niższej średnicy, może mieć to jakikolwiek wpływ na to, ze auto jeździ w awaryjnej? (achtung, achtung) Ogólnie rzeczbiorąc ręcę i nogi odpadają. Mechanicy poumawiani na za 2 tyg w zwyż, żadnego się doprosić nie można, chociżby przyjechał i spojrzał co nie co. Za darmo nic nie chce, bo można jedynie za darmo w morde dostać, a na żadnym nie można polegać u mnie w mieścinie.

 

Jak ktoś ma fachowe "oko" to na pierwszy rzut oka powie, co to może być. Będę bardzo wdzięczny, ponieważ mechanik miał przyjechać do mego garażu i tyle go widziałem. Z góry serdeczne dzięki.

 

http://alley.host56.com/omega/silnik/