Gość Knoks Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Potrzebne narzędzia: -płaski duży śrubokręt, - torksy, -oczkowy klucz 13, -imbusy. Potrzebne rzeczy: -benzyna ekstrakcyjna , - szmatki, -igła -papier ścierny (delikatny) oraz prosty klocek, -nowe uszczelki. Otwieramy maskę, interesuje nas to urządzenie Dużym płaskim śrubokrętem odkręcamy dwie śruby znajdujące się na obudowie Po zdjęciu obudowy ujrzymy obiekt naszych zainteresowań Po kolei odłączamy wszystkie dochodzące przewody (zapamiętując gdzie powinny przychodzić) , oraz drążek sterujący przepustnicą ,wtyczkę znajdującą się nad wtryskiem,silnik krokowy i czujnik położenia przepustnicy. Co do samego drążka nie robimy nic na siłę gdyż można do uszkodzić ,a cena nowego w sklepie to jakieś 40zł (wiem bo sam pytałem). Drążek ten ma zabezpieczenie, które należy otworzyć przed zdjęciem go. (inaczej połamiemy końcówkę) Po otwarciu zabezpieczenia delikatnie płaskim śrubokrętem zrzucamy go. (jak widać na zdjęciu za nie otwarłem zabezpieczenia i połamałem końcówkę) Gdy więc odłączyliśmy wszystko co było można pozostało nam tylko odkręcić całość. Do tego potrzebny nam będzie najlepiej oczkowy klucz 13 którym odkręcamy te dwie śruby Po odkręceniu tych śrub całość powinna nam bez większych problemów dać się zdjąć. Zostanie jedynie uszczelka którą polecam wymienić gdyż koszt nowej to 7zł więc nie warto oszczędzać Resztę najlepiej zabrać do domu i tam spokojnie rozmontować (po zdjęciu całości przechyl kilka razy by wyleciała benzyna znajdująca się w środku). By rozdzielić wtrysk od przepustnicy (opcjonalnie od miksera gdy wasze auto zasilane jest LPG) należy odkręcić imbusem te dwie śruby Po odkręceniu śrub całość powinna podzielić się na 2 części (gdy nie ma w aucie instalacji LPG): -górę z wtryskiem, -dół czyli przepustnica. Natomiast gdy auto ma instalację LPG to na 3 części -górę z wtryskiem, -środek czyli mikser gazu, -dół czyli przepustnica. I teraz w zależności od tego czy auto ma LPG czy też nie kupujemy odpowiednio 1 uszczelkę pod monowtrysk dla aut bez LPG ,natomiast 2 gdy auto zasilane jest LPG. Koszt takiej uszczelki to jakieś 30-35zł (można też wyciąć z brystolu jeśli komuś szkoda kasy). Do tego jedną uszczelkę między przepustnicą ,a kolektorem dolotowym (niezależnie od tego czy mamy czy nie LPG) koszt jak już pisałem 7zł. Po rozłączeniu na części zrywamy stare uszczelki które znając życie będą przepalone, płaskie jak kartka papieru lub po prostu przerwane. Miejsca gdzie przyjdą nowe uszczelki dodatkowo można przeczyścić papierem ściernym który damy na prosty klocek i delikatnie czyścimy płaskie powierzchnie. Całość można wyczyścić szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną .Również miejsca gdzie jest silniczek krokowy (by go odkręcić potrzebny będzie klucz torks). Również torksem odkręcimy tą część Po jej zdjęciu ukarzą się nam 3 dziury każdą z nich wyczyścić benzyną, pierwsza dziura z lewej strony ma samym środku powinna mieć dziurkę która jest widoczna jak się otworzy przepustnicę i spojrzy od góry jednak często jest tam dość dużo syfu więc igłą przepchamy dziurę wyczyścimy i będzie ok. Jest tam również uszczelka jednak rzadko się zdarza by była uszkodzona (u mnie była idealna) więc nie wiem jaka jest jej cena jednako podejrzewam że nie więcej jak 5-7zł. Aby zdemontować wtryskiwacz należy torksem odkręcić blaszkę zabezpieczającą Następnie dużym płaskim śrubokrętem delikatnie podważyć wtryskiwacz który powinien wyskoczyć bez większych oporów By go zamontować należy go wcisnąć na miejsce ustawić jak na 1 zdjęciu i przykręcić blaszkę. Wtryskiwacze z silników c14nz i c16nz są gabarytowo mniejsze i mniej wydajne od c18nz. Nie da się wtryskiwacza z c14lub16nz zamontować w c18nz i odwrotnie. Koszt nowego w sklepie to jakieś 180zł (do silnika c18nz). Gdy już wszystko mamy wyczyszczone zakładamy nowe uszczelki Skręcamy wcześniej odkręconymi dwoma śrubami na klucz imbusowy, przykręcamy silnik krokowy (który jak już go mamy na wierzchu też można przeczyścić ale o tym to można poczytać w innych tematach),czujnik położenia przepustnicy ,skręcamy wszystko w całość i możemy cieszyć się efektami swojej pracy Podglądowa foto wyczyszczonej całości z nowymi uszczelkami obok takiej świeżo wymontowanej Z całością udajemy się do auta gdzie zakładamy na swoje miejsce (oczywiście na nową uszczelkę ) skręcamy śrubami na klucz 13 by nam całość już nie latała gdy będziemy przykręcać resztę przewodów. Podpinamy wszystko silnik krokowy , czujnik położenia przepustnicy, wtyczkę wtryskiwacza, węże od paliwa, wężyk od map Sensora wężyki od podciśnienia zakładamy drążek oczywiście z otwartym zabezpieczeniem,gdy go założymy zamykamy zabezpieczenie (opcjonalnie można nasmarować go albo psiknąć WD-40), jednym słowem zakładamy wszystko tak jak było..... Montujemy obudowę skręcamy te dwie śruby i gdy już się upewnimy że wszystko jest tak jak było wcześniej resetujemy ECU poprzez zdjęcie klem akumulatora na jakieś 5 minut (teoretycznie wystarczy kilka sekund ale co by mieć pewność robimy to dłużej). Po założeniu klem udajemy się do środka auta odpalamy (bez użycia pedału gazu) i zostawiamy go tak aż załączy się wentylator, trwa to dość długo 20-30 minut jednak jest pomocne. Gdy załączy się wentylator można auto zgasić , zapalić i pojechać w swoją drogę Opisany tu przykład jest rozwiązaniem problemu z tematu http://ktk.pl/forum/viewtopic.php?t=28709 Generalnie jeśli masz problemy z zapalaniem (musisz użyć pedału gazu) gdy zimny silnik po zapaleniu nie ma 1100obr./min a ledwie 500-600 ,a gdy się nagrzeje jeździ ok ale za to pali 15l na 100km to dobrze trafiłeś.   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi