Skrzynia czy sprzęgło?

[Gość szymon 1587cm3]

Mam klopot. Gdy silnik jest zimny to od strony skrzyni słychac głuche pukanie, niecyliczne i tylko kiedy silnik jest zimny lub postoi troche. Tak jakby ktos stukal lekko mlotkiem w obudowe. Gdy silnik jest cieply to jest cisza?!

 

Skrzynie niedawno zmieniłem bo poprzednia wyła, olej oczywiscie jest. Sprzegło zostawilem stare mimo ze słoneczko nie bylo juz równe. Łozysko dałem nowe. Tak sie zastanawiam czy to moze stukac słoneczko o łozysko oporowe? Jak powoli wciskam sprzegło to stukanie sie zmienia, a po calkowitym wcisnieciu cichnie calkiem. Wiadomo, skrzynia staje a łozysko równo wyciska słoneczko wiec nie ma co pukac. Odpuszczam pedal i znow zaczyna i najbardziej slychac kiedy puszcze calkiem pedal.

 

Mogłem jeszcze recznie cofnac łapke na skrzyni zeby łozysko nie dotykalo słoneczka, jutro to zrobie.

 

[Gość szymon 1587cm3]

Zdjąłem blachy rewizyjne i to faktycznie stuka łozysko oporowe. Nierówny docisk powoduje ze łozysko sprzegła faluje na boki i stuka o prowadzenie lub łapki.

 

Cofnięta na max do tylu dzwignia sprzegła i hałasy znikaja