Gość Bartas Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Fotorelacja dotyczy swapu klimatyzacji z MK6 1.6 16V UE do MK6 1.8 16V – RDA 1. PODSTAWOWE INFORMACJE MK6 Naprawdę dużym wyzwaniem jest kupić kompletną klimę do MK6. Z tego, co zauważyłem nie było reguły, w których wersjach mk6 była montowana. Nie było jej np. w pełnej wersji ghia, a potrafiła występować w kompletnym golasie. Najczęściej można było ją spotkać z silnikiem benzynowym 1.6 16V. Czasem można trafić na klimę w RS-sie 2.0. Nie spotkałem się natomiast z klimą w dieslu MK6. MK7 W MK7 klimatyzacja jest dość częstym dodatkiem, a znalezienie gratów do tego modeli nie jest problemem. Występowała w silnikach benzynowych: 1.4, 1.6, 1.8, 2.0 oraz w dieslach 1.8TD. Garść danych: * Ilość czynnika chłodniczego w układzie: 0,740kg * Ilość oleju do sprężarki klimatyzacji: 0,010kg * MK5 – czynnik chłodniczy R12 (zabroniony) * MK6/7 – czynnik chłodniczy R-134a Rozpiska wiązki klimy dla MK6: a) wiązka elektryczna z komory silnika z wtyczką w podszybiu w okolicy kompa ABS-u. Występują dwa rodzaje wtyczki: 8- lub 12-pinowa. We wtyczce jest 5 kabli koloru: * żółto - czarnego x 2 * biało - czarnego x 2 * niebiesko - czarnego x 1 wiązka od skrzynki bezpieczników aż do podszybia z wtyczką w okolicy kompa ABS-u. Występują dwa rodzaje wtyczki: 8 lub 12 pinowa. Od strony podszybia: Tylko klimatyzacja We wtyczce jest 5 kabli koloru: * żółto - czarnego x 2 * biało - czarnego x 2 * niebiesko - czarnego x 1 Klima + podgrzewana szyba przednia We wtyczce jest 8 kabli koloru: * żółto - czarnego x 2 * biało - czarnego x 2 * niebiesko - czarnego x 2 * brązowo - czarnego x 1 * fioletowo - czarnego x 1 Jeśli w aucie występowała na wyposażeniu podgrzewana przednia szyba to jej okablowanie było w jednej wtyczce razem z okablowaniem klimy. Od strony kabiny: Ze skrzynki wychodzi 6 kabli spiętych w białą kostkę: * żółto - czarnego x 2 * biało - czarnego x 2 * niebiesko - czarnego x 1 * brązowo - zielony x 1 2. DAWCA Swojego dawcę znalazłem na Allegro, o dziwo autko było także z Wrocławia a więc fart do kwadratu. Był to esio MKVI 1.6 16V – wyprodukowany w Hiszpanii. Autko z przeznaczeniem na części. Po dosyć szybkim dogadaniu się ze sprzedającym (kupiłem kompletną klimę z wszystkimi gratami do niej potrzebnymi) przystąpiłem do demontażu. Koleś dał mi na rozebranie auta 2 doby. Niestety nie było tam kanału, więc demontaż był karkołomnym doświadczeniem, którego nie da się zapomnieć. 3. WYKAZ CZĘŚCI DO WYMONTOWANIA Zacznijmy od kabiny: * panel klimatyzacji + pokrętło + przełącznik pokrętła, * przekaźniki ze skrzynki bezpieczników z gniazda: R10, R11, R12. R11 koloru niebieskiego. R10 i R12 koloru brązowego. Każdy z przekaźników ma po 4 nóżki, oraz napięcie pracy: 30,85,86,87/87A, * bezpiecznik w skrzynce nr 28 – 10A - Sprzęgło elektromagnetyczne sprężarki klimatyzacji. UWAGA!!! 1) WKŁ-u podaje błędne dane. Nie ma w niej mowy w ogóle o przekaźniku R12, który występuje na schemacie klimy do mk6. Wg książki przekaźnik R11 ma być brązowy a w rzeczywistości jest niebieski. 2) Nie ma potrzeby dobierania się do nagrzewnicy pod deską rozdzielczą. Klima współpracuje doskonale ze starą nagrzewnicą, a więc oszczędzamy sobie demontaż deski. Graty z komory silnika: * sprężarka klimatyzacji * łapa sprężarki klimatyzacji + 4 śrubo - szpilki mocujące sprężarkę * pasek klinowy * chłodnica klimatyzacji * osuszacz * rezystor wentylatora klimatyzacji * przewód gumowo - aluminiowy łączący dmuchawę ze sprężarką oraz osuszaczem * kompletną instalację elektryczną klimatyzacji z przekaźnikiem * dmuchawę klimatyzacji + plastikową pokrywę * gumowa osłona paska + sprężarki * plastikowa ścianka grodziowa z wycięciem na rurki klimy * czujnik wentylatora chłodnicy, czteropinowy * wentylator chłodnicy * przewody gumowe z trójnikiem 4. DEMONTAŻ, CZYLI GRABIMY DAWCĘ Z KLIMY Przed demontażem warto posłużyć się aparatem cyfrowym i porobić tyle zdjęć ile to tylko możliwe. Nie jest możliwe zapamiętanie wszystkich śrubek, mocowań, uchwytów itp. Warto porobić sobie właśnie takie techniczne fotki. Przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności mechanicznych odpinamy akumulator oraz opróżniamy instalację z czynnika odkręcając korek na przewodzie klimy w okolicy zbiorniczka od wspomagania kierownicy + korek na osuszaczu. Jeśli klima była szczelna będzie przy tym dość głośno syczeć. Możemy już spokojnie rozpocząć naszą grabież. Po kilkuminutowym demontażu gratów z kabiny przechodzimy do komory silnika. Tutaj nie jest już tak różowo. Zapomnijmy o prostym demontażu zderzaka. Chłodnica klimy przeszkadza w zdjęciu zderzaka. Jedynym wyjściem jest kanał bądź czołganie się pod autem, ponieważ dostęp do śrub jest tylko z dołu. Jeśli dawca ma jakaś dokładkę zderzaka to mamy lipę. Jeśli zderzak mamy już zdjęty pora wziąć się za nadkola. Odkręcamy oba nadkola. Następnie bierzemy się za osuszacz. Wypinamy wtyczkę od czujnika na osuszaczu, odkręcamy przewód aluminiowy z boku osuszacza, odkręcamy przewód gumowo aluminiowy od chłodnicy klimatyzacji. Odkręcamy osuszacz od belki podtrzymującej chłodnicę, przykręconej do obu przednich podłużnic. Osuszacz mamy już wyjęty. Odkręcamy plastikową osłonę paska klinowego i sprężarki. Odkręcamy przewód idący od chłodnicy klimatyzacji do sprężarki. Bardzo powoli możemy zdjąć chłodnicę klimatyzacji z plastikowych mocowań dużej chłodnicy. Chłodnice mamy już wyjętą. Odkręcamy drugi przewód aluminiowy od sprężarki. Teraz mamy już wykręcone wszystkie przewody od sprężarki. Sprężarka jest już ,,wolna”, trzyma się tylko na 4 śrubo - szpilkach przykręconych do łapy. Najwyższa pora na demontaż paska klinowego. Odpychamy koło pasowe znajdujące się na łapie sprężarki w kierunku ruchy wskazówek zegara. Pasek się poluźnia i schodzi bez problemu. Odkręcamy 4 długie śrubo – szpilki. Sprężarka jest już wyjęta. Pora na demontaż łapy sprężarki. Demontujemy alternator. Jest to dość karkołomne zadanie, jeśli wcześniej nie był wyjmowany. Nie obędzie się bez rozkręcenia kolektora wydechowego, w celu wyjęcia alternatora. Przykręcony jest on do łapy za pomocą 30 cm śrubo – szpilki. Kiedy altka mamy już na wierzchu zabieramy się za spuszczenie płynu chłodniczego z chłodnicy. W tym celu odkręcamy korek spustowy znajdujący się po lewej, dolnej stronie chłodnicy patrząc z miejsca kierowcy. Kiedy opróżnimy już układ możemy spokojnie odkręcić gumowy przewód przymocowany do bloku silnika, który blokuje mam spokojne wyjęcie łapy. Po odpięciu przewodu, demontujemy łapę. Trzyma się na 4-5 niebieskich śrubach. Łapa jest już wyjęta. Jeśli mamy już opróżniony układ chłodzenia możemy zabrać się do wykręcania czujnika wentylatora chłodnicy. Znajduje się on na gumowym wężu idącym do termostatu. Kolejnym krokiem jest odpięcie od wentylatora chłodnicy rezystora chłodnicy klimatyzacji oraz odpięcie wtyczki od silnika wentylatora. Zdejmujemy wentylator chłodnicy. Do wyciągnięcia została nam już tylko dmuchawa klimatyzacji oraz instalacja elektryczna. Zdejmujemy wycieraczki + plastikowy pół księżyc osłaniający silnik wycieraczek. Demontujemy silnik wycieraczek. Demontujemy plastikową ściankę grodziową. Zdejmujemy osłonę plastikową dmuchawy. Odpinamy przewody gumowe z trójnikiem od dmuchawy. Odpinamy wtyczkę od czujnika oblodzeniowego na dmuchawie oraz od samej dmuchawy. Odkręcamy przewody aluminiowo gumowe od dmuchawy. Wyjmujemy dmuchawę. W komorze silnika zostały nam tylko przewody aluminiowo - gumowe. Wyjmujemy przewody. Do pełni szczęścia zostało nam tylko wymontować całą instalację elektryczną klimy. Zaczyna się ona przy akumulatorze, zielonym dużym przekaźnikiem, następnie idzie wzdłuż ścianki grodziowej i łączy się z instalacją idącą od skrzynki bezpieczników w miejscu komputera ABS-u. Tam ją odpinamy. Może być to wtyczka 8 bądź 12 pinowa. Dalsza część instalacji biegnie lewym nadkolem przy zbiorniku od spryskiwaczy i rozgałęzia się na kilka wtyczek w okolicy chłodnicy. Nie zapomnijmy też o wyjęciu jednego z bezpieczników znajdujących się przy akumulatorze, a konkretniej bezpiecznika nr D – 50A – odpowiadającego za - Silnik elektryczny wentylatora chłodnicy. Na koniec wyjmujemy intalkę z auta i tym sposobem rozebraliśmy dawcę z wszelkich gratów potrzebnych do SWAPu Klimy. 5. PRZED MONTAŻEM Ważne: Przed montażem instalki do biorcy upewnijmy się, że jest cała. Należy cm po cm przejrzeć izolację czy nie jest przerwana, przypalona itp. Należy obejrzeć każdą wtyczkę, czy aby nie trzyma się na ,,słowo honoru”. Uchroni nas to przed późniejszymi kłopotami z działaniem klimy. Warto jest dokładnie wyczyścić dmuchawę klimatyzacji z liści oraz innych brudów. Należy zadbać, aby do sprężarki nie dostało się żadne ciało obce typu piasek, bądź owad. Jeśli mieliśmy przy demontażu problem z rozkręceniem pewnych śrub bądź ich skorodowaniem należy zaopatrzyć się w nowe śruby, podkładki. Są to groszowe sprawy. Przed montażem klimy warto też sprawdzić czy posiadamy w swoim samochodzie instalacje pod klimę a konkretnie czy skrzynka bezpieczników posiada kostkę z instalacją klimy. Patrząc od spodu skrzynki szukamy na jej końcu białej kostki 7 pinowej. W tej kostce ma się znajdować 6 przewodów. Jeśli posiadamy taką kostkę to wtyczka do podłączenia klimy powinna się już znajdować w komorze silnika pod komputerem ABS-u. Jak już wcześniej pisałem może być to wtyczka 8 bądź 12 pinowa. Jeśli mamy w aucie podgrzewaną szybę przednią to do tej wtyczki będą już podpięte 3 kable. W moim przypadku właśnie tak było. 6. MONTAŻ KLIMY Ważne: Warto zainwestować kilka groszy w nowe gumowe oringi montowane w miejscu łączenia rurek, nawet wtedy, kiedy stare wyglądają ,,na oko” na niezużyte. Może się okazać ze stare oringi nie są już szczelne, co może być w późniejszym czasie powodem uciekania środka chłodzącego. Komplet 6-7 nowych oringów w ASO to niecałe 40zł. Zaczynamy standardowo od sfotografowania komory silnika oraz wszystkich miejsc, w których będziemy modzić. Następnie montujemy nowy panel + przełącznik klimatyzacji. Instalacja przełącznika idąca od przełącznika do skrzynki jest uniwersalna i pasuje do wersji z klimą jak i bez. Do skrzynki bezpieczników wrzucamy 3 przekaźniki oraz jeden bezpiecznik i mody w kabinie mamy już za sobą. W ramach testu można włączyć silnik i sprawdzić czy po naciśnięciu przełącznika AC zapali się lampka. Jeśli się zapali możemy spokojnie przejść do następnego punktu, a więc do komory silnika. Rozłączamy akumulator. Wykręcamy wycieraczki, plastikowy półksiężyc oraz silniczek wycieraczek. Zdejmujemy plastikową pokrywę dmuchawy. Wykręcamy starą dmuchawę. Demontujemy starą plastikową ściankę grodziową. Czyścimy dokładnie podszybie z liści bądź innych zanieczyszczeń, które nagromadziły się tam z biegiem czasu. Kolejnym krokiem jest wycięcie otworów w ściance grodziowej pod obieg wewnętrzny dmuchawy klimatyzacji. Można oczywiście ominąć ten punkt, ale nie będziemy mieli obiegu wewnętrznego klimy. Jeśli zdecydujemy się na wycinanie, uzbrajamy się w gumówkę z dobrą tarczą do metalu i jedziemy. Z racji, iż za ścianką grodziową jest dość gruba osłona z filcu, radziłbym jednak rozebranie deski w celu fachowego wycięcia otworów. W moim przypadku jednak nic nie rozbierałem tylko po prostu wycinałem. Trzeba bardzo uważać, ponieważ filc od temperatury cięcia może się zapalić. U mnie się już lekko kopcił Kiedy mamy już wycięte otwory pod obieg wewnętrzny, montujemy nową dmuchawę klimatyzacji. Jeśli jesteśmy już w okolicach podszybia, warto odkręcić komputer ABS-u i poszukać za nim kostki 8 bądź 12 pinowej. Jak już wcześniej pisałem, jeśli mamy w aucie podgrzewaną przednią szybę to będą w niej już 3 piny zajęte. Jeśli zlokalizowaliśmy już kostkę możemy przejść do następnego punktu, którym będzie montaż nowej łapy klimatyzacji. Z demontażem starej postępujemy tak samo jak to opisałem to wyżej w punkcie "Demontaż, czyli grabimy dawcę z klimy". Kiedy mamy już na miejscu nową łapę przykręcamy do niej sprężarkę klimatyzacji oraz alternator. W następnej kolejności demontujemy stary wentylator chłodnicy i zakładamy nowy. Zakładamy chłodnicę klimatyzacji. Do stelaża podtrzymującego chłodnię przykręcamy osuszacz, który łączymy z chłodnicą klimy za pomocą zespolonego z osuszaczem przewodu aluminiowo – gumowego. Następnie wkładamy duże osobne aluminiowo – gumowe przewody klimatyzacji. Jest przy tym sporo kombinacji, ponieważ z każdej strony coś będzie przeszkadzać tj. raz blok silnika, raz przewody paliwowe albo obudowa filtra powietrza. Kiedy już założymy przewody łączymy jeden koniec z dmuchawą klimatyzacji a drugi ze sprężarką klimy. Rurkę aluminiowo – gumową wychodzącą z chłodnicy klimatyzacji także łączymy ze sprężarką. Ostatni przewód instalacji aluminiowej łączymy z osuszaczem. Do nowego wentylatora chłodnicy przytwierdzamy rezystor. Możemy także założyć już nowy pasek klinowy oraz gumową osłonę sprężarki i paska. Kolejnym krokiem jest montaż 4 pinowego czujnika wentylatora klimatyzacji w miejscu 2 pinowego na przewodzie gumowym idącym do termostatu. Warto teraz również podłączyć trójnik plastikowy z przewodami gumowymi do czujnika oblodzeniowego. Na samym końcu, kiedy mamy już zamontowane wszystkie części zakładamy instalację elektryczną klimy. Instalacja powinna zaczynać się zielonym, dużym przekaźnikiem, który montujemy koło akumulatora na metalowych widełkach, instalka ma iść wzdłuż ścianki grodziowej połączyć się z kostką przy komputerze ABS-u a następnie iść lewym nadkolem w kierunki chłodnicy. Przy akumulatorze podpinamy wtyczkę pod bezpiecznik D odpowiedzialny za działanie wiatraka. Następnie podpinamy dwie wtyczki pod czujnik oblodzeniowy na dmuchawie oraz na samą dmuchawę. Spinamy następnie dwie instalacje w okolicy kompa ABS-u , instalację klimy z komory silnika z instalką idącą do skrzynki bezpieczników. W następnej kolejności podpinamy wtyczki od: wentylatora chłodnicy, sprężarki, osuszacza, rezystora oraz czujnika wentylatora chłodnicy. Pozostaje nam tylko założyć nową ściankę grodziową. 7. NAPEŁNIENIE UKŁADU KLIMATYZACJI – CZYLI NASZ MOMENT PRAWDY Udajemy się do warsztatu zajmującego się napełnieniem oraz diagnostyką układu klimatyzacji. Na początku sprawdzamy szczelność układu. Kiedy okazuje się, że wszystko gra, klimatyzacja zostaje napełniona czynnikiem chłodniczym oraz olejem do sprężarki. Kiedy klima jest już nabita możemy w końcu ją załączyć. Po wciśnięciu przełącznika AC (oczywiście na zapalonym silniku) powinien załączyć się wentylator chłodnicy oraz sprężarka klimatyzacji a z nawiewu powinno polecieć pierwsze chłodne powietrze. 8. TEN SZAJS NIE DZIAŁA Jeśli nie udało się załączyć klimy od razu po napełnieniu (a tak było w moim przypadku) należy sprawdzić kilka rzeczy. Jeśli na włączonej klimie cyka nam przekaźnik w skrzynce to jesteśmy już blisko rozwiązania naszego problemu. Cykanie oznacza , że wszystkie kostki instalacji elektrycznej klimy dostają napięcie i klima chce się załączyć, ale coś ją rozłącza. W moim przypadku winowajcą był czujnik ciśnienia klimatyzacji znajdujący się na osuszaczu. Czujnik pomimo szczelności oraz napełnienia układu podawał informację o zbyt niskim ciśnieniu w układzie i od razu po włączeniu klimy ją rozłączał. Dlatego właśnie cykał przekaźnik. Diagnoza- wymiana czujnika. Nie występuje on niestety w zamienniku, więc albo szukamy nowego w ASO za uwaga 350zł bądź zadowalamy się używanym oryginałem. Po wymianie czujnika klimatyzacja się załącza, ale nie włącza się wiatrak chłodnicy a silnik prawie gaśnie. Diagnoza – awaria rezystora. W celu sprawdzenia rezystora należy mostkować wtyczkę rezystora. Jeśli przy załączaniu klimy włączy się również wentylator a silnik będzie pracował na swoich normalnych obrotach to mamy już rozwiązanie. Sprawę załatwi nowy rezystor wentylatora chłodnicy. Nie występuje on niestety w zamienniku a koszt nowego w ASO to kolejne 150zł. Uwaga!!! Czujnik znajdujący się na osuszaczu pasuje z MKVII do MKVI. Ważne!!! Ważne jest abyśmy sprawdzili również normalne działanie wentylatora chłodnicy tj. czy po zagrzaniu silnika uruchamia się wentylator chłodnicy. Jeśli temperatura podnosi się do wysokiego poziomu a wentylator nie załącza się oznacza to usterkę czujnika. Należy zaopatrzyć się w nowy 4-pinowy czujnik wentylatora chłodnicy. Koszt nowego w ASO - 110zł, zamiennik firmy EPS – 50zł. 9. FINAŁ. DZIAŁA!!! Klima działa! Demontaż i montaż przebiegł bez jakichś większych problemów poza ukręceniem śruby na alternatorze Kupując używaną klimę warto nastawić się, że nie wszystko może działać w 100%. W moim przypadku czujnik na osuszaczu + rezystor był do wymiany. Części pochodziły z 15 letniego auta (94r.) więc miały prawo się popsuć. W tym momencie wszystko lata na oryginalnych gratach i jak na warunki escorta nawet daje radę To już koniec poradnika. Mam nadzieję, że moja fotorelacja przyda się komuś, podczas samodzielnego montażu klimy w swoim escorcie. Autor: Rocky Źródło: http://www.fordescort.org   Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi