Cieknący zbiornik paliwa

[Gość mp57]

Witam, problem polega na tym, że po zatankowaniu do pełna usłyszałem pod autem lejące się paliwo i zobaczyłem pod spodem kałużę ropy. Obejżałem pod tylnym siedzeniem korek, gdzie jest montowany czujnik poziomu i tam jest sucho, a zbiornik oblany jest paliwem, patrząc od tyłu aut, z lewej i prawel strony. Czy może ktoś spotkał się z podobną sprawą i jak zdemontować czyli opuścić zbiornik, aby zajżeć od góry. Patrzyłem na to leżąc pod autem ale z tej pozycji widok jest niewystarczający, a poza tym może podpowiedż, gdzie i jakie są mocowania do rozwiązania tego problemu. Po wykapaniu jakiejś ilości paliwa wyciek ustąpił. Miłych Swąt

 

[Gość szymon 1587cm3]

Bez podnosnika czy kanalu nie ma sie co brac za to.

 

Mocowanie bedzie w postaci kilku srub lub metalowych taśm podtrzymujacych zbiornik.

 

Moze byc dziura w zbiorniku, moze byc dziura w wezu, moze luzna ktoras opaska.

 

[Gość mp57]

Dzisiaj zatankowałem auto do pełna, aż wylało się paliwo korkiem. Ze zbiornika nic tym razem nie wyciekło, choć było z niego słychać charakterystyczny syk powietrza, wydobywający się spod podwozia. Kiedy uchylałem klapkę wlewu, paliwo wypływało na zewnątrz. Pojechałem kilka metrów i po wyjściu z auta nadal było słychać syk powietrza. Ponownie uchyliłem klapkę wlewu i wówczas zassało paliwo do zbiornika i syczenie ustało. Więcej nie dolewałem choć na wskażniku poziomu paliwa nie zmieniło się nic w stosunku do wskazania przed tankowaniem. Myślę, że zatkane jest odpowietrzenie prowadzone do wlewu, ale jakim cudem to się stało, jak to sprawdzić, jak usunąć i dlaczego wskazanie poziomu się nie zmieniło - nie wiem. Może ktoś podpowie?