vw golf nierówna praca silnika przy rozgrzanym silniku

[Gość rogart83]

Witam

 

Zwracam się z prośbą do oświeconej braci motoryzacyjnej ze zdiagnozowaniem problemu przed wizytą zakładzie mechanicznym. Ostatnim razem była 100% trafna więc może i teraz będzie podobnie.

 

Sytuacja jest taka z moim autkiem dzieję się rzecz dla mnie dziwna i niespotykana. Na zimnym silniku działa bez zarzutu silnik płynnie się zbiera może nie tak szybko jak bym chciał ale jest to praca miarowa. Po dłuższej pracy załóżmy po pół godziny (nie sprawdzałem tego z zegarkiem) jazdy miejskiej - włączony silnik, podjazdy do świateł i małą prędkość i w jeździe "na trasie" ( nie potrafię stwierdzić ile potrzeba czasu albo kilometrów ale ok 1h lub 70 km) - średnia prędkość 70-90 pojawia się ów problem. Po zatrzymaniu silnik pracuje (obr ok750) następuje momentalny spadek obrotów (o ok.50obr) i po chwili wracają na "swoje" 750 trwa to ułamek sekundy ale jest odczuwalne. Po kilku podjazdach do świateł spadek jest jakby trochę większy i silnik brzmi jakby miał się sam zadusić.

Z tym związane jest wg mnie również to że wtedy podczas rozpędzania auta silnik nie pracuję tak gładko i "pierdzi" nie mogąc się rozpędzić jak wcześniej jakby miał mało mocy - przy nodze wciśniętej prawie w podłogę. Jest to szczególnie irytujące przy ruszaniu spod świateł będą pierwszym w kolejce a auto "pyrkając" toczy się ok 20-40 km/h potem jakoś się rozkręca i mogę jechać normalnie tzn do następnego zatrzymania i tak "w koło macieju".

Może uda się odgadnąć co jest nie tak.

Ja niestety nie mogę za bardzo liczyć na mój zmysł techniczny motoryzacyjny więc proszę o to kogoś bardziej "umnego".

Może opis nie jest zbyt precyzyjny i czytelny dlatego wszelkich opisów i wyjaśnień mogę złożyć później.

 

Teraz trochę do sprzętu: VW Golf MkII 1.8 benzyna r. prod. 1986 automat

 

Z góry dzięki za pomoc

 

[Gość automux]

Ja bym zaczął od sprawdzenia układu zapłonowego, najprawdopodobniej cewka WN ma zwarcie i jak się zagrzeje nie daje dostatecznej iskry opisywałem to w moim wideo-poradniku wczoraj.

Tu możesz poczytać : http://forum.samnaprawiam.com/sprawdzamy-cewke-zaplonowa-i-przewody-wn-vt3624.htm

 

[Gość nycer]

W mojej hondzie jakiś czas temu było podobnie czyli zimny działał normalnie a jak się nagrzał to sie dławił i różne inne jaj sie działy aż do momentu jak przypadkowo zdjąłem kopułką aparatu zapłonowego i ujżałem w niej masę syfu, więc go wyczyściłem przy pomocy szpraju typu wd-40 i czystej szmatki i to wystarczyło...