Gość prezesik25 Opublikowano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2011 Witajcie! Dzisiaj zdjąłem dywanik spod pedałów w vw polo i oto co ujrzałem: Z uwagi, że nie dorobiłem się jeszcze spawarki myślę wyciąć starą blachę i wstawić na nity blachę, która mi została z obicia dachu - 10 lat gwarancji Na pewno będę musiał wyciąć na dole kawałem zewnętrznego i wewnętrznego progu oraz część podłogi. Tylko nie wiem co zrobić z tym wzmocnieniem w miejscu dziury... Podpowiedzcie, czy nitowanie jest równie dobrze wytrzymałe jak spawanie? Jestem amator w sprawach blacharki, ale to jest auto, na którym myślę się trochę podszkolić Kiedyś mój tata ładę 2107 składał na "pchełki", no i pięknie to trzymało, tylko patrząc na podłogę od dołu było widać "jeża"   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 993cm3 Opublikowano 10 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2011 Jeśli chcesz pozbyć się tej dziury przegnitej w podłodze... to walnij łatkę .. przymocuj sobie wkrętami czy nitami i zaciapraj sylikonem. Profesjonalna pomoc? No raczej nie, a skoro pytasz o nity... to chyba nie masz spawarki i obeznania z nią, co? Jeśli masz i chcesz to robić to naprawa blacharska wygląda bardzo prosto. Punkt 0. - piwo... bez tego ni rusz...dalej: 1. Musisz być dokładny w tym co zrobisz 2. Lokalizujesz co chcesz naprawić. 3. Obierasz strategię jak naprawić żeby najmniej wyciąć i zrobić to schludnie - a robisz to w następujący sposób: -WIESZ, że karoseria pojazdu składa się z paneli łączonych zgrzewami. ( pomijam błotniki przednie, zderzaki, jakieś listwy i inne pierdoły) Jeśli przegnije ci podłoga na środku, a zgrzewy ok to wycinasz okrąg lub kwadrat wstawiasz nowy kawałek blachy, spawasz szczelnie, szlifujesz, zabezpieczasz. No jeśli korozja zżarła ci 2 elementy w miejscu w którym się łączą zgrzewem to musisz wyciąć rdzę i odbudować poszczególny panel z osobna tak by każdy z nich przypominał oryginał, a następnie razem je "zgrzać" oczywiście nie masz zgrzewarki więc posługujesz się spawarką typu Mig/Mag ( chyba, że masz Tig'a ). Wygląda to w następujący sposób: robisz otwór w jednym panelu ( w miejscu gdzie był zgrzew), przykładasz do drugiego, przyciskasz i łączysz panele "zalewając" punktowo otwór w jednym panelu- imitacja zgrzewu;) Tak powinna wyglądać odbudowa blacharska, renowacja itp... Jeśli chcesz łatać to zakończ swoją edukację na wstępie. Blacha z dachu częściowo nie nadaje się do blacharki ( a raczej w całości się nie nadaje) 1. Nie jest zbyt plastyczna- wręcz "twarda". 2. Częściowo zaleta, a praktycznie wada- OCYNK. Nic ci z niego ponieważ musisz tą blachę pospawać, a ocynk ci to uniemożliwi - spaw będzie wyglądał okropnie i będzie porowaty... (nie wspomnę że spawanie blachy ocynkowanej jest bardzo niezdrowe) - musisz zeszlifować warstwę ocynku w miejscu spawania. 3. Dla wielu ojciec jest wzorem do naśladowania, lecz polecam ci znaleźć inny wzorzec na mistrza blacharstwa, bo jak się domyślam twój ojciec nie jest blacharzem i pewnie wykonywał tą naprawę w czasach jak się bieżnik w oponie lutownicą ryło więc nic dziwnego, że innego sposobu nie było. Ratować czym się da.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/#findComment-16152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szymon 1587cm3 Opublikowano 12 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2011 Tylko spawac, jak sam nie masz spawarki to zalatw sobie u kogos wstawienie przycietego kawalka w przygotowane wczesniej miejsce (piwo bedziesz musial oddac )   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/#findComment-16210 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość prezesik25 Opublikowano 15 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2011 Dzięki Wam za informacje. Odnośnie blachy dachowej to oczywiście wiadome, że spawając ocynkowaną blachę będzie strasznie strzelało i pryskało, dlatego wybrałem ją tylko w razie łatania bez użycia spawarki. Chcę zakleić te dziury tylko po to, aby nie dostawała się woda do środka, po za tym ten samochód jest tylko jako "roboczy" lub "zastępczy" w razie awarii golfiacza ( dojazdy do pracy ). Jednak poczekam z tym do wiosny i podjadę do znajomka blacharza lub coś mnie tknie i zacznę łatać na wkręty i uszczelniać silikonem. A czy zamiast silikonu są jeszcze dostępne takie kity samochodowe? Pamiętam, ze mój stary takiego czegoś używał aby uszczelnić przestrzenie między blach w ładzie. Sam miałem okazję też to robić   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/#findComment-16268 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość szymon 1587cm3 Opublikowano 15 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2011 A czy zamiast silikonu są jeszcze dostępne takie kity samochodowe? Pamiętam, ze mój stary takiego czegoś używał aby uszczelnić przestrzenie między blach w ładzie Masa uszczelniajaca, w kazdym sklepie z lakierami maja. Po wyschnieciu jest elastyczna i mozna ja malowac (z silikonu zlezie)   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/#findComment-16271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość 993cm3 Opublikowano 22 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2011 Masa uszczelniajaca Tak. Masa uszczelniająca - na pędzel albo w tubce.   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/2874-blacharka/#findComment-16361 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się