Skocz do zawartości

Tigra osad na akumulatorze


Gość MalaMi

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka to znów ja.Ja w związku,że sama naprawiam mam troche pytań :mrgreen: .Słuchajcie bo jak pisałam już wtajemniczonym z TC miałam za wysoki akumulator -poprzedni właściciel był anty techniczny jak dla mnie.Jak wymieniałam podszybie(było pęknięte) kolesie od których brałam częsci dali mi swój aku stary odpowiedni do Tigi ale ma już swoje lata itp.ale to nie istotne wszystko było ok ale od 3 dni Tigi rano nie chce odpalic na minusie mam biały nalot i mam pytanie czy wystarczy polać ciepłą wodą i będzie wtedy stykać??Ja oczywiście bende go wymieniać na nowy ale póki co mam ten z poprzednim nie było problemow zawsze odpalała za 1 razem nawet w mrozy .Z góry dzięki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość prezesik25

ten biały nalot pojawia się przy starych akumulatorach. Zdejmij klemy, wyczyść ołowiane styki akumulatora papierkiem ściernym, tak samo klemy na styku z akumulatorem, potem posmaruj wazeliną techniczną lub zwykłym smarem. na jakieś pół roku powinno pomóc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślisz ,że wtedy będzie mi już normalnie odpalała??Mi się wydaje,że przez to bo wcześniej nie miałam problemu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość prezesik25

wyczyścisz i zobaczysz (nawet bez smarowania). Dodatkowo sprawdź poziom elektrolitu w akumulatorze i ew. dolej wody destylowanej. Akumulator raz na pół roku należy doładować prostownikiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten aku 2 miesiące nie był jezdzony Astra tego typa nie chciała na nim odpalic a niunia za 1 razem zatrybiła dlatego wkoncu nie podpiełam go na prostownik.Bardzo Ci dziękuję za pomoc

 

[ Dodano: 2010-04-14, 08:49 ]

Aku działa już bez zażutów , bardzo dziekuję za pomoc.Oblałam ciepła woda , przeczyściałam pilnikiem i malina.Nie mam już problemów z odpaleniem.Jeszcze raz thx.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania