Sposób na docieranie zaworów w głowicy

[Gość elmer]

Witam

 

Czeka mnie niedługo docieranie zaworów w głowicy.

Kiedyś robiłem to ręcznie za pomocą takiej korby zaciskanej na trzonku zaworu i kreciłem, oczywiście przy zastosowaniu odpowiedniej pasty. Jednak takie kręcenie 16 zaworów staje się dość długie i męczące.

Na allegro widzę, że są takie specjalne docieraczki do zaworów i ręczne i takie do wiertarki.

Jak np. cos takiego:

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=docieraczka

 

Koszt, hmm ponad 100zł za takie fiobzio to za dużo, można by zrobić sobie coś takiego w garażu, jednak zastanawiam się nad czymś innym, może lepszym.

 

Mam zieloną wiertarkę z regulacją obrotów i stojak do niej też zielony. Może by tak położyć i umocować do podstawy tego stojaka głowicę komorami spalania do góry, dorobić sobie pręcik z zakończoną gumą i go założyć w jarzmo wiertarki. Trzeba by jeszcze wyosiować docierany zawór z osią wiertarki, potem pasta wiertarka na małe obroty i jazda.

Co Wy na ten pomysł ?

Ktoś może coś takiego robił ?

 

Pozdrawiam

 

[Gość szymon 1587cm3]

Zawór podczas docierania powinien byc obracany prawo-lewo i co chwile przestawiany - stare maszynki tak dzialaly.

 

Jednakze mozesz uzyc wiertarki na wolnych obrotach.

O osiowosc nie musisz sie zabardzo martwic bo zawór obraca sie w prowadnicy i to ona zapewni osiowosc, a miedzy wiertarka a zaworem bedzie guma.

 

Warto tez sie zastanowic czy warto to robic samemu i poprawiac potem co chwile w razie nieszczelnosci. Za obróbke głowicy u mnie płaci sie 250-300zł (mowa o R4 16v). W tym masz planowanie, próbe szczelnosci, mycie, nowe uszczelniacze, docieranie zaworów - jednym słowem głowica gotowa do zamontowania.

 

[Gość elmer]

Owszem zastanowiłem się i takiego wyboru dokonałem już dawno. Dewiza jest prosta, z reszta chyba zgodna z myślą przewodnią tego forum.

Z kosztów jakie mnie czekają przy głowicy, a których nie przeskoczę to w zasadzie planowanie, które kosztuje w mojej okolicy ok. 60zł.

 

O informacja o docieraniu czyli szczegół o docieraniu był ważny. Dzięki.

 

Masz może jakieś zdjęcia lub informację nt tych starych docieraczek ?

 

[Gość szymon 1587cm3]

jak bede w garazu to zrobie fotki i pokaze. Kształtem przypomina wiertarke reczna

 

[Gość vitara]

http://www.youtube.com/results?search_query=valves+lapping&aq=f

filmów do bólu

 

[Gość elmer]

Zastosowałem taką metodę jak Kolega Szymon zaproponował czyli kręcenie lewo-prawo kijkiem z dwoma przyssawkami jak w aukcji niżej:

http://moto.allegro.pl/przyrzad-do-docierania-zaworow-draper-10409-i1593292578.html

Kupiłem coś takiego w sklepie narzędziowym w moim mieście za 12zł. Działa super. 15min i dotarłem dwa zawory, potem sprawdzanie szczelności i jest OK .