Gość AdamK Opublikowano 21 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2013 Witam serdecznie . Mój problem polega na światłach . Ale postaram się opisać to jak najkrócej , tak żeby nie rozpisywać się . Zaczęło się od mojej wycieczki ze znajomymi do Warszawy . Po przejechaniu około 30 km zgasły mi światła drogowe , myśleliśmy że to bezpiecznik dlatego zjechałem na CPN i zaczęliśmy sprawdzać wszystkie bezpieczniki . Okazało się że wszystkie były dobre . Ale postanowiliśmy jednak jechać dalej i całą drogę o godzinie 23:00 przejechałem na światłach mijania . Następnego dnia szukałem przyczyny tego zniknięcia . Sporo osób mówiło mi że to może być przekaźnik , dlatego wyciągnąłem te ustrojstwo i zaniosłem do elektryka . Okazało się że przekaźnik jest cały . Po krótkim zastanowieniu i postanowiłem oddać auto elektrykowi . Gdy odebrałem powiedział mi że przekaźnik od wycieraczek był uszkodzony ponieważ robił zwarcie . Wymienił kable i połączył światła drogowe innym kablem . Przez jakiś czas było ok . Po jakimś czasie auto zaczęło gubić mi prąd . Sprawdziłem wszystkie styki przy akumulatorze i nie znalazłem tam nic nadzwyczajnego . Gdy dobrałem się do skrzynki z przekaźnikami zauważyłem że jedna z wtyczek jest przypalona i poważnie uszkodzona . Na rysunku pokazane , które wejście na wtyczkę. Przejrzałem już całą instalacje przy silniku . Rozplątałem i zakleiłem ponownie izolacją . Nie znalazłem żadnych przetarć ani nic takiego . Zauważyłem jeszcze jeden szczegół , gdy włączam światła drogowe kontrolka od akumulatora coś tam psici ... nie świeci się ale daje jakiś tam minimalny blask . Gdy odłączam żarówkę od lewego reflektora (siedząc w aucie ) kabel nie nagrzewa się . Czy to może być wina żarówki ? Czy może jednak wina stacyjki ? Manetki ? Dodam że elektryk wspominał coś o manetce ale myślałem że on ją zrobił . Gdzie mam szukać >?   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/5429-ford-escort-14-mk6-zwarcie/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się