[silnik benzyna] Wymiana termostatu Civic V gen

[Gość Bartas]

Wymiana termostatu – odpowietrzanie układu chłodzenia

 

 

 

1. Odczepić wąż górny chłodnicy.

 

Zaczynamy od mocowania w okolicach termostatu.

 

 

2. Kolejne mocowania.

 

Zaznaczone dwa łączniki wężów.

 

 

3. Ostatnie mocowania węża.

 

 

4. Odkręcamy masę kluczem 10...

 

...aby nie uszkodzić kabla przy wyciąganiu obudowy i w celu dobrego dojścia do czyszczenia obudowy i gniazda.

 

 

5. Odczepiamy wtyczkę i odkręcamy obudowę.

 

Dwie śruby na klucz 10. Warto podstawić pod autem miskę w tym rejonie ponieważ jak odkręcimy śruby nie powinien ale może zacząć juz wydostawać sie płyn chłodzący.

 

Wyleci go około 2 litrów i tyle musimy mieć w zapasie. Najlepiej mieć troszkę więcej w razie czego.

 

 

6. Wyciągamy termostat wraz z guma.

 

Na zdjęciu widoczny nowy termostat. Ogólnie to wyglądać powinien brudny i zakamieniony i ciężko go z tego powodu wyjąć. Warto rusza na boki np. według strzałek na zdjęciu obok.

 

 

7. Oczyszczamy gniazdo wkrętakiem i szmatka bez żadnych rozpuszczalników.

 

 

8. Oczyszczamy druga część obudowy termostatu.

 

Również należy lekko oskrobać nożykiem i wygładzić papierkiem ściernym powierzchnie przylegania żeby nie było przecieków.

 

 

9. Oczyszczona druga część obudowy termostatu.

 

Tak wygląda ta sama obudowa co w pkt. 7 po oczyszczeniu i wytarciu.

 

 

10. Zakładamy nowy termostat uzbrajając go w uszczelkę.

 

Pasuje tylko w jednej pozycji, tak jak pozwala nowa uszczelka.

 

 

11. Przykręcamy wszystko w odwrotnej kolejności.

 

Widok na stary i nowy termostat na zdjęciu obok. Zakamienienie widać głownie na uszczelce. Nowy termostat jeszcze nie uzbrojony w uszczelkę nowa.

 

 

12. Przyczyny i skutki opisywanej usterki.

 

Termostat był lekko wykrzywiony nie wiem od czego, ale sam jego rdzę, obudowa nic. Przez to jak również przez "stara gumę" nie dolegał na zaznaczonym fragmencie przez co był nieszczelny. Obieg chłodzenia był ciągle otwarty na chłodnice przez co były problemy z nagrzewaniem.

 

 

 

Objawy:

 

* długi czas nagrzewania silnika (10min jazdy przy 15 stopniach Celsjusza na zewnątrz)

* podczas hamowania silnikiem przy w/w temperaturze potrafił sie wychłodzić (wskazówka opadała ze swojej naturalnej pozycji)

* słabe ogrzewanie wnętrza (jeżeli nie stało sie w korku)

* przy ekonomicznej jeździe ciągle niedogrzany silnik

 

 

13. Uzupełnienie płynu i odpowietrzenie wstępne układu chłodzenia.

 

* Odkręcamy odpowietrznik (czerwony) całkowicie.

* Oczyszczamy jego gwint oraz króciec. Przedmu*** ojejciujejciu! ***emy otwór udrażniając jego kanał odpowietrzający.

* Smarujemy np. smarem miedzianym lekko gwint i wkręcamy ręką ale nie do końca, tak żeby swobodnie wydostawało sie powietrze.

* Otwieramy korek chłodnicy (zielony) - wciskamy w dół i przekręcamy.

* Uzupełniamy płynem do MAX zbiornik wyrównawczy układu chłodzenia (niebieski) i zakręcamy go aby wężyk łapał płyn a nie powietrze.

* Wlewamy delikatnie płyn do korka chłodnicy, będą wydobywać sie bąble. Lejemy tak długo aż przestanie wchodzić do układu.

* Następnie dłonią zatykamy korek chłodnicy aby nie chłapało i ściskamy wielokrotnie dolny waz chłodnicy (ten, który idzie do termostatu). Będą wydobywać sie bąble i płyn będzie zasysany pod nasza ręką. Możemy tam zaglądać co chwile. Uzupełniamy co chwile płyn, który "uciekł do układu).

* Gdy przestana wydobywać sie bąble powietrza z korka chłodnicy powinien zacząć przy naciskaniu wydobywać sie płyn przez króciec odpowietrzający. Można jeszcze pościskać górny waz chłodnicy.

* Uzupełniamy płyn w chłodnicy, zakręcamy korek. Uzupełniamy płyn w zbiorniku jeżeli jest taka potrzeba.

* Zatykamy palcem króciec i pompujemy górnym wężem wielokrotnie do czasu aż po puszczeniu krucca zacznie wydostawać sie sam płyn. Powinien lecieć sam, bez naszego ściskania węża. Gdy tak sie stanie dokręcamy go.

* Reszta odpowietrzy sie sama. Uzupełniamy płyn do max i jedziemy. Następnego dnia jeżeli konieczne na zimny silniku (po nocy) uzupełniamy do max płynem i koniec.

 

 

Autor: dagg3r

 

Źródło: http://fotoporadnik.prv.pl