Gość Bartas Opublikowano 31 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2010 Opis montażu centralnego zamka w Corolli E10 HB 3D. Narzędzia: * śrubokręty płaski i krzyżak * wiertarka (może być akumulatorowa) * wiertła do metalu 6 i 10 * drut miedziany * kombinerki (mogą być 2 pary) * brzeszczot * farba do zakonserwowania dziur po odwiertach * tasiemki zaciskowe do kabli * izolacja * dla bezpieczeństwa kupiłem kilka śrub (blachowkrętów), trochę większych od tych z zestawu – kilka rodzajów (a do tego kilka podkładek) Tak wygląda standardowy zestaw zamka, który można kupić np. na Allegro. Podobny zestaw posłużył do instalacji w mojej rolce. Niestety wykorzystałem siłowniki 5 kilowe a wystarczą spokojnie 3 kg. Te które mam bardziej hałasują przy otwieraniu i zamykaniu. Na początek trzeba zdjąć tapicerkę z drzwi. Na fotce zaznaczone są miejsca, w których znajdują się śruby lub zaciski. Po prawej stronie są dwie zatyczki, które można wyjąć po wciśnięciu bolców znajdujących się w ich środkach. Szczególną uwagę trzeba zwrócić przy zdejmowaniu osłony klamki wewnętrznej. Zamocowana jest na wcisk (jeden) w swojej środkowej części. Łatwo to złamać, więc trzeba ją delikatnie podważyć na wysokości blokady zamka. Po lewej znajdują się dwie zaślepki, pod którymi są śruby. Pozostaje jeszcze korbka szyby – mocowana jest na zacisk (drucik w kształcie omegi, który zaciska się na ośce korbki – widać go po odchyleniu plastikowej osłonki od tapicerki). Można ją zdjąć na dwa sposoby: z twardego drutu zrobić haczyk z krótkim zawiniętym końcem i „wyłowić” ten drucik lub owinąć brzegiem szmatki szparę między korbką a drzwiami i przekręcić korbą tak żeby drucik zawinął się o szmatkę (przy pierwszej metodzie drucik omega lubi wyskoczyć „na zawsze”). Zdejmujemy osłonkę sterowania lusterka. Zamocowana jest na wcisk w dwóch miejscach (spinki mocujące lubią wypadać więc polecam to zabezpieczyć). Po odkręceniu wszystkich śrub, zdjęciu osłony klamki i korbki można zdejmować tapicerkę. Cała tapicerka trzyma się na zaciskowych spinkach. Najlepiej zacząć wyszarpywać je od dołu sukcesywnie od prawej (w tym przypadku) strony. W momencie, kiedy zwolnią się wszystkie zaciski podnosimy całość do góry i tapicerka powinna być już w naszych rękach. Drzwi pod tapicerką oklejone są folią – odklejamy ją najpierw do mniej więcej połowy i zabezpieczamy tak aby nie wracała do swojej pozycji. Następnie zaznaczamy sobie czymś ostrym miejsce, w którym będzie dziura na drut wychodzący z siłownika do sterowania zamkiem. Najlepiej w tym przypadku przyłożyć drut z zestawu tak, aby wycentrować miejsce na „odwiert”. Należy pamiętać o małym odstępie między drutami, który powstaje po spięciu ich łącznikiem z kompletu. Fota poniżej przedstawia miejsce montowania siłownika (takie wydało mi się najrozsądniejsze). Dziurę wiercimy wiertłem 10-tką, po wywierceniu najlepiej zakonserwować gołą blachę jakąś farbą – w tym przypadku był to Hammerite nałożony 3 razy. Kolejną czynnością będzie mocowanie siłownika. Przykładamy go w tym celu na osi drutu sterującego i np. cienkim ostrym drutem zaznaczamy przez jego oczka montażowe miejsca na dziury w blasze. Wiercimy wiertłem „fi” 6 i konserwujemy dziury farbą. Podczas przypasowywania siłownika należy uwzględnić jego ruchomą część – i załamanie na blasze drzwi, tak aby nie kolidowały ze sobą. Do zamontowania siłownika użyłem kawałka szyny z zestawu zakupionego zamka. Mniej więcej 1/3 tej szyny podkładamy między blachę drzwi a siłownik tak, aby ten trochę od nich odstawał. Śruby z zestawu okazały się za cienkie, wobec czego użyłem zakupionych awaryjnie grubszych. Sam drut sterujący wymagał małego profilowania, – ale to już trzeba samemu stwierdzić po założeniu siłownika – dodatkowo został skrócony o około 4cm. Na początku należy zamontować siłownik bez dokręcania go na stałe – mniejszymi śrubami. Takie mocowanie służy testom jego działania. Sprawdzamy czy drut nie zawadza nigdzie o blachę podczas zamykania – otwierania i ewentualnie dokonujemy korekty jego profilu tak aby był jak najbardziej równoległy do drutu którym będzie sterował. Po sprawnym dopasowaniu można dokręcać wszystko na stałe. Niestety skok siłownika jest dłuższy niż skok drutu od rygla drzwi, powoduje to, że musimy wybrać jedną ze skrajnych pozycji pracy rygla i siłownika. W takiej pozycji skręcamy dwa druty zaciskiem z zestawu. Uwaga: zaciski są „raczej” delikatne i łatwo je zmarnować. Pod tak zamontowany siłownik „podpinamy” napięcie – na około 1 s. zmieniając kolejno biegunowość. Jeśli siłownik pracuje poprawnie to możemy przystąpić do przeciągania kabli. Jeśli są problemy z zamykaniem i otwieraniem pozostaje nam regulacja przy skoku siłownika na zacisku dwóch drutów i kolejne próby. Kable możemy przeciągać od strony siłownika lub od strony centralki. Jeśli jest to siłownik masterowy To mamy pięć kabli, jeśli slave to dwa. Całą wiązkę można posklejać ze sobą taśmą izolacyjną, co kilkanaście centymetrów tak aby kable nie latały swobodnie (oddzielnie). Zdejmujemy plastik z progu, na fotce widać miejsca mocowania – po lewej jest plastikowa śruba a na całej długości są zaciskane spinki (wyszarpujemy je delikatnie). Aby ułatwić dostęp do przeplotu kabla do drzwi zdejmujemy też schowek (3 śruby u góry i 3 na dole). Następnie przeplatamy jakiś drut przez gumę między kokpitem a drzwiami i mocujemy do niego kable siłownika. Przeciągamy drutem kable i dopasowujemy ich długość do drzwi. Odkręcamy głośnik i spinamy opaskami w kilku miejscach kabel od głośnika i nasz siłownikowy. W połowie drzwi jest fabryczna dziura, którą wykorzystałem do przymocowania długiej opaski – i kabla do niej. Podobnie w ostatniej części drzwi. Chodzi o to, aby kabel był zamocowany na całej długości. Do tego warto odkręcić szybę na dół i sprawdzić czy nie koliduje gdzieś z całym okablowaniem. Po zamocowaniu kabla przeciągamy jego drugą część do miejsca, w którym będzie centralka alarmu lub centralka zamka. Dobrym miejscem jest przestrzeń pod kolumną kierownicy – jest tam dostęp do napięcia i dużo miejsca na samą centralkę. Napięcie można „zebrać” ze stacyjki. W instrukcji będą informacje o plusie i masie. Ważne żeby w zestawie były bezpieczniki antyprzeciążeniowe na siłowniki. Po podłączeniu centralki sprawdzamy funkcjonowanie zamka. Jeśli jest o.k. to możemy zamykać całe drzwi. Dokręcamy schowek. Zakładamy plastik na próg, podklejamy z powrotem folię i zakładamy tapicerkę na drzwi – zaciskając ją od góry a potem zatrzaskując spinki. Z drugimi drzwiami postępujemy analogicznie. Całość zajęła mi ponad 3,5 godziny. Montaż w drugich drzwiach poszedł już dużo sprawniej po doświadczeniach z pierwszymi. Autor: Paweł Piotrowski Źródło: http://maestrox.webpark.pl/foto.html   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/445-tuning-monta%C5%BC-centralnego-zamka-w-corolli-e10-hb-3d/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi