[Ford Escort 1.8TD 90km] Nie kręci rozrusznik i świece

[Gość bodekw26]

Przy dłuższym rozruchu przestał kręcić rozrusznik i nie świece nie grzeją. Po przeszukaniu "wszystkiego" znalazłem przepalony bezpiecznik 50A przy Aku. Po wymianie nadal nie da się uruchomić auta. Sprawdziłem dzisiaj wszystkie połączenia kabli związanych z rozruchem. Podmieniłem przekaźniki. Sprawdziłem również bezpieczniki. Wszystko OK. Autko nadal ma problemy. Świece nie grzeją, rozrusznik z kluczyka nie kreci (na krótko obraca) i brak jest takiego bzyknięcia po przekręceniu kluczyka. Czy są jeszcze jakieś przekaźniki pod licznikami? Może ktoś pomoże

 

[Gość szymon 1587cm3]

Po pierwsze to napisz co sie dzieje jak przekręcisz kluczyk na rozruch?

- gasną kontrolki i cisza?

- nic się nie dzieje?

 

Jest kilka mozliwosci, sprecyzuj. Przekaznika do rozrusznika raczej nie ma, do swiec jest napewno i to dosc zlozony.

 

Sprawdziłbym kostke stacyjki i mase silnik-karoseria. Na spalonym bezpieczniku jest napiecie? (stałe czy po właczeniu zapłonu)

 

[Gość bodekw26]

Po przekręceniu kluczyka nic nie przygasa. Brak reakcji. Zawsze coś bzyknęło, potem gasły kontrolki z poduszki, ABS i świec. Teraz świece w ogóle nie świecą.

Na spalonym bezp jest zawsze prąd, bo to bezpiecznik przy AKU na klemie "+". Przekaźnik ze świec podmieniłem. Może to jakiś problem ze stacyjką. Brakuje mi już pomysłów

 

[Gość szymon 1587cm3]

Całkiem mozliwe ze kostka stacyjki poszła latać.

 

Odkrec osłone i sprawdz czy podaje napiecie na poszczególne pozycje stacyjki.