Rozrusznik Almera 15N

[Gość luciusz]

Sprawa wygląda tak:

mój brat stał się posiadaczem Nissana Almery 15 N z 1999r. Niestety siadł mu rozrusznik, mechanik wziął 50 zł za holowanie 1 km, 100 zł za naprawę, nasmarował pastą miedzianą, przeczyścił szczotki i auto raz paliło a raz nie. Brat zostawił samochód na 3 m-ce i akumulator caput, więc i tak samochodu nie odpalę. Myślę, że mój z Astry 1,4 16V będzie pasował, ale ostatnim razem za żywota akumulatora już rozrusznik nie działał. Brat zamierza wymienić go na nowy. Nie chcę oddawać auta do mechanika bo sobie policzy za holowanie i wkręcenie rozrusznika. Więc pytanie jak go wymienić bo to chyba nie jest trudne. Boję się tylko aby nie pomylić kabelków i nie spalić czegoś. Możecie dać jakieś wskazówki? Czy czynność polega tylko na wykręceniu starego i wkręceniu nowego? Czy coś więcej trzeba zrobić?

 

[Gość automux]

Odłączyć akumulator, później przewody od rozrusznika i odkręcić rozrusznik, założyć nowy i podłączyć w odwrotnej kolejności.

 

[Gość szymon 1587cm3]

To dopisze ze rozrusznik jest z tylu za silnikiem, przykrecony na 2 sruby (klucz 15 lub 17). Da sie dojsc od gory na upartego. Klucze do odkrecenia przewodów 10 i 13mm

 

[Gość Bohnooze]

Oczywiście aku bedzie pasowac może nie do końca pojemnością, a skoro był bardzo słaby mógł nie ruszać z miejsca rozrusznika bo mało miał prądu, naładować ten można i sprawdzić łądowanie czy ma 14 volt aku podczas pracy silnika (jak nie ma to rozładowuje się aku).

 

Sprawdzić rozrusznik czy wszystko do niego łączy. Skoro raz działa raz nie to chyba może być ten rozrusznik sprawny tylko nie łączy lub sprzęgiełko/ cewka załączania siadło lub sie zacieło zatarło. Spawdzić trzeba też klemy na aku jeżeli dają sie kręcić ręką to może nie ładować się jak trzeba aku.

 

mechanikowi pogrozić należy kosztami, że liczył sobie za naprawy bez wykonania tej naprawy (skoro teraz raz działa rozrusznik raz nie to= nie działa jak należy nie został naprawiony machanik poleciał sobie w uja).

 

Co do samego rozrusznika może po prostu nie łączyć zardzewiałe połączenie, (do obudowy=do masy silnika), albo kończą się styki w rozruszniku szczotki. Nie warto się pchac w koszty na "nowe" do starego auta nie po to było stare auto kupione