Gość automux Opublikowano 29 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2012 Sprawdzamy wentylator chłodnicy bo sie nie włącza. W samochodach SC 0,9 chłodnica w układzie chłodzenia jest tak duża, że auto podczas jazdy radzi sobie bez wentylatora. Doznałem na swoim ostatnio jak darłem z przyczepką załadowaną 100km w temp. powietrza 30*C i co nic dopiero jak satwałem w korku bo były roboty drogowe czułem jakieś mocne ciepło spod silnika otworzyłem newiew ciepłego powietrza do auta aby sprawdzic czy nie wywaliło płynu bo zdziwilo mnie, że nie słychac wentylatora. Nawiew był wiec jazda dalej ale po przyjechaniu do domu auto zgasiłem (pompa wody przestała pracować) włączyłem zapłon no i się zaczęło kontrolka płynu się zaświeciła poluzowałem korek na zbiorniczku a tam fruuu płyn kipi. No to do pracy: 1. Odkręcamy osłonę pod chłodnicą (wkręty zaznaczone na zdjęciu) ale nadkola ja plastikowego nie wywalałem, szkoda czasu pomyślałem, że tak sobie poradzę. 2. Zdejmujemy wtyczkę z włacznika termicznego wentylatora na zdjęciu kolor żółty i mostkujemy przewody i patrzymy czy wentylator się kręci, w moim przypadku nie ale zakręciłem delkitanie (UWAGA na palce) kołem i ruszyło ale tak powoli. No więc wiem, prąd jest coś musi być z silnikiem wentylatora złego. Wiec odkręcamy dwie śrubki (klucz 8 ) zaznaczone na zdjęciu kolor czerwony i jedną po prawej stronie (nadkole przeszkadza jak nie zdjęte ale da się. Wypinamy wtyczke z silnika wentylatora i wymontowujemy go, od razu wziąłem gumówkę aby wyciąć wejście na śrubkę (zaznaczone na zdjęciu kolor czerwony) tą źle dostępną po tam z wentyltorem jej nie przyłapiemy(bez zdjęcia nadkola). Śrubkę przyłapałem do chłodnicy od razu bez wentylatora. Odkręcamy silnik (zaznaczone na kolor żółty śrubki). Zdejmujemy zabezpieczenie ze śmigła i ściągamy koło wentylatora z silnika (zapsikać WD lub innym śodkiem aby lekko zeszło) i rozkręcamy silnik. 3. Można kupić cały zestaw wentylatora i od razu go montować ale koszt jest spory a sam silnik kosztuje tyle co cały zestaw. Ja go rozebrałem bo pomyślalem,że szczotki się skończyły bo jak pamiętacie ruszyłem wiatrak i się powoli kręcił. Po rozkręceniu szczotki wyglądają jak na zdjęciu hmmm jak nowe Więc miernik w łapki i mierzę przejścia na komutatorze wirnika i co? Lipa połowa działek komutatora nie ma przejścia prądu (powinno być przejście pomiędzy każdą działką komutatora a do ośki ma nie być). Wizualnie widać że spaliło się uzwojenie. zdjęcie Pojechałem aby go przewinąć, koszt ...uuu jak nowy silnik. Poratowałem się szrotem był wentylator z CC 0,7 (1/3 ceny nowego) różni się tylko mocowaniem do chłodnicy bo jest mniejsza wiec odkręciłem silnik razem z wentylatorem i wsadziłem w moje mocowanie (silnik jest taki sam). 4. Teraz sprawdzenie: do akumulatora dwa przewody i kręci się (UWAGA na palce), jak już zadziałał to go do auta wkładamy, tak gdzie śrubka wkręcona wcześniej była wsuwamy naszym wycięciem a po lewej jest dojście to przykręcamy montaż to zaledwie 10 min roboty, podłączamy czujnik silnik robimy próbę odpalając auto. Ja musiałem dolać płynu bo mi troszkę wywalilo, po zagrzaniu się termostat puścił na chłodnicę później włacznik zadziałał i włączył się mój stary/nowy wentylator. Mocujemy osłonę i dalej jazda bo do zimy jeszcze troszkę czasu. Wszystkie zdjęcia oraz tekst są mojego autorstwa. automux   Odnośnik do komentarza https://forum.samnaprawiam.com/topic/3900-wymiana-wentylatora-ch%C5%82odnicy-seicento-09/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi