Skocz do zawartości

Sprawdzanie lakieru po malowaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Siema.Słuchajcie oddałam auto do blacharza itp.niedługo odbieram ją powiedzcie mi jak mogę sprawdzic czy lakier jest dobrze położony na co patrzec jak to sprawdzic??I jak upewnic sie ze pod lakierem jest nowa ćwiara a nie wyklepane(bo dałam mu ćwiare ale chce mieć pewnośc ze nie klepał)Nigdy nie wiadomo ,więc proszę i pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że gdyby klepał to i szpachle by kładł i w tych miejscach było by sporo grubiej - można sprawdzić miernikiem do lakieru. A co do reszty to trzeba się po prostu bardzo dobrze poprzyglądać czy nie ma jakiś widocznych zacieków, niedomalowanych obszarów (mogą być bardzo małe i ciężko widoczne) no i pytanie czy malowałaś tylko tą ćwiartkę czy całe auto? Jeżeli tylko jakiś element to trzeba popatrzeć czy kolor taki sam, czy nie różni się odcieniami, ewentualnie czy przejścia są dobrze ukryte. To tyle co mi przychodzi do głowy ale może niech ArKos się wypowie bo jest w tej dziedzinie ekspertem prawie że :P;)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-737
Udostępnij na innych stronach

Szpachle i tak trzeba by kłaść na tą nową ćwiare ale chce mieć pewność ,że dał tą nową ... mam strasznego stresa tym bo ja nigdy nikomu auta nie dawałam .

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-738
Udostępnij na innych stronach

MalaMi, ale gdyby dał klepaną starą ćwiartkę to na pewno nie wyklepał by jej na prawie gładko i w zagłębieniach było by tej szpachli dużo więcej. Ile to dokładnie nie wiem bo nie porównywałem nigdy miernikiem elementu naprawianego i nowego po pomalowaniu. Ja mam do czynienia z powłokami lakierniczymi trochę w innych zastosowaniach i wahania grubości powłoki dochodzą do 40um na dobrze pomalowanej powierzchni więc podejrzewam, że takie skoki grubości na mocno szpachlowanym elemencie będą sporo większe w różnych miejscach.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-739
Udostępnij na innych stronach

No moja niunia była już wcześniej ostro szpachlowana na tej stronie przed wymiana miałam ok tysiaka...lakieruje mi cały prawy bok ...strasznie sie denerwuje tym ze ja oddałam i zaluje ze nie mialalam migomatu itp.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-741
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie oddałaś do jakiegoś "pana Mietka" zza płotu to powinnaś mieć na to jakąś gwarancję więc moim zdaniem nie masz co się martwić na zapas. Zobaczysz jak to będzie wyglądało, wkleisz fotkę i wtedy fachowcy co się na tym bardziej znają się wypowiedzą ;)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-744
Udostępnij na innych stronach

chcesz miec pewnosc ze masz czesc ktora Ty mu dalas ? to przy odbiorze mowisz ze chcesz zabrac stara czesc bo moze Ci sie przydac, jak Ci da to raczej na bank wstawil nowa, jak bedzie kombinowal ze wywalil czy cos no to tak jak wyzej jedynie miernikiem sprawdzisz. Co do samego lakieru, jak ogolnie bedziesz patrzec na czesci ktore byly malowane i na te ktore nie byly (tzn reszte auta ;p ) to nie powinnas zobaczyc zadnej roznicy w odcieniu. Jak zmieniane byly elementy to przyjrzyj sie rowkom pomiedzy nimi czy sa rowne z jednej i z drugiej strony auta czy np robiony element bardziej wystaje ponad drugi itd (jak cos zauwazysz to albo zle wyszpachlowal albo zle nalozyl, tak czy siak musi poprawic) Oczywista sprawa to czy zaciekow gdzies nie ma ;p Przyjrzyj sie czy nie ma tzw "baranka" (postaw auto na dworze i popatrz tak zeby bylo widac niebo i np jakis dom na odbiciu lakieru, wtedy dobrze widac jaka jest jego struktura, czy jest gladziutki jak pupa niemowlaka czy wlasnie baranek) co jeszcze, zobacz czy np nie masz takich drobinek kurzu przyklejonych odstajacych od lakieru, albo ubytkow.

 

edit: a no i w razie wu to raczej i tak musisz mu zaplacic, a jedynie on bedzie musial poprawic. Chociaz nie wiem bo nie mialem takiej sytuacji :)

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-765
Udostępnij na innych stronach

Gość szymon 1587cm3

Teraz mozesz ogladac i bedzie idealnie a za pół roku wszystko wyjdzie :-D

Brud i zanieczyszczenie pod lakierem napewno zauwazysz, baranek to najmniejszy problem, wystarczy spolerowac, zacieki tak samo (chyba ze zaciek jest z bazy to juz gorzej). Porównuj dobra strone do naprawianej, im mniej róznic tym bardziej sie postarał + odcien miedzy elementami, bo to najwazniejsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.samnaprawiam.com/topic/341-sprawdzanie-lakieru-po-malowaniu/#findComment-824
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności Warunki użytkowania