passat + autoalarm + rozladowany akku

[Gość kicaj]

w sumie to nie wiem jak zapytac i co napisac - bo nie wiem co potrzebujecie do postawienia diagnozy, podsuniecia pomyslu co zrobic... zreszta sam niewiele wiem - co wiem pisze, auto kolezanki...

 

pacjent: passat diesel

czas: zima (ostatnie mrozy)

problem: nie mozna zapalic auta po wymianie akku - alarm szwankuje

opis:

w ostatnie dni w mrozy akumulator odmowil posluszenstwa - auto nie zapalilo, akku powoli sie wyczerpywal (czy to spowodowane jakims uplywem czy probami zapalenia, nie ma znaczenia). W kazdym badz razie w tym aucie jest autoalarm z karta antynapadowa oraz z pilotem, ktory jest zdeaktywowany.

kolezanka nie mogla zapalic, okazalo sie ze to byla bateria w karcie antynapadowej od alarmu, teraz po wymianie tej baterii okazalo sie ze padl akumulator (2 cele sa najprawdopodobniej padniete). niestety wyglada na to ze nie odzywa sie autoalarm. Miga tylko dioda od alarmu - regularnie bez przerwy. Probowalem odlaczyc zasilanie na 5 min ale to nic niedalo, nawet przy zamknietych wszystkich drzwiach (czy to cos pomoze, nie mam pojecia, po prostu ktos tak sugerowal).

Co moglbym zrobic jeszcze zrobic? co oznacza kiedy dioda od alarmu miga non stop?

niestety na tym czyms co ma byc instrukcja od alarmu nie ma zadnej informacji, a tylko jak wlaczyc i wylaczyc (ew. polaczyc z alarmem) karte antynapadowa...

jesli potrzebujecie jakies dodatkowe info postaram sie zdobyc... tylko piszcie co...

problem w tym ze auto stoi w berlinie a mechanik siedzi w poznaniu...