Witam,
Posiadam astrę f z 1996 roku 1,6 benzyna + gaz.
Zacznę od tego że w polowie grudnia wymienilem akumulator na nowy (tamten już ledwo krecił , ładowanie nic nie dawało). Od wymiany akumulatora, zaczął sie mały problem z zamkiem, a mianowicie przy otwieraniu drzwi z kluczyka, otwierały się wszystkie poza prawymi tylnymi drzwiami ( nic z tym nie robiłem - nie przeszkadzało mi to). Jeździłem bez żadnych problemów aż do dziś. Wczoraj wrócilem z dlugiej trasy i rowniez nie było żadnych problemów. Dzisiaj wkładając kluczyk w drzwi i przekręcając go w lewo, ku mojemu zdziwieniu otworzyły się tylko drzwi kierowcy (reszta drzwi , bagaznik i wlew paliwa były zablokowane) i była dziwna cisza (zawsze słychać zamki w drzwiach przy otwieraniu), myslalem ze włącze zapłon i reszta zamków normalnie sie otworzy ale tak sie nie stalo. Chcialem odpalic auto, jednak bez skutku. Rozrusznik krecil ale auto nie odpalilo sie. Sprobowalem otworzyc wszystkie drzwi (unieść takie cyple do gory) i wlasnie te prawe tylnie nie daly sie otworzyc (cypel zostal w dole). Sprawdzilem bezpieczniki - wszystko ok. Odłączyłem aku na 30min i dalej nic. Chcialem odpalic z drugiego kluczyka jednak nie ma w nim immo.
Co to może być?