holcu 0 Napisano 25 Kwiecień 2015 Share Napisano 25 Kwiecień 2015 Witam serdecznie Po tygodniu przebywania mojego autka w warsztacie celem regeneracji przekładni kierowniczej w dniu dzisiejszym miałem tą przyjemność odebrania auta. Poza maglownicą wymieniłem końcówki drążków + zrobiona pełna geometria. Jak tylko odebrałem autko wyjeżdżając z warsztatu poczułem, że ruch kierownicą jest cięższy. Jakby był większy opór przy skrętach albo jakby z podwójnego wspomagania zrobiło się zwykłe wspomagania. Wsteczny i wysiadam i mówię chłopakom, że kierownica chodzi ciężej niż dotychczas. Na co dostałem odpowiedź, że to normalne że pierwsze 150-400 km tak może być. Ponieważ, nie mam bana na google to wygoglowałem i rzeczywiście część osób po regeneracji ma ten sam problem u części ustąpił u części dopiero po reklamacji ustał. Czy faktycznie uczucie ciężkości kręcenia kierownicą ustąpi ? Proszę Was o opinie jako osoby, bardziej doświadczone. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Krhid 0 Napisano 25 Kwiecień 2015 Share Napisano 25 Kwiecień 2015 Pojeździj trochę, skontroluj stan oleju w układzie potem za jakiś czas znów sprawdź... może się "ułoży"... -> aczkolwiek osobiście nigdy się nie spotkałem żeby po regeneracji przekładnia ciężko chodziła... Także jeśli nie zacznie chodzić lżej zostanie pojechać na poprawkę... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
holcu 0 Napisano 25 Kwiecień 2015 Autor Share Napisano 25 Kwiecień 2015 Ano zobaczymy, mam obawy bo wybuliłem 1750 zł a tu z podwójnego wspomagania, gdzie najmniejszym paluszkiem moglem obracać kierownicą muszę tak lekkiej siły użyć. Podobnoć jest to zasługa tulejki, która jest dość mocno spasowana i po prostu musi troszkę się wyrobić. Zobaczę, bo nie ma naprawdę komfortu jazdy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
automux 0 Napisano 26 Kwiecień 2015 Share Napisano 26 Kwiecień 2015 Po wyjściu z zakrętu musi wracać auto do jazdy na wprost bez używania siły rąk. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
holcu 0 Napisano 26 Kwiecień 2015 Autor Share Napisano 26 Kwiecień 2015 Niby coś tam wraca, ale nie tak jak poprzednio. Całą noc nie mogłem przeżyć tego, że nie dość, że zdecydowałem się na regenerację (tylko ze względu na uszczelniacze), to teraz po założeniu chodzi mi dość ciężko. Generalnie Kijanka miała podwójne wspomagania i to chodziło bardzo fajnie, a teraz się czuje tak jakbym miał conajmniej opony szerokości 300, albo jeździł na normalnym wspomaganiu. Nic jutro podjadę do warsztatu, bo to przecież jest nie tak. W ciągu jednego dnia sam łapałem się na tym, że autko powinno szybciej wrócić z zakrętu a wraca jak gość po mocno zakrapianej imprezie. Robiłem w tym samym warsztacie peugeota i tam mama mówiła, że też początkowo było jej ciężko ale teraz już jest oki (jeździłem nim przed i po renegeracji dla mnie jeździł tak samo) tyle, że w peugeocie była do wymiany listwa zębata, na skutek uderzenia prawdopodobnie coś się z nią stało i zaczynała się blokować przy skręcie w lewo. A jeszcze mam pytanko, bo część Sorento ma przekładnie z czujnikiem, który: czujnik powoduje Tzw sztywność układu kierowniczego podczas dużych prędkości. Widziałem po odbiorze, że jest ruszone gniazdo od komputera, czy jest możliwość że dostałem przekładnie bez czujnika (o ile ją wcześniej miałem) i po prostu z kompa były usuwane jakieś błędy ? Albo i odwrotnie teraz mam czujnik założony i stąd ta przekładnia jest dla mnie taka sztywna. Nie jest to jakoś mega mocna siła, ale wcześniej chodziło to naprawdę na mały paluszek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
automux 0 Napisano 2 Maj 2015 Share Napisano 2 Maj 2015 I co wyszło z przekładnią, poprawiali coś czy tak ma być? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ArKos 12 Napisano 2 Maj 2015 Share Napisano 2 Maj 2015 Zrobili oryginalną, która była zamontowana i chodzi lepiej, niż przed regeneracją, czyli lżej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
holcu 0 Napisano 3 Maj 2015 Autor Share Napisano 3 Maj 2015 Pierwsza przekładnia była po prostu ciasno spasowana, teflonowe tulejki po czasie by troszkę odpuściły i kierownica chodziła by lżej. Muszę przyznać, że zarówno firma montująca i demontująca przekładnie oraz firma zajmująca się jej regeneracją zachowała się bardzo fajnie. Otrzymałem drugą przekładnie, lżej spasowaną ale spełniającą parametry oraz gwarancję. Kierownica chodzi leciutko i przyjemnie. Nawet odnoszę wrażenie, że chodzi lżej niż przed regeneracją. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
automux 0 Napisano 14 Maj 2015 Share Napisano 14 Maj 2015 Czyli da się zrobić dobrze, po co się męczyć ze złym wspomaganiem Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
automux 0 Napisano 14 Maj 2015 Share Napisano 14 Maj 2015 Czyli da się zrobić dobrze, po co się męczyć ze złym wspomaganiem Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się