pyly

Cześć, Ponizej zamieszczam link do filmiku z oględzin po maską. https://drive.google.com/file/d/16d7hH79Aas4hw5dkAWg_dqv2KTp1ntkg/view?usp=drivesdk Rozrząd zabrzęczy mi zawsze przy odpalaniu silnika ponadto. Czas chyba go wymienić. Pytanie mam takie: jaki zestaw naprawczy i ilo elementowy wybrać bo są przeróżne zestawy do wyboru. Miska olejowa zapaćkana olejem chyba splywajacym z okolic rozrządu. Dodatkowo w zbiorniczku wyrownawczym plywa troche oleju od dluzszego czasu. Czy ktoś może pomóc?

Cześć. Czy ktoś się orientuje, jak wyczepić lewarek w miejscu plastikowego mechanizmu "strzykawki" służącej do zalaczania biegu wstecznego? Mechanizm ten się zacina i nie odbija pi zrzuceniu z wstecznego na luz. Próbowałem nasmarować ten element ale nie się tam wtłoczyć smaru za bardzo, probowalem tez sprayem ale dziad dalej przycina się i trzeba zsuwac manualnie strzykawke w dół. Chodzi o ten czarny element na zdjęciu. https://drive.google.com/file/d/1h1MS1awfgn7e8gEnE5OD47Cjqcl2CS0L/view?usp=drivesdk

Rozumiem, że nie mozna przesadzić bo hamulec może zadziałać?

Witojcie. Proszę o informację czy śruba którą zaznaczyłem na zdjęciu służy di regulacji naciągu linki hamulca ręcznego. Jakieś uwagi, na cis powinienem uważać krecąc nią o ile w ogóle. https://drive.google.com/file/d/1kkAs-OBlTGMK4ll94X-DzZmN0OZ1GVl7/view?usp=drivesdk Dzięki.

Witojcie. W związku zalaniem zupą wykladziny samochodu mojej astry G, musialem rozebrać polowe samochodu od srodka aby wydobyć wykladzine do prania, gdyz nie szło w środku wytrzymać, musialem zdemontować obudowe pkastikowa hamulca ręcznego i wybieraka skrzyni biegów. Od dawna mam problem ze zrzucaniem z wstecznego na jedynke bo strzykawaka ciężko chodzi i nie zeslizguje sie. Widze tam jakus biały smar na mechanizmie. Czy ktos może doradzic co to za smar bo chcialem odrazu po calym mechanizmie polecieć. Zakładam, że smar silikonowy w sprayu nie zda egzaminu i szybko sie wytrze a może nie? https://drive.google.com/file/d/1h1MS1awfgn7e8gEnE5OD47Cjqcl2CS0L/view?usp=drivesdk Dzieki za pomoc.

Mam takie pytanie. Próbuje rozszyfrować dwie sprawy w silniku. Pierwsza to spalanie przy hamowaniu silnikiem a druga to ogolny poziom zużycia paliwa. Czy ktos się orientuje jakie opcje zaznaczyc w aplikacj, ktora zczytuje parametry za pośrednictwem adaptera elm327 abym miał 100% pewność, że przy hamowaniu silnikiem napewno zero które mi pokaże bedzie naprawdę zerem. Przy pewnych ustawieniach przy hamowaniu silnikiem nigdy mie pokazuje zera. Jeslu chodzibo drugą sprawę to powiedzmy, ze nie potrzebuję dokladnej ilosci spalanego paliwa tylko czy w danych warunkach spala wiecej czy mniej. Poniżej screen z apki. https://drive.google.com/file/d/1LS5rPF2iJDqRDYuAjNUTgfwSlBs_WWtE/view?usp=drivesdk Dzięki.

Odgrzewam kotlet. Zbadaj ten temat ostatni post, moze zadziała. Na chlopski rozum to wydaje mi sie ze moj opel musi dostac jakis specyficzny sygnał aby wystartowac połączenie ktory prawdopodobnie zapewnia usrawienie wspimnianego tam profilu opel obd 2. No zapomniał linka do tematu podać http://forum.samnaprawiam.com/elm327-z-bluetooth-w-oplu-astea-g-z-silnikiem-z14xep-vt9074.htm

Eee tam, poprostu jak ktos zbadal ze nie dziala to po co kupowac jakies badziewie. BTW mam tylko sześć pinów w zlaczu z 16 otworkami. Czy to cos zmienia? [ Dodano: 2018-10-05, 18:53 ] No i tak jak się spodziewalem. To ustroustwi nie łączy się z ECU. Probowalem Torque, Dashcommand i Car scanner. Sprawdzilem tez jakims testerem ELM327 indetifier i o dziwo zgodny ze wsxystkimi protokolami. I co tu zrobić? Jest w ogóle jakis interfejs ktory pokaze mi spalanie chwilowe w tym silniku Z14XEP? Zrobilem jeszcze jedna próbę i okazało sie ze apka Car Scanner działa, inne nie moga połączyć sie z ECU. Byc moze ta Car scanner dziala bo ustawilem w niej connection profile na "opel obd-II" moze dzieki temu jakoś daje rade się polączyć.

No wlasnie na wikipedii ooisuja ze tymi klonami z chin cos jest nie teges z jakimis protokolami i dlatego chcialem wiedzieć wczesniej czy do tego silnika podejdzie. https://en.m.wikipedia.org/wiki/ELM327 Dzięki

Witojcie! W związku z tym iż nie posiadam komputera pokładowego w mojej astrze G z silnikiem Z14XEP, chciałem zapytać czy taki adapter ELM327 plus apka na smartfon współpracuje z tym silnikiem i jest w stanie pokazać mi chwilowe spalanie paliwa oraz na ile jest to poprawny pomiar? Na tyle samo co pokazywałby oryginalny komputer pokładowy? Czy sygnał z ECU jest wystarczający do oszacowania spalania czy potrzebna jest jakaś kalibracja? Nawet jesli nie jest to poprawny pomiar, to czy chociaż jest w stanie pokazać, czy w danych warunkach, powiedzmy na konkretnych biegach i prędkościach pali więcej lub mniej. Czy ktos moze polecić sprawdzony sprzęt do tego? Dzięki.

Problem rozwiązany. Okazało się, ze cieknie z czujnika ciśnienia oleju. Widzialem od gory ze jest zapocony ale dopiero od dolu okazalo się, że cieknie porządnie. Czujnik wymieniony.

A myślisz ze taki uszczelniacz moze zaszkodzić?

Dzięki., a czy dam radę sam zdiagnozowac czy to napinacz?. Wystarczy dekiel odkrecic i sprawdzic jak mocno napiety jest łańcuch. Widzialrm filmik na youtube jak gosc mial w corsie silnik 1.0 i mu ubywalo plynu chlodzacego, to wsypal jakis proszek firmy K2 fo uszczelniania ukladu chlodzacego i ponoc przestalo ubywac plunu ze niby sie to uczczelnilo.

OK, dziękuję za wyjaśnienie, choć niebardzo rozumiem tego spadku cisnienia z powodu napinacza. Te wycieki co na zdjęciach to rozumiem, że raczej niegroźne spod dekla tylko cieknie. Orientujesz sie moze czy tu mamy jeden czujnik oleju czy wiecej? Co do klekotu to umnie zawsze jakis tam klekot byl slyszalny ale nigdy jakis tragiczny tylko subtelny.

Z tym ze zapomniałem dodać ze lekko dodam gazu i lampka gaśnie. To co oni maja na myśli w takim razie z instrukcji? Czy jestes pewien ze to rozrzad lub pompa oleju? Zakladalem tez mozliwosc uszkodzenia czujnika, ze np w wyzszej temp. Cos mu nie styka. Czy moglvys wyjasnic dlaczego winny moglvy byc rozrzad? Przeciez sie kreci wszytsko... [ Dodano: 2017-12-19, 17:44 ] Tu mam dodatkowe zdjecia gdzie zaobserwowalem zawilgicone olejem miejsca, reszta jest sucha. Dodam, ze od dluzszego czasu mam delikatny prxeciek oleju do zbiorniczka plynu chlodzacego. Moze to przeciek gdzies przy rozrzadzie jestvz tym związany.

Witojcie. W moim oplu po ponad 7 latach zaczęła mrygać kontrolka oleju na rozgrzanym silniku na biegu jałowym. Czy ktoś się orientuje jak rozumiec tekst instrukcji, w ktorej mamy dwa podobne slowa, mianowicie zaświeci i świeci. Czy zaswiecenie oznacza migniecie czy stałe swiecenie. Niby dopuszczają możliwość zaswiecenia się ale nastepnie piszą, że może być brak smarowania. Dlaczego robią ze mnie wariata

Ok, to mi wystarczy. Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

Ehhh moze kiedyś... Mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie ewentualnie w tym silniku może jeszcze dojść do eycieku oleju do ukladu chlodzenia? Uszczelka pod glowica, uszczelka pod pokrywą rozrządu, peknieta glowica, gdzie jeszcze? Zauwazylrm jeszcze taki mikro wyciek pod rurą chyba doprowadajacą powietrze do przepustnicy?

No tak, z tym że myślałem, ze jeżeli olej dostal się do plynu, to tak samo plyn przedostał się oleju, chy a ze kierunek przeplywu w miejwcu nieszczelnosci jest z jakis względów stały. Po tym co piszesz rozumiem, ze plyn chlodniczy w oleju bedzie latwo rozpoznac po zlaniu go. Ehh a moj bez turbo w zaleznosci od pory roku niezmiennie 8.5-9.5l pali. Moze czas to juz mienic O Oplu Mokka mowimy?

Nawet jeśli plyn dostal sie do oleju, mozna uzyc ten sam olej? A co sądzisz o mojej dedukcji z wyciekiem? Czy mogloby to miec rece i nogi z tym cisnieniem czy nie bardzo? Dzięki za pomoc. P. S. Jak sprawuje się to turbo w Twoim silniku? Problematyczny silnik, czy wręcz przeciwnie wystarczy i w trase i w miasto to chyba aż na zaś?

A niech to dunder świśnie! Miske olejową też trzeba odkręcić? Czyli olej do wymiany? Czy ten wyciek oleju mogl byc z tym powiazany? Czy to cisnienie mogło go wywalic przez uszczelniacz? Czy soustoszenie w ukladzie smarowania moze buc znaczne przy na razie niewielkim przecieku? Trzeba przeplukac oba uklady?

Ale tam tyle srub i roznych niuansow. Taka srubka tu, nie wolno zamienic, jakas blaszka, a jak ktos nie dopilnuje, zle poprzykreca... Jak czytlem o wymianie rozrzadu w poradniku na forum do tego silnika to wymieklem. Czy wiesz moze jak zbadac ktora to uszczelka. Czy aby w pokrywie rozrzadu wymienic to trzeba rozebrac sporo silnika? Ile ew. Moze to kosztowac?

Cześć. Zakładałem już jeden temat, lecz umarł on śmiercią naturalną. Był trochę poplątany, doszły nowe okoliczności więc opisze sprawę tutaj. Jakiś czas temu z samochodu opel astra silnik Z14XEP ( 45 tyś oryginalnego przebiegu) nastąpił wyciek oleju z uszczelniacza wału korbowego od strony rozrządu, dodatkowo w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego na ściankach była maź koloru kawy z mlekiem (na ściankach powyżej zwierciadła płynu chłodzącego). Mechanik wymienił uszczelniacz wału korbowego. Uszczelniacz ten wyglądał na niezużyty. Wyczyścił tez zbiorniczek płynu stwierdzając, że nie wie czy to olej (hmmm...). Po kilku tygodniach maź pojawiła się znowu na ściankach, teraz ma miejscami zabarwieni czarne i mleczno-brązowe (pewnie dlatego że naprawa uszczelaniacza odbyła po miesiącu moze dwóch od wymiany oleju wiec była w miare czysty wczesniej, a teraz zdazyl juz nabrac kolorytu). Dodatkowo ubyło płyny chłodzącego po miesiącu ze 2-3 cm. Teraz powiązałem pewne fakty: Płynu chłodzącego jeszcze przed wyciekiem oleju dosyć szybko mi ubywało, musiałem dolewać ze 2 razy w roku ostatnio. Jeszcze przed wymiana uszczelniacza zauważyłem (mogę się jednak mylić) że sprawdzając poziom oleju bagnetem było go nawet więcej niż max. Teraz tak myślę czy przypadkiem ten wyciek oleju, nie był spowodowany przedostaniem się płynu chłodzącego do układu smarowania i pod wpływem zbyt wysokiego ciśnienia nastąpił wystrzał oleju przez uszczelniacz, który tak naprawdę się nie zniszczył (w sumie mniejsza o to czy się zniszczył, ważne ze był wyciek)? Jak to teraz zdiagnozować? Podobno bardzo prawdopodobne jest ze to mogła uszkodzić się uszczelka nie głowicy, a pompy wody/obudowy rozrządu. Nie mam zaufanego mechanika, a naczytałem się, że w tym silniku wymianu musi dokonać fachowiec aby nie było z tego bigosu. Czy ktoś może pomóc od czego rozpocząć diagnozę? Oczywiście ja się za to nie zabiorę, ale wolę cokolwiek wiedzieć na ten temat.

Sprawdziłem tą maź, jest ona właściwie koloru jasno brązowego i jest tłusta ale tak troche tłusta, nie tak ekstramalnie jak plama oleju na ulicy. No ale pewnie przejscie przez plyn chlodniczy zrobiło swoje. Kolor płynu chłodniczego jest raczej taki jakbyć powinien w tym oplu, czerwono-różowy, nawet nie jest matowy, jest przezroczysty. Popatrzyłem dziś pod auto i nie widzialem plamy, choc mogła ona wsiąknąć w glebę w oczku płyty ażurowej, gdyz wczoraj widziałem chyba malą plamę ale skapaną ale wlasnie centralnie w oczko wypelnionę ziemią. Podlożylem dziś kartkę pod auto, uruchomilem silnik na chwilę i nic nie skapnęło. Czy bedzie to miało na układ chłodniczy? Trzeba to jakoś przepłukać? Ten płyn nadaje sie do wyrzucenia już? Czy jeżeli olej dostał sie do płynu to znaczy, ż emoże być tez płyn w oleju i tezą trzeba się go pozbyć. Przy założeniu, ze to simering walu korbowego oraz uszczelka głowicy ile godzin moze trwac naprawa oraz ile kosztować? [ Dodano: 2016-01-30, 11:39 ] No to tak. Uszczelniacz walu korbowego od strony rozrzadu zostal wieniony i na razie nie cieknie. Co do oleju na sciankach zbiorniczka pl chlodzacego, mechanik sam nie byl pewien co to mowiac, ze raczej sie miesza z plynem a tutaj plyn czysty. No nic, zbiornik wyczyszczony, plyn nie zmieniony, tylko dolany imusze obserwowac czy cos sie tam bedzie osadzalo.

Dzieki za wskazowke. Chyba tragedia, teraz zobaczyłem ze mam szarą maź na sciankach zbiorniczka z plynem chlodzącym. Czy to olej w płynie? No to chyba teraz ostro popłynę